Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Nie wiem nawet czy dobrze to zatytułowałem. Ostatnio rozmawiałem ze znajomym który gdzieś kiedyś słyszał o fotografowaniu kryształków lodu w takiej technice.
Chodzi o robienie zdjęć lodu z filtrem polaryzacyjnym. Wspominał on też, że chyba trzeba ten filtr rozebrać i obiekt fotografowany umieścić pomiędzy.
Heh napisałem trochę chaotycznie ale może ktoś wie jak ugryźć temat.
Kluczem pewno jest to jak działa filtr polaryzacyjny i czy da go się rozebrać.

Wszystko pomieszałeś.
Nie chodzi o kryształy lodu, tylko ogólnie o kryształy.
Nie rozbiera się filtra, tylko wkłada obiekt międz dwa liniowe filtry (na kołowych chyba nie działa)
No i najważniejsza rzecz. Kryształy muszą urosnąć.
Czyli robisz roztwór czegoś np. soli kuchennej, puszczsz kroplę tego roztwru na szkiełko preparatowe, nakrywasz nakrywkowym. Czekasz aż woda odparuje i kryształy urosną.
Potem już tylko mikroskop z przystawką do podłączenia aparatu, dwa filtry i jazda.
Można też bez mikroskopu fotografować większe obiekty przeźroczyste.

Wieczoram zapodam jakieś sample.

ale dlaczego dwa filtry? czemu kryształ miedzy filtry?

Bo światło spolaryzowane dopiero wydobywa to co ciekawe.

J.A. Dzięki trochę mi rozjaśniłeś temat.
Mógłbyś podać jeszcze kilka szczegółów technicznych.
Na początek nasuwają mi się 2 pytania:
- oświetlanie - lampa błyskowa, światło żarowe?
- filtry - jeden za obiektem, a drugi możne być na obiektywie bezpośrednio?

czy dobrze rozumiem ze z jednej strony polar bo no normalnie na obiektywie siedzi a drugiej by światło oświetlające polaryzować?

No więc tak.
Oświetlenie ciągłe, bo trzeba widzieć co się dzieje z kryształami w trakcie kręcenia. Znaczy pewnie by się dało użyć błysku, ale nie pytajcie jak. Robiłem to z 15 lat temu.
Źródło światła -> polar -> obiekt -> polar oczywiście może być na obiektywie, tylko jak go założyć na obiektyw mikroskopu?
Kręci się jednym filtrem, obojętne którym i obserwuje efekt na matówce.
Ten pierwszy to może być zwykła folia polaryzacyjna, ważne żeby na obiektywie był jakiś porządniejszy.
Pierwsze próby robiłem kładąc preparat na odwórconej głowicy filtracyjnej. Na tym leżała folia, potem preparat i na wierzchu już normalny filtr.

No i oczywiście najlepiej na slajdzie.

Jak macie dwa PLe w domu, to sobie możecie z byle linijką plastikową się pobawić trzymając wszystko w rękach. Zabawa przednia. Wiginając linijkę można zaobserwować takie cosie jak na moim zdzjęciu kasety.

J.A., efekty podobne do tego, co pokazałeś na zdjęciu 2 (kaseta) można ponoć osiągnąć z jednym filtrem CPL.

A tak w ogóle to światło spolaryzowane, a nie polaryzacyjne.

Informacje zebrane, folie liniowe kupione, MOŻE KTOŚ JESZCZE BY MI POŻYCZYŁ JAKIŚ DOBRY LINIOWY FILTR :). I można zabierać się do roboty.

jeden filtr nic nie da, muszą być dwa i koniecznie liniowe. tak kiedyś czytałem w mądrej książce.

dzięki polaryzacji można też zrobić takie zdjęcie:

oczywiście chodzi o podświetlenie krawędzi obiektu, a nie o powtórzenie.

pozdrawiawszy!

Czy taka konfiguracja będzie ok? Całe źródło światła mam dać od tyłu, czy kontrast nie będzie zbyt duży znaczy zbyt mały?

matti_1989 pisze:Czy taka konfiguracja będzie ok? Całe źródło światła mam dać od tyłu, czy kontrast nie będzie zbyt duży znaczy zbyt mały?

Dokładnie tak. Musisz spolaryzować całe światło i całe to światło musi przejść przez obiekt i dopiero wtedy musi przejść przez drugi filtr. który wydobędzie z obiektu te efekty,

rbit9n pisze:dzięki polaryzacji można też zrobić takie zdjęcie:
Obrazek
oczywiście chodzi o podświetlenie krawędzi obiektu, a nie o powtórzenie.

Nie widać. Przynajmniej ja nie wdzę.
Nie można znaleźć serwera "29.media.tumblr.com"

J.A. pisze:Nie widać. Przynajmniej ja nie wdzę.
Nie można znaleźć serwera "29.media.tumblr.com"

pardonnez moi! wklejam z innego źródła.

Filtry, folie przyszły. Działa!!! :) Póki co robiłem numer z kasetą megnetofonową. Efekt podobny do tego co pokazał J.A. Teraz tylko pytanie co tak właściwie widać - co oznaczają te "tęcze" na kasecie?
Jest mi ktoś w stanie wytlumaczyć to zjawisko nie naukowym językiem.

Coś tam o naprężeniach i anizotropii - poszukaj w googlach pod hasłem elastooptyka.