A gdzie je zobaczyłeś? Znaczy jakieś szczegóły obserwacji i podstawy oceny. Bo moim zdaniem te 64 ISO mogło mieć wpływ na wielkość ziarna.
A wrzucilem sobie jedną klatkę pod powiekszalnik i podnioslem kolumne do wielkosci obrazu cirka 60x80. Ziarenko takie na poziomie FP4+, dramatu nie ma.
Iso 64 wynikalo z tego, że docelowo bede fotografowal w bardzo ostrym sloncu motywy relatywnie jasne, wiec przeswietlenie filmu ma na celu unikniecie niedoswietlenia w takich warunkach.
Jeszcze ujawnij źródło skąd wziąłeś ten skład i certyfikat, że to istotnie skład Microphenu
rbit9n pisze: na ukraińskim forum czytałem teorię, że hydrofen, to przeróbka finalu agfy (metol zastąpiono fenidonem, i zmniejszono ilość siarczynu sodu z 70g do 50g).
Ukraińcy, jak zwykle, wiedzą, że dzwonią, ale nie widzą w kościele, czy cerkwi Hydrofen jest fenidonowym odpowiednikiem ORWO F-43. Toczka w toczkę, tylko metol zastąpiono fenidonem.
technik219 pisze: Ukraińcy, jak zwykle, wiedzą, że dzwonią, ale nie widzą w kościele, czy cerkwi Hydrofen jest fenidonowym odpowiednikiem ORWO F-43. Toczka w toczkę, tylko metol zastąpiono fenidonem.
nie znam DDX, ale on chyba jest podobny to tetenala ultrafin plus, w którym ACROS wychodzi niemalże bezziarniście. śmieszna historia, bo kupiłem kiedyś lupkę do ostrzenia na ziarno i testowałem ją na ACROSie w TTu+ i już myślałem, że lupka jest do bani.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
rbit9n pisze: i pewnie początkowo miały taki sam skład.
Sama Agfa podaje co najmniej dwie receptury Finalu bo kombinowali zarówno z octanem sodu jak z cytrynianem. Były też różne ilości siarczynu: raz podają, że 70 g., potem 65... Trudno z tym dojść do ładu. DDR-owcy mogli modyfikować skład - nie byli związani patentami a i nazwę mieli swoją (F-43)... chociaż uważa się, że to Agfa bardziej kombinowała ze składnikami, podczas gdy ORWO trzymało się wiernie przedwojennych receptur. Trzeba by wyprawić się za Odrę po jeńca i wziąć go na spytki uprzednio podgrzawszy mu pięty w ognisku, co znakomicie wpływa na rozmowność jeńców Na Dzikich Polach stosowano ten sposób z powodzeniem
No i zrobiłem test Acrosa w X tolu. Wyszedł idealnie. Widac i czuc, ze to para dobrze ze soba zgrana.
Parametry procesu:
Xtol mieszany na poznańskiej kranowie przepuszczonej przez filtr Britta. Rozcienczenie 1:1 z taką samą woda.
Czas wywolania 14 minut. Poruszanie standardowe. 1minuta non stop, pozniej 3-4 fikolki na poczatku kazdej nastepnej. Wyszlo mi że material optymalnie powinien byc naswietlany na 80 asa. 64 troszke geste, a 100 minimalnie za delikatne.
a tak BTW, to jak ktos jest z Poznania, albo okolic to nie odezwie sie na priv.
pozd
JW