Strona 1 z 1

Jaki kolor na poczatek?

: 30 lis 2013, 17:49
autor: maqsz
Jak juz dorobie sie mokrego stolu, chcialbym pobawic sie w kolor i c-41. Czy warto kupowac do eksperymentow jakies taniutkie klisze barwne po 2 zl, jakich sporo np. na Allegro?

Czy raczej nie nalezy spodziewac sie po nich powtarzalnosci wynikow?

: 30 lis 2013, 18:31
autor: taharii
Do eksperymentów tak, ale żeby eksperymentować trzeba mieć opanowane podstawy.
Jeśli kupisz taniutką kliszę, a dwa złote, i wyjdą Ci kolory kupy to nie będziesz wiedział czy to wina Twoja czy taniutkiej kliszy.

Polecałbym 2-3 rolki normalne i porządnie naświetlone, żeby być pewnym procesu a potem można eksperymentować...

: 30 lis 2013, 18:49
autor: J.A.
W C-41 bardzo trudno o ocenę. Ja bym jednak polecał na dzień dobry slajd E-6. Łatwiej ocenić, nabrać dobrych nawyków przy obróbce.

: 30 lis 2013, 19:18
autor: maqsz
Kurcze - w slajd nie chce mi sie bawic z prostej przyczyny - trzeba miec albo dobry rzutnik (nie mam zadnego) albo dobry skaner (mam taki, co daje rade z cz-b)...

A ja chce odbitki na papierze robic...

Na czym polega ta trudnosc w ocenie?

: 30 lis 2013, 19:24
autor: taharii
Odbitki na papierze chcesz też kolorowe robić?
Wiesz, że to nie taki sam proces jak cz/b..

: 30 lis 2013, 19:38
autor: technik219
maqsz pisze:Na czym polega ta trudnosc w ocenie?
"Skopiesz" np. temperaturę, to nie uzyskasz dobrych kolorów na odbitce. W procesie barwnym (negatyw, slajd) wywołują się razem co najmniej 3 warstwy czułe na inny zakres widma barwnego i tworzące składowe barwne obrazu. Wystarczy, że jedna z warstw z powodu obniżenia lub podwyższenia temperatury zostanie wywołana bardziej kontrastowo (inaczej), a już na pozytywie nie uzyskasz jednakowych kolorów w światłach i cieniach. Po prostu będzie problem ze "zbalansowaniem" barw.
Ja bym Ci proponował zacząć od odbitek. Dasz negatywy do dobrego labu i będziesz miał pewność, że są wywołane dobrze. Na takich negatywach nauczysz się robić dobre odbitki. Dopiero potem zacznij samodzielnie wywoływać negatywy. Jak coś pójdzie nie tak, to będziesz wiedział przynajmniej czy skopałeś negatyw czy odbitki.
Ja połaszczyłem się kiedyś na tanie wywołanie. Negatywy niby wywołane pięknie (na oko). Zacząłem robić z nich odbitki, a tu kicha: jak dopasuję kolory w cieniach, to w światłach wychodzą mi te kolory jakieś łososiowe? różowawe? A jak zrobię światła na cacy, to cienie wychodzą mi jakieś błękitnozielone. Dałem negatyw do labu. Męczyli się z odbitkami ze dwa dni i w rezultacie dostałem odbitki z lekko zaróżowionymi światłami i zielonkawymi cieniami. Nie "dało rady" inaczej, jak uśrednić błąd.

: 30 lis 2013, 21:20
autor: maqsz
taharii pisze:Odbitki na papierze chcesz też kolorowe robić?
Wiesz, że to nie taki sam proces jak cz/b..
Wiem oczywiscie :)

Ale chce sprobowac.

: 02 gru 2013, 11:02
autor: Mirosław
maqsz pisze:Ale chce sprobowac.
Może na początek spróbuj w chemii do temperatury pokojowej RA-4 Tetenal a dalej to zadecydujesz sam czy próbować w wysokotemperaturowym procesie.