Meosix 1, intrukcja obslugi?
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Meosix 1, intrukcja obslugi?
Kolezanki i koledzy! Czy ktos posiada instrukcje obslugi swiatlomierza ciemniowego do papieru czarno bialego Meosix 1 ,wg wszelkie informacje jak tym swiatlomierzem pracowac a i czy jest on godny uwagi ? Za wszelka pomoc dziekuje.Pozdrawiam !!!
jak zwykle po angielsku http://www.meopta.com/data/manualy/meos ... f-3255.pdf tyle na razie.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
z tego co wyczytałem w instrukcji (osobiście nie posiadam tegoż aparatu), wynika, że należy go stosować do pomiaru "integralnego", czyli chyba całego kadru. pomiar bez krążka jest możliwy, ale niejako punktowy (tako rzecze instrukcyja).
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Serdeczne dzieki! Bede analizowal i myslal ! Troche nie wiem czy jest nad czym sie zastanawiac,czy warto czas tracic na akurat ten typ swiatlomierza? Ani jedna opinia in plus czy in minus nie znalazla sie.Samemu zawsze stosuje metode "paskow papieru" i tyle.Tak mi wpadl w rece w szafie,bez instrukcji, bez osprzetu.Moze jakas opinia sie trafi.Dziekuje za szybka reakcje na moj problem !!
Wracam do tematu.
Czy ktoś pracował z tym światłomierzem: "Meosix 1" oraz analizatorem: "Meosix Color 1".
Bardzo interesują mnie Wasze doświadczenia i spostrzeżenia.
Czy ktoś pracował z tym światłomierzem: "Meosix 1" oraz analizatorem: "Meosix Color 1".
Bardzo interesują mnie Wasze doświadczenia i spostrzeżenia.
Ostatnio zmieniony 25 lis 2010, 00:12 przez slawoj, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam ! Mozna . Podobnie jak Meosix Color . Dodatkowo Meosix Color dysponuje ramieniem do podwieszania przy glowicy powiekszalnika .
Praktycznie mozna korzystac z tych urzadzen z kazdym powiekszalnikiem .
Meosix jest troszke wolny - potrzebuje chwili na ustabilizowanie sie pomiaru , to efekt zastosowania siarczku kadmu w elemecie swiatloczulym . Poza tym ma wzglednie niska czulosc co wyklucza prace z przepalonymi /przewolanymi/ b. gestymi negatywami , b.duzymi powiekszeniami , ect.
Osobiscie bardzo przydawal sie w masowej obrobce .
Pozdrawiam !
Praktycznie mozna korzystac z tych urzadzen z kazdym powiekszalnikiem .
Meosix jest troszke wolny - potrzebuje chwili na ustabilizowanie sie pomiaru , to efekt zastosowania siarczku kadmu w elemecie swiatloczulym . Poza tym ma wzglednie niska czulosc co wyklucza prace z przepalonymi /przewolanymi/ b. gestymi negatywami , b.duzymi powiekszeniami , ect.
Osobiscie bardzo przydawal sie w masowej obrobce .
Pozdrawiam !
Poza Meosixem , uzywalem jeszcze Rosyjskiego punktowego Rapri , Szwajcarskiej '' Omegi '' ( ktora nb. byla rowniez analizatorem barw ) , oraz tego co ma wbudowany w siebie Durst 707 ( czyli analizator barw plus swiatlomierz plus zegar ciemniowy w jednym ) .
Najlepsze wyniki - najbardziej dokladne i powtarzalne mialem z Omegi , ale z perspektywy czasu - Durst jest wygodniejszy ... moze sie zestarzalem ?
Jesli myslisz o doswietlaniu/maskowaniu odbitek - wazniejszy od swiatlomierza jest DOBRY zegar ciemniowy , z mozliwoscia obserwacji uplywajacego czasu . Durst tego nie ma ( elektronika ... ) , wiec musze liczyc sekundy ( to czesciej ), albo dzielic czas naswietlania ( to rzadziej ) poszczegolnych parti obrazu .
Najgorsze jest jednak wycinanie masek z kartonu i ten ostatni ruch dloni jak mawiali w Gdansku ... Tu zaden swiatlomierz Ci nie pomoze .
Tak sobie teraz mysle - pierwsza odbitke maskowana zrobilem jakies 20 lat temu , a ciagle mam wrazenie ze " cos jest nie tak " z negatywem , jesli musze go maskowac .
Powodzenia !
Najlepsze wyniki - najbardziej dokladne i powtarzalne mialem z Omegi , ale z perspektywy czasu - Durst jest wygodniejszy ... moze sie zestarzalem ?
Jesli myslisz o doswietlaniu/maskowaniu odbitek - wazniejszy od swiatlomierza jest DOBRY zegar ciemniowy , z mozliwoscia obserwacji uplywajacego czasu . Durst tego nie ma ( elektronika ... ) , wiec musze liczyc sekundy ( to czesciej ), albo dzielic czas naswietlania ( to rzadziej ) poszczegolnych parti obrazu .
Najgorsze jest jednak wycinanie masek z kartonu i ten ostatni ruch dloni jak mawiali w Gdansku ... Tu zaden swiatlomierz Ci nie pomoze .
Tak sobie teraz mysle - pierwsza odbitke maskowana zrobilem jakies 20 lat temu , a ciagle mam wrazenie ze " cos jest nie tak " z negatywem , jesli musze go maskowac .
Powodzenia !
instrukcja w języku polskim Meosix 1
Być może komuś się przyda instrukcja w języku polskim, akurat mam pod ręką 

- Załączniki
-
- Meosix1 Meopta.pdf
- (1.81 MiB) Pobrany 3178 razy