E6 w domu - jakie czasy, jaka woda?
: 27 sty 2010, 09:30
Witajcie!
Po Waszych cennych poradach z wątku "procesor do E6", nie zdecydowałem się na zakup procesora, lecz zamówiłem już prawie wszystkie "graty" potrzebne do zabawy w E6 w łazience :)
Jeśli coś z tego wyjdzie, to satysfakcja będzie tym większa, że nie w procesorze, lecz w sprzęcie własnej konstrukcji...
Zabawa szykuje się przednia i podkreślam zabawa, więc dopuszczam i akceptuję również serię porażek na początku
Mam jeszcze 2 pytania:
1. jakiego czasu używacie dla pierwszego wywoływacza, gdy wywołujemy przez przewracanie, a nie rotację (a więc nie w procesorze, lecz w misce) i stosujemy wstępne moczenie?
Marek Madej podaje wstępne moczenie 5min i pierwszy wywoływacz 6min 15sek. (i w swoim PDFie wspomina o Provii)
Z kolei doczytałem w różnych materiałach, że dla filmów Fuji ten czas powinien być dłuższy (a różnica jest nawet 1,5 min!)
Czas pierwszego wywoływacza wpływa bezpośrednio na jasność slajdów (min i max gęstość), więc jest dość krytyczny.
Oczywiście będę eksperymentował, aby osiągnąć efekt jaki będzie mi pasował, ale może ktoś podzieli się też swoimi czasami... :)
I pytanie drugie, choć częściowo odpowiedział na nie Kolega JaZ99 w poprzednim wątku, ale może będą jeszcze inne głosy...
Otóż, czy używacie do każdego płukania wody demineralizowanej/destylowanej, czy też woda demineralizowana tylko do wstępnego moczenia i pierwszego płukania, a później kranówa?
A jeśli kranówa, to jakoś specjalnie przygotowana (przegotowana? przefiltrowana?)
Demineralkę w markecie mam za 3.99zł za 5 litrów, więc nie ma tragedii, ale tak czy inaczej, trzymając się opisu Marka Madeja i stosując do wszystkiego tylko taką wodę, to na jeden proces potrzebuję jej ponad 10 litrów(!)
Pozdrawiam,
syriusz
Po Waszych cennych poradach z wątku "procesor do E6", nie zdecydowałem się na zakup procesora, lecz zamówiłem już prawie wszystkie "graty" potrzebne do zabawy w E6 w łazience :)
Jeśli coś z tego wyjdzie, to satysfakcja będzie tym większa, że nie w procesorze, lecz w sprzęcie własnej konstrukcji...

Zabawa szykuje się przednia i podkreślam zabawa, więc dopuszczam i akceptuję również serię porażek na początku

Mam jeszcze 2 pytania:
1. jakiego czasu używacie dla pierwszego wywoływacza, gdy wywołujemy przez przewracanie, a nie rotację (a więc nie w procesorze, lecz w misce) i stosujemy wstępne moczenie?
Marek Madej podaje wstępne moczenie 5min i pierwszy wywoływacz 6min 15sek. (i w swoim PDFie wspomina o Provii)
Z kolei doczytałem w różnych materiałach, że dla filmów Fuji ten czas powinien być dłuższy (a różnica jest nawet 1,5 min!)
Czas pierwszego wywoływacza wpływa bezpośrednio na jasność slajdów (min i max gęstość), więc jest dość krytyczny.
Oczywiście będę eksperymentował, aby osiągnąć efekt jaki będzie mi pasował, ale może ktoś podzieli się też swoimi czasami... :)
I pytanie drugie, choć częściowo odpowiedział na nie Kolega JaZ99 w poprzednim wątku, ale może będą jeszcze inne głosy...
Otóż, czy używacie do każdego płukania wody demineralizowanej/destylowanej, czy też woda demineralizowana tylko do wstępnego moczenia i pierwszego płukania, a później kranówa?
A jeśli kranówa, to jakoś specjalnie przygotowana (przegotowana? przefiltrowana?)
Demineralkę w markecie mam za 3.99zł za 5 litrów, więc nie ma tragedii, ale tak czy inaczej, trzymając się opisu Marka Madeja i stosując do wszystkiego tylko taką wodę, to na jeden proces potrzebuję jej ponad 10 litrów(!)

Pozdrawiam,
syriusz