Zegar a raczej jego brak
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Zegar a raczej jego brak
Dzień dobry, cześć i czołem
Jako że jest to mój pierwszy wpis na forum, to wstępie chciałem się bardzo serdecznie z wami przywitać :)
Zanim założyłem swoją skromną ciemnię dogłębnie przeanalizowałem forum. Udało mi się prawie wszystko skompletować. Prawie ponieważ nie posiadam zegara ciemniowego. Dlatego chciałem zapytać czy rzeczywiście jest to narzędzie niezbędne do pracy??
Obecnie na wyposażeniu ciemni posiadam Opemus 6 z obiektywem anaret 4.5 80 (krokus 66 poszedł w odstawkę), maskownice PZO 18x24, lupę patersona, kuwety 30x40 oraz czerwone oświetlenie. Niedawno zakupiłem baryty Fomy (m in foma chamois) oraz wywoływacz W24. Przy okazji chciałem też zapytać czy ten zestaw Fomy ktoś już testował i na co ewentualnie zwrócić uwagę podczas pracy :)
A tak zupełnie na marginesie dodam że udało mi się moją żonę zarazić fotografią oraz "ściemnianiem".
Pozdrawiam S.
Jako że jest to mój pierwszy wpis na forum, to wstępie chciałem się bardzo serdecznie z wami przywitać :)
Zanim założyłem swoją skromną ciemnię dogłębnie przeanalizowałem forum. Udało mi się prawie wszystko skompletować. Prawie ponieważ nie posiadam zegara ciemniowego. Dlatego chciałem zapytać czy rzeczywiście jest to narzędzie niezbędne do pracy??
Obecnie na wyposażeniu ciemni posiadam Opemus 6 z obiektywem anaret 4.5 80 (krokus 66 poszedł w odstawkę), maskownice PZO 18x24, lupę patersona, kuwety 30x40 oraz czerwone oświetlenie. Niedawno zakupiłem baryty Fomy (m in foma chamois) oraz wywoływacz W24. Przy okazji chciałem też zapytać czy ten zestaw Fomy ktoś już testował i na co ewentualnie zwrócić uwagę podczas pracy :)
A tak zupełnie na marginesie dodam że udało mi się moją żonę zarazić fotografią oraz "ściemnianiem".
Pozdrawiam S.
Zegar a raczej jego brak
Witaj 
Póki nie robisz na "szybkich" papierach to zapewne czasy naświetlania będziesz miał -nasto sekundowe - nie ma żadnego problemu z tym żeby sobie to odmierzać zegarkiem z sekundnikiem.
Jak ja zaczynałem to liczyłem czas w myślach i też było ok (są sztuczki które pozwalają zachować rytm sekundowy np "licząc słonie", czyli "jeden sloń, dwa słonie, trzy słonie....", albo licząc od setki "sto jeden, sto dwa, sto trzy..." - tę metodę zresztą wykorzystuję do dzisiaj gdy muszę coś odliczyć w sekundach, np czas włączenia ekspresu do kawy
).
Ale nie da się zaprzeczyć że zegar to wygoda - szczególnie jak musisz zrobić kilka takich samych odbitek. Albo robisz powiększalnikiem z mocną żarówką i na czułych papierach które dają czasy naświetlania np. 0.7s
A jak masz masz zegar typu f/stop, w którym czas możesz zmieniać logarytmicznie i jeszcze masz tryb wspomagający robienie pasków testowych to po prostu jak w niebie.

Póki nie robisz na "szybkich" papierach to zapewne czasy naświetlania będziesz miał -nasto sekundowe - nie ma żadnego problemu z tym żeby sobie to odmierzać zegarkiem z sekundnikiem.
Jak ja zaczynałem to liczyłem czas w myślach i też było ok (są sztuczki które pozwalają zachować rytm sekundowy np "licząc słonie", czyli "jeden sloń, dwa słonie, trzy słonie....", albo licząc od setki "sto jeden, sto dwa, sto trzy..." - tę metodę zresztą wykorzystuję do dzisiaj gdy muszę coś odliczyć w sekundach, np czas włączenia ekspresu do kawy

Ale nie da się zaprzeczyć że zegar to wygoda - szczególnie jak musisz zrobić kilka takich samych odbitek. Albo robisz powiększalnikiem z mocną żarówką i na czułych papierach które dają czasy naświetlania np. 0.7s

A jak masz masz zegar typu f/stop, w którym czas możesz zmieniać logarytmicznie i jeszcze masz tryb wspomagający robienie pasków testowych to po prostu jak w niebie.
Zegar a raczej jego brak
Nie, ale bardzo szybko zapragniesz go posiadać. Można odmierzać czas stoperem, lub nawet sekundnikiem na dużym kwarcowym zegarze.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Zegar a raczej jego brak
Uff, kamień z serca :)
Całe szczęście że te papiery będą mi się dłużej naświetlać.
Dzięki wielkie za podpowiedzi :)
Niebawem "pochwalę" się wynikami
Całe szczęście że te papiery będą mi się dłużej naświetlać.
Dzięki wielkie za podpowiedzi :)
Niebawem "pochwalę" się wynikami
- morotegari
- -#
- Posty: 470
- Rejestracja: 20 kwie 2008, 16:07
- Lokalizacja: Legnica
Zegar a raczej jego brak
Zegary są tak tanie, że nie ma sensu ich nie używać 
K19S kupisz spokojnie za 40 zł (a jak dobrze poszukasz, to nawet taniej) i jest to doskonały zegar na start!

K19S kupisz spokojnie za 40 zł (a jak dobrze poszukasz, to nawet taniej) i jest to doskonały zegar na start!
Zegar a raczej jego brak
Z tą doskonałością byłbym bardziej ostrożny 

M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Zegar a raczej jego brak
Fakt, potrafi "zapomnieć" się wyłączyć gdy styki wewnątrz trochę zaśniedzieją... Po prostu wymaga regularnego używania, w sam raz dla początkującego :)
Zegar a raczej jego brak
Zegar jest zbędny, najlepszym rozwiązaniem jest klik, metronom, nawet z apki w tel.
Zegar a raczej jego brak
Bez sens po co sobie tak życie utrudniać i jeszcze ludzią polecać.
Najgorszy zegar jest lepszy niż brak zegara.
Pewnie, że można, pewnie że się da, tylko po co...
To najprostsza droga do frustracji bo wczoraj było ok a dziś już nie jest...
A to sekunda uciekla albo połówka się dodała...
Najgorszy zegar jest lepszy niż brak zegara.
Pewnie, że można, pewnie że się da, tylko po co...
To najprostsza droga do frustracji bo wczoraj było ok a dziś już nie jest...
A to sekunda uciekla albo połówka się dodała...
Zegar a raczej jego brak
Tahari krytycznie się z Tobą nie zgodzę.. Alan ross, czy John Sexton, wreszcie Ansel Adams czy Edward Weston nie mają/mieli racji? Popatrz na stare filmy - zawsze robili z klikiem, a Ansel nawet liczył na głos.
Nie wiem jakie masz czasy i jak liczysz ale bez kliku nie masz szans na idealnie równe dodging/burning. Po prostu nie ma na to szans.. zegar utnie Ci tylko czas ale ruch ręki idzie po kliku, no chyba że masz cyfrowy zegar już z klikiem, ja mam taki w devere.
Nie wiem też jakie masz czasy, ale u mnie przy ok 50sek 1 sek nie robi żadnej różnicy, jeśli już zakładamy że pomyłka jest oczywista.
Najlepszym rozwiązaniem jest zegar z klikiem, jednak jeśli miałbym do wyboru zwykły zegar, lub metronom to oczywistym jest że sam metronom będzie lepszy. Flustracja to jest dopiero wtedy jak za każdym razem dopalone/wysłonięte partie są inne lub w innym miejscu. Oczywiście zakładam że mamy prawidłową technikę dopalania.. bo machanie w jedną i drugą nie może się udać nawet z klikiem..
Nie wiem jakie masz czasy i jak liczysz ale bez kliku nie masz szans na idealnie równe dodging/burning. Po prostu nie ma na to szans.. zegar utnie Ci tylko czas ale ruch ręki idzie po kliku, no chyba że masz cyfrowy zegar już z klikiem, ja mam taki w devere.
Nie wiem też jakie masz czasy, ale u mnie przy ok 50sek 1 sek nie robi żadnej różnicy, jeśli już zakładamy że pomyłka jest oczywista.
Najlepszym rozwiązaniem jest zegar z klikiem, jednak jeśli miałbym do wyboru zwykły zegar, lub metronom to oczywistym jest że sam metronom będzie lepszy. Flustracja to jest dopiero wtedy jak za każdym razem dopalone/wysłonięte partie są inne lub w innym miejscu. Oczywiście zakładam że mamy prawidłową technikę dopalania.. bo machanie w jedną i drugą nie może się udać nawet z klikiem..
Zegar a raczej jego brak
Możesz się nie zgadzać i nawet w tym przypadku przyznam Ci rację ale podałeś przypadek Ansela i Sextona to tak jakby mówić, że nauka gry na fortepianie nie pomaga grać bo Jan Sebastian nauczył się sam.
Gdyby to co piszesz było uniwersalną zasadą a nie sposobem działania jednostek 'wybitnych' to w deverze miałbyś wbudowany metronom a nie zegar.
Tymczasem w powiększalniach są montowane jednak zegary.
A rację przyznaję dlatego, że pewnie kiedyś zegar przestanie być pomocny a stanie się zbędny ale na początku moim zdaniem jest obowiązkowy a przynajmniej mocno zalecany.
Gdyby to co piszesz było uniwersalną zasadą a nie sposobem działania jednostek 'wybitnych' to w deverze miałbyś wbudowany metronom a nie zegar.
Tymczasem w powiększalniach są montowane jednak zegary.
A rację przyznaję dlatego, że pewnie kiedyś zegar przestanie być pomocny a stanie się zbędny ale na początku moim zdaniem jest obowiązkowy a przynajmniej mocno zalecany.
Zegar a raczej jego brak
To ja jeszcze dorzucę, że nie wyobrażam sobie ciemni bez zegara. Co więcej, mam trzy.
Jeden duży wskazówkowy pokazuje normalny czas, a także wilgotność i temperaturę (to jakaś reklamówka leku, ale super działa). Daje mi znać, że może warto iść już do domu :)
Drugi to dedykowany do ciemni ogromny (30 cm średnicy?) mechaniczny stoper, z głośnym odmierzaniem sekund i delikatnie fosforyzującymi wskazówkami - wisi na przeciwległej ścianie.
Trzeci to opisywany wyżej K19.
I o ile zdarza mi się wołać filmy i oditki używając timera, to jednak powiększalnikiem steruje K19.
Pozdrawiam!
Jeden duży wskazówkowy pokazuje normalny czas, a także wilgotność i temperaturę (to jakaś reklamówka leku, ale super działa). Daje mi znać, że może warto iść już do domu :)
Drugi to dedykowany do ciemni ogromny (30 cm średnicy?) mechaniczny stoper, z głośnym odmierzaniem sekund i delikatnie fosforyzującymi wskazówkami - wisi na przeciwległej ścianie.
Trzeci to opisywany wyżej K19.
I o ile zdarza mi się wołać filmy i oditki używając timera, to jednak powiększalnikiem steruje K19.
Pozdrawiam!
Zegar a raczej jego brak
Tahari odpowiem Ci w podobnym tonie- po co w samochodach montuje się kontrolę trakcji skoro jeśli ktoś potrafi jeżdzić poradzi sobie dużo lepiej bez niej..?
Zegar oczywiście jest przydatny, ale moja pierwsza wypowiedz odnosiła się to podejścia że jest konieczny. Uważam że nie jest jesli ktoś jest świadomym rzemieślnikiem. Wszystko co ułatwia a nie przeszkadza jest dobrym wyborem, dlatego tak mocno lobbuje klik i uważam że bez kliku sobie nie poradzę, a bez zegara owszem..
Oczywiście mowa tu o zegarze powiększalnikowym, bo zwykły zegar na którym polegam mocząc papier jest niezbędny.
Zegar oczywiście jest przydatny, ale moja pierwsza wypowiedz odnosiła się to podejścia że jest konieczny. Uważam że nie jest jesli ktoś jest świadomym rzemieślnikiem. Wszystko co ułatwia a nie przeszkadza jest dobrym wyborem, dlatego tak mocno lobbuje klik i uważam że bez kliku sobie nie poradzę, a bez zegara owszem..
Oczywiście mowa tu o zegarze powiększalnikowym, bo zwykły zegar na którym polegam mocząc papier jest niezbędny.
Zegar a raczej jego brak
Tak też pisałem rozumiem zgadzam się popieram ale zegar polecam mieć...
Zegar a raczej jego brak
Witam
W każdej ciemni, nawet prowizorycznej, powinny być dwa zegary.
Jeden na ścianie, drugi na blacie.
Jeżeli ciemnię traktuje się poważnie, to powyższa zasada powinna obowiązywać.
Stan
W każdej ciemni, nawet prowizorycznej, powinny być dwa zegary.
Jeden na ścianie, drugi na blacie.
Jeżeli ciemnię traktuje się poważnie, to powyższa zasada powinna obowiązywać.
Stan