Mój pierwszy światłomierz...
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Mój pierwszy światłomierz...
Odświeżę temat, posiadam Sverdlovska 4 i wskazuje mi błędne pomiary.
"kalibrowałem" wg instrukcji poniżej:
http://cameras.alfredklomp.com/sverdlovsk4/
Również wg. tej insturkcji sprawdzałem stan baterii- wyszło idealnie :)
Dla przykładu mój canon mierząc na pustą białą ścianę daje 1/30s dla f 2.8 , a sam sverdlovsk 4 wskazuje pomiar 1/8s...
3 baterie Vinnic 1154 ( nówki sztuki z aparatu słuchowego, nieużywane) przyłożone kilkoma jednogroszówkami.
jest ktoś w stanie pomóc ?
"kalibrowałem" wg instrukcji poniżej:
http://cameras.alfredklomp.com/sverdlovsk4/
Również wg. tej insturkcji sprawdzałem stan baterii- wyszło idealnie :)
Dla przykładu mój canon mierząc na pustą białą ścianę daje 1/30s dla f 2.8 , a sam sverdlovsk 4 wskazuje pomiar 1/8s...
3 baterie Vinnic 1154 ( nówki sztuki z aparatu słuchowego, nieużywane) przyłożone kilkoma jednogroszówkami.
jest ktoś w stanie pomóc ?
Mój pierwszy światłomierz...
Jarosh, a w Canonie jaki masz tryb pomiaru ustawiony. Bo Sverdlvsk 4 to taki pseudo spot (ok 25-30 °). Pzdr.
Fan Pentax'a.
Mój pierwszy światłomierz...
1/30 a 1/8 to duża różnica.
A te baterie nówki to kupione w sklepie czy leżały nieużywane przez dłuższy czas?
Czułość miałeś tą samą ustawioną?
A te baterie nówki to kupione w sklepie czy leżały nieużywane przez dłuższy czas?
Czułość miałeś tą samą ustawioną?
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Mój pierwszy światłomierz...
A ten Canon to analog czy cyfra? Bo jak cyfra, to tak może być. Cyfra (pomiar) jest inaczej skalowana. To 2 stopnie przysłony. Sam Swierdłowsk może mieć odchyłki. Nawet światłomierze cyfrowe trzeba samodzielnie kalibrować - po to masz skalę poprawek na tarczy. Inna sprawa to możliwość przekłamań w zależności od zakresu pomiaru. Chodzi o to, że pomiar może nie być liniowy. Starzenie się fotoelementu, mikro przebicia w elektronice. Radzieckie podzespoły elektroniczne nie były nigdy najwyższej jakości, a to już kilkadziesiąt lat. Mój Swierdłowsk liczy sobie około 35 lat i też już mu nie wierzę
Dziwne wskazania zaczęły się kilka-kilkanaście lat temu - mniej więcej podobne do twoich z nim problemów. Odżałowałem stosowną kwotę i kupiłem Polarisa. Zwrócił się z naddatkiem. A Swierdłowsk sobie leży. Czasami jak mnie nachodzi nostalgia za utraconą młodością wkładam baterie, biorę Zorkę i ruszam... Nie jest to na obecne czasy sprzęt, z którym można daleko zajść
Tak myślę.


Lux mea lex
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Mój pierwszy światłomierz...
W środkowym zakresie pomiarowym wskazuje toczka w toczkę tak samo jak Polaris. W ciemniejszych okolicznościach zaczynają się różnice. Nie miałem tyle samozaparcia, żeby robić jakieś wykresy poprawek (wiesz - na jednym rysunku wykresy pomiarów jednego i drugiego żeby zobaczyć jak ich wskazania się rozjeżdżają). Jednak różnice są.
Lux mea lex
Mój pierwszy światłomierz...
Wybaczcie za opóźnienie, nie miałem powiadomienia w poście.Mierzyłem Canonem analogowym(300tką), - pomiar jest "zbliżony" W plenerze jest okej, w pomieszczeniu miał problem( zawsze używałem go w plenerze ale dzień coraz krótszy :P). Biorąc pod uwagę nawet różnice w naświetlaniu pół działki/ działka w niektórych przypadkach zrobiłby lepiej dla moich negatywów :D Z padającym nie wiem z czym dokładnie porównać
Baterie były z aparatu słuchowego- leżały jakiś czas( w aparacie słuchowym, potem w światłomierzu).
Po prostu wymagałem od niego zbyt dużo, a mój TLR i tak nie ma tak szerokiej rozpiętości czasów jakby mi wskazywał. Pomiar światła nie jest dla mnie wskazaniem końcowym- często sam decyduje o prześwietleniu/ niedoświetleniu o pół bądź całą działkę- w zależności od charakteru zdjęcia.
Wstrzelenie się pomiędzy te wartości i tak dało mi poprawną ekspozycje( sprawdzałem w plenerze razem z Canonem i naświetlałem TLR'em kontrolując czas wskazany również przez światłomierz. Negatywy oraz ich skany wyszły zadowalająco :)
Co nie zmienia faktu, że lepiej byłoby mieć to napięcie w granicach 3-4 V jak przykazano na zewnętrznej części obudowy- ja na tym się nie znam :P Kto chce uzyskać bardzo dokładny pomiar rzędu setnych sekundy, musi się liczyć z inwestycją w porządny światłomierz- jak kolega wspomniał wyżej sprzęt ma swoje lata.
Dla przykładu, dzisiaj mam pochmurną niebo, celuje nim w kostkę brukową na tarasie( szarą, matową ) ,
Canon 1/60s-1/90s
Sverdvlosk- 1/45s
Biorąc pod uwagę moje doświadczenie w "robieniu zdjęć jednocześnie" 2- oma aparatami z tego co pamiętam i tak bym rozjaśnił cyfrowe zdjęcie o jedną działkę.( często robię cyfra i analogiem jednocześnie, stąd potem mogę sobie porównać pewne rzeczy)
Są to moje spostrzeżenia i nie jestem profesorem w tej dziedzinie :)

Baterie były z aparatu słuchowego- leżały jakiś czas( w aparacie słuchowym, potem w światłomierzu).
Właśnie potem sobie zdałem z tego sprawę i poszedłem za wskazówkami znajomego- za dużo od niego wymagałem :D
tak, miałem ustawioną tą samą czułość, baterie z aparatu słuchowego- nie używanego.
Po prostu wymagałem od niego zbyt dużo, a mój TLR i tak nie ma tak szerokiej rozpiętości czasów jakby mi wskazywał. Pomiar światła nie jest dla mnie wskazaniem końcowym- często sam decyduje o prześwietleniu/ niedoświetleniu o pół bądź całą działkę- w zależności od charakteru zdjęcia.
Wstrzelenie się pomiędzy te wartości i tak dało mi poprawną ekspozycje( sprawdzałem w plenerze razem z Canonem i naświetlałem TLR'em kontrolując czas wskazany również przez światłomierz. Negatywy oraz ich skany wyszły zadowalająco :)
Co nie zmienia faktu, że lepiej byłoby mieć to napięcie w granicach 3-4 V jak przykazano na zewnętrznej części obudowy- ja na tym się nie znam :P Kto chce uzyskać bardzo dokładny pomiar rzędu setnych sekundy, musi się liczyć z inwestycją w porządny światłomierz- jak kolega wspomniał wyżej sprzęt ma swoje lata.
Dla przykładu, dzisiaj mam pochmurną niebo, celuje nim w kostkę brukową na tarasie( szarą, matową ) ,
Canon 1/60s-1/90s
Sverdvlosk- 1/45s
Biorąc pod uwagę moje doświadczenie w "robieniu zdjęć jednocześnie" 2- oma aparatami z tego co pamiętam i tak bym rozjaśnił cyfrowe zdjęcie o jedną działkę.( często robię cyfra i analogiem jednocześnie, stąd potem mogę sobie porównać pewne rzeczy)
Są to moje spostrzeżenia i nie jestem profesorem w tej dziedzinie :)
Generalnie we wnętrzach to on się średnio spisuje ( światło sztuczne)- takie krótkie podsumowanie na obrazku poniżejJarosh pisze: Odświeżę temat, posiadam Sverdlovska 4 i wskazuje mi błędne pomiary.
"kalibrowałem" wg instrukcji poniżej:
http://cameras.alfredklomp.com/sverdlovsk4/
Również wg. tej insturkcji sprawdzałem stan baterii- wyszło idealnie :)
Dla przykładu mój canon mierząc na pustą białą ścianę daje 1/30s dla f 2.8 , a sam sverdlovsk 4 wskazuje pomiar 1/8s...
3 baterie Vinnic 1154 ( nówki sztuki z aparatu słuchowego, nieużywane) przyłożone kilkoma jednogroszówkami.
jest ktoś w stanie pomóc ?
