dzięki za wyjaśnienie. Moja wątpliwość co do zasadności proponowanych modyfikacji głowicy zamiast przymknięcia obiektywu pojawiła się też dlatego, że chęć wydłużenia czasu ekspozycji papieru związana jest z niewielkim powiększeniem. Czy przy powiększaniu negatywu 6x4,5 na papier 10x15 zamknięcie takiego el-nikkora 75mm (którego można złapać na aledrogo za niedrogo) spowoduje, że różnica przy f8 a f16 będzie zauważalna? Pytam, bo niestety nie mam lupki, a ostrość ustawiam okiem nieuzbrojonym.
Wiem, że pytający używa anareta 105, a z tym doświadczenie mam żadne. Miałem kiedyś 80-tkę, ale wymieniłem na rzeczonego nikkora zanim zdążyłem się rozpędzić.
pelovsky pisze: Czy przy powiększaniu negatywu 6x4,5 na papier 10x15 zamknięcie takiego el-nikkora 75mm (którego można złapać na aledrogo za niedrogo) spowoduje, że różnica przy f8 a f16 będzie zauważalna?
Szczerze? Skończ ten papier i kup większy. Na pocztówkach naprawdę mało widać i jeszcze trudniej się je robi. Tak naprawdę bez znaczenia jest, jakim obiektywem będziesz je naświetlał - papier nie przeniesie wielu szczegółów, które są na filmie. Lupka je pokaże, ale papierowi zabraknie rozdzielczości.
Co do Anareta 105 - jest loteria. Mój jest świetny po przymknięciu do f8-f11 (porównywałem z apo), ale miałem w rękach kompletnie rozjechane optycznie egzemplarze.
10x15 traktuję jako masówkę dla rodziny, a normalnie odbijam na większym. Pytałem o tę różnicę, bo temat odczytuję jako dylemat: co zrobić, żeby przy niewielkim powiększeniu wydłużyć czas naświetlania. Propozycje są, żeby zmodyfikować głowicę barwną - a ja pytam - czy przy niewielkim powiększeniu nie lepiej po prostu domknąć bardziej obiektyw?
Nie chce mi się wierzyć, że z jednej strony przy powiększeniu średniego formatu na odbitki np. 18x24 czas naświetlania będzie zbyt krótki, żeby wygodnie z nim pracować, a z drugiej strony, że przy mniejszych powiększeniach widać różnicę w ostrości między f8 a f16.
pelovsky pisze: 10x15 traktuję jako masówkę dla rodziny, a normalnie odbijam na większym.
To ja lepiej traktuję rodzinę 18x24 (-:
Polecam papier Kentmere półmat w tym formacie i paczce 100 szt. cena za sztukę jest całkiem fajna. No i masz grube podłoże, które można spokojnie chwycić w dłoń.
Odbijam 10x15 w masówce, bo trafiłem kiedyś szpulę Tetenala, 10cm szerokości, długiej na chyba 90 metrów, za 40zł. Sobie masówkę póki co tłukę na Fomatone MG z wyprzedaży w fomaobchod, gdzie arkusik kosztuje 82 grosze. Podłoże trochę cienkawe, ale poza tym bardzo podchodzi mi ten papier. Dodatkowo jest dosyć niskoczuły, więc obiektywu nadto przymykać nie trzeba A w międzyczasie wsiąkłem w proces odwracalny, małoobrazkowy i super 8, więc papier czeka, aż się znudzę