bez czego nie moglibyście się obyć w ciemni?
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
A tak serio, to kojarzę parę "przełomów" sprzętowych. Największy to porzucenie czerwonej żarówki na rzecz oliwkowej. Potem zakup głowicy kolorowej i lupy do ostrzenia na ziarno. Dwie ostatnie rzeczy to kwestia wygody, ale pierwsza to b. ważna higiena pracy. Odtąd mogę siedzieć w ciemni ile chcę, a nie ile wytrzymuje wzrok.