No nie no, pierwszy raz w życiu spotykam się ze "zdjęciem podchwyconym"! nie da rady, brzmi mi właśnie na najaśnicę. Poza tym podomka weszła do użycia (i już dawno z niego wyszła), a co do nastolatek z nienaturalnie wydętymi ustami, to nie widzę tu nic pejoratywnego, wręcz przeciwnie;-)
Istnieje polskie określenie na selfie. Mam nadzieję że Moderatorzy nie potępią mnie za używanie wulgaryzmów; to słowo to samojebka. Brzmi obcesowo ale biorąc pod uwagę poziom intelektualny co poniektórych autorów setek "selfie"-moim zdaniem idealnie oddaje specyficzny charakter tego typu "portretu".
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada