Czołem! Szkoda mi juz zdrowia na na babranie się cieknącej chemii. Dojrzałem do decyzji o wymianie cieknących Patersonów na Jobo. Z czasem rozejrzę się za procesorem.
Stąd kilka pytań do użytkowników.
1. Zależy mi na wołaniu przynajmniej dwóch rolek 120 w minimalnej ilości chemii: lepiej wziąć 1520 czy 1540. Szpule 1501 mają takie czerwone klipsy które mają pozwalać na załadunek 2 filmów 120 na szpulę. Jak sprawdza się w praktyce ten bajer? Czy nie ma problemu z ładowaniem do nich filmu w ciemności? Teoretycznie mogę załadować 2 filmy na szpulę do 1520 i obracać w 240 ml chemii..
2. Jobo 1540 można kupić w zestawie z rolkami do ręcznego obracania. Nie znalazłem nigdzie żadnej instrukcji jak kręcić i jak przeliczać czasy. Na stronie Jobo też nie ma nic. Jak używać tych rolek?
Jobo seria 1500
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Jobo seria 1500
Ad. 1. Doskonale sprawdza się ten patent i możesz rotacyjnie wołać 2 filmy w 240 ml.
Ad. 2. To dość trudne, bardzo ciężko jest o podanie korekty, bo ręcznie każdy kręci inaczej. Po prostu musisz opracować jakąś swoją metodę. I do niej dopasować jakiś stały współczynnik. Będzie to mnożnik czasów z tabeli, lub tych które masz wypracowane w swojej ciemni. Np film x wywołujesz przez 10 min, a na rolkach przez 8 min. To mnożnik będzie 0,8. Jeżeli film y wołasz 12 min to na rolkach będziesz wolał 12*60*0,8=576 s 9,6 min. I ten współczynnik sprawdzi się w 90 % przypadków. Zdążą się, że niektóre wywoływacze reagują trochė inaczej na zmianę systemu mieszania.
Ad. 2. To dość trudne, bardzo ciężko jest o podanie korekty, bo ręcznie każdy kręci inaczej. Po prostu musisz opracować jakąś swoją metodę. I do niej dopasować jakiś stały współczynnik. Będzie to mnożnik czasów z tabeli, lub tych które masz wypracowane w swojej ciemni. Np film x wywołujesz przez 10 min, a na rolkach przez 8 min. To mnożnik będzie 0,8. Jeżeli film y wołasz 12 min to na rolkach będziesz wolał 12*60*0,8=576 s 9,6 min. I ten współczynnik sprawdzi się w 90 % przypadków. Zdążą się, że niektóre wywoływacze reagują trochė inaczej na zmianę systemu mieszania.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Jobo seria 1500
Jobo 1520 to bardzo dobry wybór, jeżeli nawiniesz na rolkę dwa 120, to wywołujesz w pół litra roztworu. Czerwone kawałki plastiku na szpulach jobo faktycznie służą temu, żeby filmy nie naszły na siebie, jak nawijasz po dwa na jedną szpulę. Ale i bez nich się da, trzeba tylko upewnić się, że pierwszy negatyw nasunąłeś dokładnie do końca i już dalej nie pójdzie. To wszystko da się zrobić w całkowitej ciemności.
Wyrzucone spore pieniądze na te rolki. Tym bardziej jeśli w planach procesor.zousan pisze:Czołem! Szkoda mi juz zdrowia na na babranie się cieknącej chemii. Dojrzałem do decyzji o wymianie cieknących Patersonów na Jobo.
...
2. Jobo 1540 można kupić w zestawie z rolkami do ręcznego obracania. Nie znalazłem nigdzie żadnej instrukcji jak kręcić i jak przeliczać czasy. Na stronie Jobo też nie ma nic. Jak używać tych rolek?
Zalej zlew/umywalkę/miedniczkę wodą 2o stopni i kręć pływający na wodzie koreks. Będziesz miał prosto oraz stabilizację temperatury.
Zobacz na filmach w sieci, jak szybko kręci procesor i staraj się to powtórzyć lub wypraktykuj swoje własne obroty.
Osobiście kręcę na wodzie dość szybko.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
Jobo seria 1500
Dziękuję panowie, biorę zatem 1520.
-
- -#
- Posty: 343
- Rejestracja: 21 paź 2011, 15:24
- Lokalizacja: lodz
Jobo seria 1500
Rolki zrobiłem sobie sam z kółek do mebli i deski do chleba, wychodzi taniej ;) Kręcenie nie jest trudne, przydaje się aplikacja w telefonie np. Metronom, do kontrolowania cyklu. Kręcisz raz w jedną raz w drugą stronę, ja ustaliłem sobie tempo na 30obr/min. Metronom cykał co 2 sekundy, w tym czasie robiłem pełny obrót ;) Na koreks nałożyłem kilka gumek recepturek, aby nie ślizgała się ręka. Czasy na początek można wziąć wg instrukcji Jobo, już nie pamiętam jak przeliczałem. Niestety nie byłem w stanie zapanować nad czasem wlewania chemii i miewałem czasem kreskę w połowie negatywu i szkoda mi było zdjęć na dalsze testy, poza tym nie stwierdziłem innych nierówności wywołania, z tego co pamiętam. Patent z czerwonymi dynksami daje radę. Sam koreks jest ok, chociaż ciężko jest czasem zacząć nawijać film, bo szpula ma małe wypustki np w porownaniu do Kaisera.