Strona 1 z 2

Sens kaskady

: 24 sie 2018, 10:27
autor: Imperitus
Salve,
Zawsze płukałem filmy tradycyjną metodą tj.: koreks pod kran, cieniutki strumyczek wody, 20 minut z wymianą wody co 5 minut. Ostatnio dostałem ochrzan od mamy że jest dopłata za wodę. Moje pytanie: czy stosując kaskadę będę w stanie nie tylko szybciej wypłukać filmy, ale przede wszystkim oszczędzić trochę wody?

Sens kaskady

: 24 sie 2018, 10:37
autor: rbit9n
najlepiej jest stosować metodę ilforda, opisywaną między innymi na tym forum.
http://www.largeformatphotography.info/ ... lfwash.pdf

Sens kaskady

: 24 sie 2018, 10:46
autor: Imperitus
Naprawdę? :-| Raz, może dwa razy ją zastosowałem. Nie wiem czemu, ale miałem wrażenie że film był słabo wypłukany. Oczywiście nie da się tego organoleptycznie sprawdzić :-P,ale po prostu jakoś wydawało mi się to za mało. No, ale rzeczywiście jest to chyba najoszczędniejsza metoda. Zawsze można sprawdzić roztworem manganianu (4) potasu.

Sens kaskady

: 24 sie 2018, 10:53
autor: rbit9n
powiem tak, jak czasem mi się nie chce i używam kaskady jobo, to potem mam wrażenie, że błona lekko pachnie utrwalaczem i kończy się na metodzie ilforda.
aczkolwiek ja stosuję cztery płukania w kranówce i jeszcze dwa w filtrowanej, czyli sześć i dopiero wtedy daję mirasol.
aha, sens kaskady jest taki, że woda wpływa przez rurkę dołem i wypływa górą, zabierając w ten sposób cięższe cząsteczki, przez co nie zalegają na dnie.
aha 2, kaskada jobo działa jak perlator, żeby zmniejszyć zużycie wody, ale podejrzewam, że przez to może być mniej skuteczna (bąble powietrza) i dlatego czuję ślady utrwalacza.

Sens kaskady

: 24 sie 2018, 12:31
autor: mrek
Przy pierwszych barytach płukałem ostatnią kuwetę przez cały dzień siedzenia w ciemni. Obliczyłem koszt na liczniku wody zimnej. Pomijalny.
Nalej do koreksu litr - popatrz ile czasu to zajmuje i będziesz miał koszt płukania przez naście minut.
Metodę Ilforda też stosuję.
Kaskada ma sens bo wtłacza wodę na spód koreksu. Podobnie się dzieje gdy ustawisz koreks równo pod kranem i będziesz wlewał przez oś koreksu. Do tego perlator na kranie dający oszczędność wody.

Sens kaskady

: 24 sie 2018, 12:36
autor: bakulik
Ponoć to napowietrzanie podnosi skuteczność płukania, tak wyczytałem w jakiejś prasie foto sprzed lat.

Niemniej ja osobiście stosuję metodę Ilforda przy użyciu wody z dzbanka fultrującego. Używam utrwalacza alkalicznego, który wypłukuje się o wiele łatwiej niż kwaśny.

Sens kaskady

: 24 sie 2018, 12:50
autor: shredderr
Bąble powietrza poruszające się ku powierzchni wody wzbudzają dodatkowe turbulencje , co przyśpiesza wypłukiwanie utrwalacza z emulsji.
Nie pamiętam gdzie, była pokazywany swojego czasu zgrabny automat do wywoływania filmów produkcji niemieckiej,
w którym agitacja była realizowana przez pompę tłoczącą powietrze.

Sens kaskady

: 24 sie 2018, 12:51
autor: powalos
Ja również od wielu lat stosuję metodę Ilforda i nie widzę aby z negatywami coś złego się działo. Gdzieś, kiedyś wyczytałem, że film powinien po każdym płukaniu postać spokojnie ok. 1 min. Zastosowałem więc to i w tej chwili negatyw, po każdej turze (1min, 2min., itd) stoi sobie minutkę w koreksie. Całość zajmuje więc 20minut a nie 15 lecz skoro to ponoć lepiej to co mi szkodzi. ;-)

Sens kaskady

: 24 sie 2018, 13:11
autor: Imperitus
Ale warchoł ze mnie. Zapomniałem podziękować. Dziękuję za porady ;-) Chyba faktycznie najlepiej będzie się przerzucić na Ilforda.

Sens kaskady

: 24 sie 2018, 13:15
autor: powalos
Imperitus pisze: Ale warchoł ze mnie. Zapomniałem podziękować. Dziękuję za porady
Nie ma sprawy. wydaje mi się, że warchoł tu nie pasuje. W pyrlandii powiedzieliby, że jesteś "ciapciak" (czyli ciaparajda lub po prostu ciapa) :mrgreen:

Sens kaskady

: 24 sie 2018, 13:37
autor: rbit9n
bakulik pisze:Ponoć to napowietrzanie podnosi skuteczność płukania, tak wyczytałem w jakiejś prasie foto sprzed lat.

Niemniej ja osobiście stosuję metodę Ilforda przy użyciu wody z dzbanka fultrującego. Używam utrwalacza alkalicznego, który wypłukuje się o wiele łatwiej niż kwaśny.
tak, też to czytałem, coś takiego, ale cóż poradzę, że po upływie dwukrotnego, zalecanego czasu płukania nadal czuję zapach tiosiarczanu.

Sens kaskady

: 24 sie 2018, 14:08
autor: J.A.
Metoda Ilforda plus Lavaquick tetenala, dają archiwalną jakość wypłukania i najmniejsze ilości zużytej wody.

Sens kaskady

: 24 sie 2018, 22:10
autor: technik219
Imperitus pisze: Oczywiście nie da się tego organoleptycznie sprawdzić
Otóż da się. Wystarczy zrobić test nadmanganianowy:
Pod wyjęty z płukania materiał podstawić szklane naczynko i zebrać trochę spływającej z niego wody. Do tego dodać kropelkę roztwory nadmanganianu potasu. Jeśli ciecz w naczynku odbarwi się (może pozostać lekko żółtawa) to trzeba płukać dalej. Jeśli kropla zabarwi ciecz na różowo i nie odbarwi się, to płukanie można uznać za zakończone. Są jeszcze inne metody badania, ale w tej chwili nie chce mi się już szperać w podręcznikach do chemicznej analizy jakościowej. Kto zainteresowany może poszukać sam:
http://www.e-chemia.nazwa.pl/efektowna/?page_id=55

Sens kaskady

: 25 sie 2018, 05:07
autor: keck
Pomysł warty przetestowania.
Wygrzebałem taki wątek.
sposob-na-badanie-czystosci-wody-w-pluk ... t9793.html
W przypadku negatywu jakie powinno być stężenie nadmanganianu potasu?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Sens kaskady

: 25 sie 2018, 07:07
autor: rbit9n
https://books.google.pl/books?id=tYmblN ... te&f=false

nie wiem czy link się dobrze wkleił, ale to będzie ca. 100 mg na 100 ml, czyli jak to się mówi "na koniec noża", lub mniej. roztwór ma być lekko różowy inaczej KMnO4 będzie tak dużo, że małe ilości NaS2O3 nie zrobią na nim wrażenia.
do analizy przydałaby się probówka, będzie łatwiej zauważyć. robimy to tak, w jasnym pomieszczeniu nalewamy 5 ml r-ru KMnO4, dolewamy 5 ml wody z płukania, mieszamy i zaglądamy do probówki od góry. w 10 cm łatwiej jest zauważyć zmiany barw, niż gdyby patrząc w bok, czyli na 1 cm r-ru.