Jaki koreks na 4-5 szpul najlepszy do ręcznego wołania? Warto dopłacać do Jobo?

[marcinfoto]

Osobiście też na patersona nie narzekam . Nawinięcie małego obrazka to bajka , ze średnim czasem zdarzy mi się chwila zawahania ale to raczej tylko jak sobie źle przytnę brzegi filmu :)

Miałem na próbę od kolegi z forum Mod 54 , średnio mi wyszły pierwsze próby po tym jak się naczytałem o jobo zakupiłem 2521do 4x5 ale po 2 próbach stwierdziłem że to mod 54 zostanie u mnie na stałe a nie jobo :)
Myślę że to też są indywidualne preferencje często komu jaka metoda nawijania filmu czy wkładania szitek pasuje bardziej :)

[rbit9n]

Co do tego, że Paterson to chińczszyzna: ciekawe, gdzie robią te Jobo?

na akcesoriach patersona mam napisane "made in UK", a na jobo "made in Germany", ale koledze chyba chodziło o to, że patersony wyglądają, jakby były "made in PRC". widzisz, to tak jak z piórami pelikan M200, niby produkcja niemiecka, a jakość już nawet nie chińska, bo gorsza.

Pamiętam z dawnych czasów kuleczki w Krokusie. To była dopiero była walka.

w kajzerze te kuleczki też potrafiły doprowadzić do szału.
owszem, jak się przesiadłem z cesarza na jobo15XX też z początku miałem problemy, ale za drugim, trzecim razem załapałem w czym rzecz i dosłownie film wchodzi jak nóż w masło.

a co do chemii, to fakt, coś tam piszą, że do 1520 wystarczy lać 485ml, ale chyba wszyscy leją 500ml, nieprawdaż?

[Nomad]

a co do chemii, to fakt, coś tam piszą, że do 1520 wystarczy lać 485ml, ale chyba wszyscy leją 500ml, nieprawdaż?

Na jeden mały obrazek ?

[rbit9n]

Na jeden mały obrazek ?

chyba w przypadku 1520 nie podają, ile trzeba na jeden film 135. zresztą jeden film 135 wołam w 1510, w którym wymaganych jest 250ml roztworu roboczego.

[J.A.]

Ilość chemii zależy od sposobu wołania. Jeżeli wywołujemy w tym samym wywoływaczu wielokrotnie, to iezależnie czy jeden czy dwa filmy, lepiej użyć puszki na dwa (w przypadku jobo 1520, a nie 1510) filmy i lać do pełna czyli pół litra. Natomiast gdy wywołujemy jednostrzałowo, to ilość wynika z rozcieńczenia na jeden film i ja np. robię na jeden mały obrazek w 1510 XTol 1:2 rotacyjnie i to mi daje 50 ml roztworu zapasowego na jeden film, co daje 150 ml rr. Akurat tyle ile trzeba. Na dwa filmy wychodzi więcej niż potrzeba bo aż 300 ml przy zapotrzebowaniu 240.
rbit9n, nie podają, ale trzeba 250

[rbit9n]

oni mają taką dziwną politykę, że podają minimum na wołanie rotacyjne, i minimum na pełny koreks. takie odnoszę wrażenie. ale aż z ciekawości kuknę w domu do papieru.

[J.A.]

Ja patrzyłem na puszkę.

[Nomad]

No 250 to ja rozumiem, Paterson woła 290, stąd moje zaskoczenie. Przecież z dawnych czasów pamiętam że Jobo miał być oszczędniejszy. Chociaż różnica cenowa całą tą oszczędność zjadała.

[J.A.]

Dorobić/dokupić rolki i zaczyna się prawdziwa oszczędność.

[Nomad]

Mam rolki i używam tylko do 9x12.
Z Jobo 2523.
Kupując galon d-76 koszt zalania koreksu do rotacji a zalania do przewrotek nie różni się jakoś dramatycznie, a i rozwiązania Jobo ze złączkami na wcisk jakoś nie budzą mojego zaufania.

[J.A.]

2520 potrzebuje do rotacji na dwa filmy 135/120 270 ml. Inwersyjnie nie podają, ale z półtora litra, a na pewno nie mniej niż litr.
A złączki są pewne, znacznie pewniejsze niż krokusowa uszczelka i gwint.
560 ml na starych szpulach na dwa filmy o długości 135/220, co daje w jednej puszce ekwiwalent 4 filmów.

[rbit9n]

Ja patrzyłem na puszkę.

co pisze na tanku to ja wiem, a ciekaw byłem, co piszą w instrukcji na ten temat. nic, to znaczy to samo co na puszce.

[wosk]

nie podają, ale trzeba 250

Aby film miał większy komfort w kąpieli zawsze daję 300 ml. Ale przesadna oszczędność nie jest moim priorytetem

[Nomad]

2520 potrzebuje do rotacji na dwa filmy 135/120 270 ml. Inwersyjnie nie podają, ale z półtora litra, a na pewno nie mniej niż litr.
A złączki są pewne, znacznie pewniejsze niż krokusowa uszczelka i gwint.
560 ml na starych szpulach na dwa filmy o długości 135/220, co daje w jednej puszce ekwiwalent 4 filmów.

Dwa razy przejechałem się na przeliczaniu rotacji na inwersję, na szczęście na swoich materiałach, dziękuję, nie będę dalej eksperymentował. Na złączkach Jobo przejechałem się tylko raz, ale wystarczyło. Jednak pozostanę przy klasycznych konstrukcjach.

[J.A.]

Nie przelicza się rotacji na inwersjie i vice versa. Ustala się dla każdego osobno.
Ja się na złączach nie przejechałem. Ty piszesz, że tak, ale jakby bez szczegółów, więc jakby mało wierzę.
wosk, ja piszę o wielokrotnie sprawdzonych objętościach. Można więcej, to nie jest zakazane, ale to co podaje Jobo w swoich materiałach i na puszkach jest aż naddo wystarczające. Jak mówię wielokrotnie sprawdzone. Sprawdzone też sporo mniej, nie podam ile, ale naprawdę spor mniej i też na chłopa w szpitalu co umarł było dobrze.