Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

witam,
mam problem z magnifaxem, tzn. nierównomiernie oświetla, wrażenie jakby światło nie było w ogóle rozpraszane. centralnie jest krążek żarówki a reszta pola odbiega natężeniem światła. poza tym wyraźna winieta od kondensora, tak, że nie kryje klatki 6x9 (a wydaje mi się, że kondensor jest jednak do 6x9).
czy potrzebna jest jakaś mleczna szybka do rozproszenia światła?
pozdrawiam
sz

Meopta 4,5/50
kondensor z numerem 1, wypukłością do dołu
sz

no to po pierwsze obiektyw za krotki

szymon pisze:Meopta 4,5/50

szymon pisze: nie kryje klatki 6x9

Do średniego formatu musisz mieć obiektyw o ogniskowej równej przekątnej kadru,
czyli dla formatu 6x9 to: Meopta 4,5/105.
W przeciwnym wypadku tworzy się winieta od obiektywu.

wiem, ze do średniego dłuższy obiektyw, ale przy małym obrazku efekt jest ten sam, czyli nierówne oświetlenie całego kadru, to są jakby dwa problemy o ile ten z winietą rzeczywiście może rozwiązać obiektyw.

jak włożę mały obrazek to jego kadr jest nierówno oświetlony, czyli w ramach klatki małego obrazka, żarówki nie sprawdzałem...nowy nabytek i jeszcze do żarówki nie dotarłem...ale czy rodzaj żarówki ma wpływ na rozproszenie światła?
generalnie rozumiem, że żadnej szybki rozpraszającej nie potrzebuję?

weesee: żarówka jest mleczna. a w środku jest szybka (oddzielająca część optyczną z kondensorami i komorę z żarówką jest przezroczysta.

przyjrzałem się obiektywowi i widzę, że najczystszy to on na soczewkach nie jest, ale nie sądzę, żeby to miało aż taki wpływ...

ok, dzięki wszystkim za pomoc