Strona 1 z 2

Samodzielne(?) czyszczenie obiektywu.

: 03 mar 2009, 21:01
autor: vicodin
Witam, mam takie pytanko: czy ktoś się kiedyś zabierał (i to zrobił) za czyszczenie obiektywu. Mam na myśli obiektyw MIR 3,5/65. Kurz już jest widoczny na zdjęciach. Tak przy okazji przydałoby się przysłonę oczyścić. Proszę o poradę.

PS. Czy ktoś zna jakiś dobry i o rozsądnych cenach serwis, który tym się jeszcze zajmuje?

: 03 mar 2009, 21:20
autor: piotr
Ja się zabierałem i zrobiłem w moim Seagull 4 A - 103. Pyłków jakby mniej, ale nadal widzę paprochy mimo, że robiłem to bardzo dokładnie. Co do serwisów. Zależy to od lokalizacji. W Warszawie mam kilku mistrzów od czyszczenia, ale jak słyszą OBIEKTYW to mają od razu dużo roboty itd :) Czyli nie jest to łatwa sprawa ...

: 03 mar 2009, 21:25
autor: Tomaszka
Mozliwe ze zaleznie od pory roku moze przydac ci sie jeden warszawski adres:
BT Foto
al. Armii Ludowej 12
00-638 Warszawa
Tel/fax: 0228253508
Ceny dosc wysokie ale dobrze znaja sie na robocie.
Jakbys przebywal w warszawie dosc czesto to moge polecic jednego faceta ale to juz na PW. Moje graty po leczeniu u niego maja sie naprawde dobrze. Ceny tez ma spoko.

Samodzielene grzebanie odradzam.

: 03 mar 2009, 21:40
autor: macos
Gratuluje Piotrowi odwagi za samodzielne rozebranie obiektywu,ale chyba do końca nie było to skuteczne skoro są jeszcze jakieś paprochy.
Rozbierałem kiedyś Mikara bo strsznie był zapylony,efekt końcowy był taki że wylądował w koszu,ale strata to niewielka.

: 03 mar 2009, 21:59
autor: piotr
Mojego Seagulla kupiłem za niecałe 30 funtów, w BT foto za czyszczenie chcieli 200 zł ... wiec jako człowiek z epoki Adama Słodowego samemu czyściłem. Paprochy są, ale na negatywie widać ich już mniej. Nauczyłem sie jak ten wynalazek rozkręcić i jak złożyć, żeby nie było nadmiarowych części pozostawionych. MIR dużo nie kosztuje, a wiedza nabyta podczas czyszczenia jest bezcenna - pod warunkiem, że ma się świadoość, że można cos nieodwracalnie popsuć ...

: 03 mar 2009, 22:10
autor: macos
piotr pisze: wiedza nabyta podczas czyszczenia jest bezcenna - pod warunkiem, że ma się świadoość, że można cos nieodwracalnie popsuć ...
Bardzo słusznie.
Pozdr.

: 04 mar 2009, 14:21
autor: vicodin
a może coś bardziej z pomorza? Konkretnie teraz przebywam w okolicach Słupska. W Gdańsku ktoś zna jakiś dobry serwis może?

: 04 mar 2009, 15:38
autor: slawoj
vicodin pisze:W Gdańsku ktoś zna jakiś dobry serwis może?
Ja samodzielnie rozebrałem i wyczyściłem Wołnę 80/2,8 do KIEV'a oraz Kaleinara 100/2,8 - moja rada jest taka: fotografuj cyfrówką każdy etap demontażu i zaznaczaj niezmywalnym czarnym flamastrem każdą soczewkę i spasowanie.

Matomiast obiektyw z migawką centralną, czyściłem i regulowałem w serwisie, w dzielnicy Gdańsk Zaspa (obok mola i szpitala na Zaspie):

"OK-Serwis" Remigiusz Kwieciński
Gdańsk-Zaspa, ul. Czarny Dwór 4 b,
tel. 058 5584795

są drodzy ale robią to profesjonalnie.

: 04 mar 2009, 16:55
autor: rbit9n
skoro już się chwalimy, ja ostatnio musiałem wyczyścić przysłonę w canonie 50mm f/1,4 S.S.C., na którą dostała się frakcja ciekła smaru, którym jakiś "fachowiec" posmarował ślimaka tego obiektywu. wszystko działa, żadnych paprochów (mikrofibra i sprężone powietrze to jest to), a przysłona działa jak spod igły.

aha, jeśli będziecie kiedy smarować obiektyw pamiętajcie: TYLKO SMARY NA BAZIE SILIKONU! TYLKO!

: 04 mar 2009, 19:30
autor: msierak
Ale czy paprochy to na pewno wina brudnego obiektywu? Przecież paprochy na szkłach wpływają na jasność i nie odwzorowują się ostro na materiale :?: Tak mi się zdaje, jeśli się mylę, to poprawcie

: 05 mar 2009, 08:34
autor: janusz1
Czyszczenie samodzielne jest na pewno możliwe, ale ja nie mam do tego cierpliwości i narzędzi. Ostatnio znalazłem adres serwisu w Görlitz. Gościu zajmuje się Psixami. Mam zamiar podrzucić mu moje obiektywy do przeglądu (Sonnar 180mm, Flektogon i Arsat). Jak zajmie się moim Kijevem 60 to też mu zostawię. Ceny ma podobno bardzo przystępne nawet przy obecnym kursie Euro.

: 06 mar 2009, 08:43
autor: bobrzykos
narzędzia 3 śrubokręciki ,0,5 mm ,1 mm ,2 mm ,mikrofibra, gruszka , i parę drobnych szczegółów i sporo cierpliwośći. ja kiedyś obejrzałem "how it's made"
http://www.youtube.com/watch?v=plytDDCP8Qs
i parę innych filmów i tam pokazali jak w fabryce składają obiektywy i jest to sporo pracy etstetycznej bo co chwila trzeba wszystko chronić od kurzu ale zainspirowało mnie spróbować i udało się wyczyścic. wprawdzie stary INDUSTAR ale przeciesz nie zacznę od sonnara:) dużo czasu i cierpliwości...i wskazane mieć małe paluszki u rączek :mrgreen: a czy próbował ktoś czyścić obiektyw z AF ?? powodzenia

: 06 mar 2009, 12:06
autor: rbit9n
w przypadku niektórych obiektywów, żeby odkręcić przedni pierścień, potrzebny jest tak zwany "rubber wrench", który jest krążkiem elastycznej dość twardej gumy. ja taki zrobiłem z odbojnika drzwi do samochodów ciężarowych, który zakupiłem w Jelczance w Rzeszowie. przy tym sposobie wykręcania pierścienia, należy pamiętać, aby zabezpieczyć przednią soczewkę jakimś miękkim, nierysującym materiałem, np. irchą lub mikrofibrą.

: 06 mar 2009, 12:14
autor: bobrzykos
możesz pokazać jak wygląda TWOJE urządzenie?

: 06 mar 2009, 13:20
autor: rbit9n
tak przy ludziach? :oops:

Obrazek

po lewej resztka odbojnika, po prawej wycięty "krążek", którym się posłużyłem do wykręcenia pierścienia.