Cypisek_2 f-stop timer
: 20 paź 2019, 12:12
Dzień Dobry Paniom i Panom.
Powoli rodzi się następca poprzedniego Cypiska, którego zdjęcia daję niżej. Mechanicznie i elektrycznie nowy Cypisek już żyje. Trzeba opanować soft. Celowo nie zaprezentowałem zdjęcia z wyświetlacza bo wszystko jeszcze może się zmienić. Myślę, że wczesne upublicznienie projektu zmobilizuje mnie aby go skończyć.
Co się zmieniło?
Jak widzicie na zdjęciach, do obsługi timera zastosowałem pokrętła a pod nimi stare poczciwe potencjometry. No może nie takie stare bo aktualnie produkowane i bez ścieżki węglowej, która kiedyś spędzała sen z powiek użytkownikom sprzętu elektronicznego. Obecnie produkowane potencjometry (nie chińskie) przewyższają żywotnością w liczbie cykli zwykłe switche a zastosowanemu typowi w Cypisku producent określa trwałość na conajmniej 20000 cykli. Zatem teoretycznie powinno być dobrze.
Dlaczego pokrętła?
W poprzednim modelu Cypiska strasznie męczące było wyklikiwanie każdej funkcji, pamiętanie gdzie się jest w menu, co zaraz kliknąć itp. dlatego postanowiłem wrócić do tego co już było czyli pokrętła -lubię jak widać co jest ustawione. Jest jednak pewne novum w stosunku do poprzednich zegarów.
Jest to moim zdaniem pierwszy timer, który oferuje ustawianie pokrętłami czasu wg parametru F-stop w systemie ułamkowym.
Jak widzicie na zdjęciach, pokrętła wyskalowane są 0-5 i 0-11 czyli maksymalny czas F to 5 i 11/12 (60,4s) -dla takiego amatora jak ja krok 1/12 wystarczy spokojnie.
Ograniczyłem również liczbę funkcji. W założeniu ma to być Timer dla amatorów i oferować będzie podstawowe funkcje w ograniczonym zakresie. Na zawodowy Timer być może przyjdzie jeszcze czas. Tu będzie Preflash, Dodging i TestStrips.
Skupiłem się za to na mechanicznym aspekcie urządzenia.
Poprzedni timer był mały i plastikowy, wrażliwy na pociągnięcie kabla itp.
W nowym Cypisku jest porządna stalowa obudowa z alu frontem i płytą frontową, a montaż podzespołów umożliwia późniejsze serwisowanie (tak drzewniej robiono elektronikę). Myślę, że jak na domowe rzeźbienie jakoś to wyszło -frezarek w domu nie mam.
Z nowości elektronicznych to:
- jest port USB, którym można wgrać nową wersję softu bezpośrednio z komputera bez specjalnych programatorów i rozbierania obudowy
- jest port aux (w postaci gniazda usb) do podłączania zewnętrznych przydasiów -np. pedał
- jest bluetooth do podłączania bezprzewodowych przydasiów
- jest nadajnik podczerwieni do innych bezprzewodowych przydasiów.
Chciałem aby Cypisek2 stał się platformą na przyszłe rozwiązania, stąd różne możliwości kontaktu ze światem zewnętrznym.
Powoli rodzi się następca poprzedniego Cypiska, którego zdjęcia daję niżej. Mechanicznie i elektrycznie nowy Cypisek już żyje. Trzeba opanować soft. Celowo nie zaprezentowałem zdjęcia z wyświetlacza bo wszystko jeszcze może się zmienić. Myślę, że wczesne upublicznienie projektu zmobilizuje mnie aby go skończyć.
Co się zmieniło?
Jak widzicie na zdjęciach, do obsługi timera zastosowałem pokrętła a pod nimi stare poczciwe potencjometry. No może nie takie stare bo aktualnie produkowane i bez ścieżki węglowej, która kiedyś spędzała sen z powiek użytkownikom sprzętu elektronicznego. Obecnie produkowane potencjometry (nie chińskie) przewyższają żywotnością w liczbie cykli zwykłe switche a zastosowanemu typowi w Cypisku producent określa trwałość na conajmniej 20000 cykli. Zatem teoretycznie powinno być dobrze.
Dlaczego pokrętła?
W poprzednim modelu Cypiska strasznie męczące było wyklikiwanie każdej funkcji, pamiętanie gdzie się jest w menu, co zaraz kliknąć itp. dlatego postanowiłem wrócić do tego co już było czyli pokrętła -lubię jak widać co jest ustawione. Jest jednak pewne novum w stosunku do poprzednich zegarów.
Jest to moim zdaniem pierwszy timer, który oferuje ustawianie pokrętłami czasu wg parametru F-stop w systemie ułamkowym.
Jak widzicie na zdjęciach, pokrętła wyskalowane są 0-5 i 0-11 czyli maksymalny czas F to 5 i 11/12 (60,4s) -dla takiego amatora jak ja krok 1/12 wystarczy spokojnie.
Ograniczyłem również liczbę funkcji. W założeniu ma to być Timer dla amatorów i oferować będzie podstawowe funkcje w ograniczonym zakresie. Na zawodowy Timer być może przyjdzie jeszcze czas. Tu będzie Preflash, Dodging i TestStrips.
Skupiłem się za to na mechanicznym aspekcie urządzenia.
Poprzedni timer był mały i plastikowy, wrażliwy na pociągnięcie kabla itp.
W nowym Cypisku jest porządna stalowa obudowa z alu frontem i płytą frontową, a montaż podzespołów umożliwia późniejsze serwisowanie (tak drzewniej robiono elektronikę). Myślę, że jak na domowe rzeźbienie jakoś to wyszło -frezarek w domu nie mam.
Z nowości elektronicznych to:
- jest port USB, którym można wgrać nową wersję softu bezpośrednio z komputera bez specjalnych programatorów i rozbierania obudowy
- jest port aux (w postaci gniazda usb) do podłączania zewnętrznych przydasiów -np. pedał
- jest bluetooth do podłączania bezprzewodowych przydasiów
- jest nadajnik podczerwieni do innych bezprzewodowych przydasiów.
Chciałem aby Cypisek2 stał się platformą na przyszłe rozwiązania, stąd różne możliwości kontaktu ze światem zewnętrznym.