Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Witam. Dziś rozrobiłem Neutol Agfy 1+7, ale zrobiłem tylko 5 odbitek 18x24 i szkoda mi wylać dobry wywoływacz, więc zlałem do ciemnej butelki, usunąłem powietrze Tetenalem Protectanem i schowałem w ciemną szafkę. Ile mogę trzymać tak zabezpieczony roztwór? Ktoś ma doświadczenie?

NIC - czernie będą do du... Neutol tylko na raz. Nie poleży...

i na dodatek pobrudzi kuwete . Z dlugodystansowcow polecam Ilford'a Warmtone i Chempion'a Multigrade . Ten ostatni smiesznie tani ( przynajmniej w UK ) i nie widze roznicy pomiedzy nim a PQ uniwersal ) . Pzd.

Jak to pracuje?

Zobacz po jakim czasie roztwór drastycznie zmieni barwę. Myślę, że w przypadku rozcieńczenia 1+7 to kwestia kilkudziesięciu godzin. Bez względu na zabezpieczenie czy jakość użytej wody.
Podobnie jak skądinąd świetny Dektol.

A ja z długowiecznych i wysokowydajnych to polecam Fenal W-14. Rok dla roztworu roboczego to betka.

strasznie kontrastowy z barytem Tetenala. Z Fomą pewnie jeszcze gorzej będzie. Zalezy mi na wywojce normalnokonstarstowej jak Neutol.

Ja mam niewielkie doswiadczenie... ale od jakiegos czasu uzywam glownie Variospeed Tetenala. Rozrobiony miesiac temu roztwor nie pokazuje sladow zuzycia (albo nie potrafie ich zauwazyc). Stosuje z roznymi papierami - troche Ilfordy XPRESS, troche baryt Kentmere, troche baryt Fomy...

A ten? Tetenal Centrabrom S
Wywoływacz miękko pracujący. W zależności od papieru obniża kontrast o 1 stopień. Rozcieńczenie 1+3. Wydajność 2,5-5m2 z 1 litra

Tetenal Eukobrom 1+9, do dwóch tygodni bez widocznej różnicy.
Ewentualnie coś składanego na bazie hydrochinonu i metolu, bez przyspieszaczy.

Ilford multigrade świetny podobnie pracujący jak neutol ale trwałszy (tydzień, dwa). Niestety drogi.

Hi!

Wywolywaczem najbardziej trwalym, wydajnym i utrzymujacym prawie do konca stale parametry, z tych ktore uzywalem, jest stary AGFA N 113. Predzej zostanie "wyczerpany" przez papier z kuwety, niz straci wlasnosci. Wywoluje jeszcze jak jest ciemnobrazowy. Mozna go kupic taniej (w Niemczech) jako CALBE N113 i drozej jako ADOX ADOTOL-Konstant .

AJK pisze:Hi!

Wywolywaczem najbardziej trwalym, wydajnym i utrzymujacym prawie do konca stale parametry, z tych ktore uzywalem, jest stary AGFA N 113. Predzej zostanie "wyczerpany" przez papier z kuwety, niz straci wlasnosci. Wywoluje jeszcze jak jest ciemnobrazowy. Mozna go kupic taniej (w Niemczech) jako CALBE N113 i drozej jako ADOX ADOTOL-Konstant .

A można go sobie poskładać? Znana jest formuła?

Nigdzie w sieci nie spotkalem receptury. Takze w ORWO Rezepte (1983) miedzy 111 i 115 jest przerwa. Ale nie jest to zaden "Graal" tylko "tlusty" MH-wywolywacz z rodziny Dektol, D-72, D-163 .... . Czy oplaca sie go samemu skladac, zalezy od Ciebie (ceny, za ktora kupujesz odczynniki, checi itp)? Dla mnie, przy cenie 4,61€/5 l, sie nie oplaca, chociaz skladam niektore negatywowe.

AJK pisze:Nigdzie w sieci nie spotkalem receptury. Takze w ORWO Rezepte (1983) miedzy 111 i 115 jest przerwa. Ale nie jest to zaden "Graal" tylko "tlusty" MH-wywolywacz z rodziny Dektol, D-72, D-163 .... . Czy oplaca sie go samemu skladac, zalezy od Ciebie (ceny, za ktora kupujesz odczynniki, checi itp)? Dla mnie, przy cenie 4,61€/5 l, sie nie oplaca, chociaz skladam niektore negatywowe.

>Tutaj znalazłem< Co do opłacalności. To już indywidualna sprawa.