Samodzielne(?) czyszczenie obiektywu.
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Samodzielne(?) czyszczenie obiektywu.
Witam, mam takie pytanko: czy ktoś się kiedyś zabierał (i to zrobił) za czyszczenie obiektywu. Mam na myśli obiektyw MIR 3,5/65. Kurz już jest widoczny na zdjęciach. Tak przy okazji przydałoby się przysłonę oczyścić. Proszę o poradę.
PS. Czy ktoś zna jakiś dobry i o rozsądnych cenach serwis, który tym się jeszcze zajmuje?
PS. Czy ktoś zna jakiś dobry i o rozsądnych cenach serwis, który tym się jeszcze zajmuje?
Ja się zabierałem i zrobiłem w moim Seagull 4 A - 103. Pyłków jakby mniej, ale nadal widzę paprochy mimo, że robiłem to bardzo dokładnie. Co do serwisów. Zależy to od lokalizacji. W Warszawie mam kilku mistrzów od czyszczenia, ale jak słyszą OBIEKTYW to mają od razu dużo roboty itd :) Czyli nie jest to łatwa sprawa ...
Mozliwe ze zaleznie od pory roku moze przydac ci sie jeden warszawski adres:
BT Foto
al. Armii Ludowej 12
00-638 Warszawa
Tel/fax: 0228253508
Ceny dosc wysokie ale dobrze znaja sie na robocie.
Jakbys przebywal w warszawie dosc czesto to moge polecic jednego faceta ale to juz na PW. Moje graty po leczeniu u niego maja sie naprawde dobrze. Ceny tez ma spoko.
Samodzielene grzebanie odradzam.
BT Foto
al. Armii Ludowej 12
00-638 Warszawa
Tel/fax: 0228253508
Ceny dosc wysokie ale dobrze znaja sie na robocie.
Jakbys przebywal w warszawie dosc czesto to moge polecic jednego faceta ale to juz na PW. Moje graty po leczeniu u niego maja sie naprawde dobrze. Ceny tez ma spoko.
Samodzielene grzebanie odradzam.
powered by






Mojego Seagulla kupiłem za niecałe 30 funtów, w BT foto za czyszczenie chcieli 200 zł ... wiec jako człowiek z epoki Adama Słodowego samemu czyściłem. Paprochy są, ale na negatywie widać ich już mniej. Nauczyłem sie jak ten wynalazek rozkręcić i jak złożyć, żeby nie było nadmiarowych części pozostawionych. MIR dużo nie kosztuje, a wiedza nabyta podczas czyszczenia jest bezcenna - pod warunkiem, że ma się świadoość, że można cos nieodwracalnie popsuć ...
Ja samodzielnie rozebrałem i wyczyściłem Wołnę 80/2,8 do KIEV'a oraz Kaleinara 100/2,8 - moja rada jest taka: fotografuj cyfrówką każdy etap demontażu i zaznaczaj niezmywalnym czarnym flamastrem każdą soczewkę i spasowanie.vicodin pisze:W Gdańsku ktoś zna jakiś dobry serwis może?
Matomiast obiektyw z migawką centralną, czyściłem i regulowałem w serwisie, w dzielnicy Gdańsk Zaspa (obok mola i szpitala na Zaspie):
"OK-Serwis" Remigiusz Kwieciński
Gdańsk-Zaspa, ul. Czarny Dwór 4 b,
tel. 058 5584795
są drodzy ale robią to profesjonalnie.
skoro już się chwalimy, ja ostatnio musiałem wyczyścić przysłonę w canonie 50mm f/1,4 S.S.C., na którą dostała się frakcja ciekła smaru, którym jakiś "fachowiec" posmarował ślimaka tego obiektywu. wszystko działa, żadnych paprochów (mikrofibra i sprężone powietrze to jest to), a przysłona działa jak spod igły.
aha, jeśli będziecie kiedy smarować obiektyw pamiętajcie: TYLKO SMARY NA BAZIE SILIKONU! TYLKO!
aha, jeśli będziecie kiedy smarować obiektyw pamiętajcie: TYLKO SMARY NA BAZIE SILIKONU! TYLKO!
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Czyszczenie samodzielne jest na pewno możliwe, ale ja nie mam do tego cierpliwości i narzędzi. Ostatnio znalazłem adres serwisu w Görlitz. Gościu zajmuje się Psixami. Mam zamiar podrzucić mu moje obiektywy do przeglądu (Sonnar 180mm, Flektogon i Arsat). Jak zajmie się moim Kijevem 60 to też mu zostawię. Ceny ma podobno bardzo przystępne nawet przy obecnym kursie Euro.
narzędzia 3 śrubokręciki ,0,5 mm ,1 mm ,2 mm ,mikrofibra, gruszka , i parę drobnych szczegółów i sporo cierpliwośći. ja kiedyś obejrzałem "how it's made"
http://www.youtube.com/watch?v=plytDDCP8Qs
i parę innych filmów i tam pokazali jak w fabryce składają obiektywy i jest to sporo pracy etstetycznej bo co chwila trzeba wszystko chronić od kurzu ale zainspirowało mnie spróbować i udało się wyczyścic. wprawdzie stary INDUSTAR ale przeciesz nie zacznę od sonnara:) dużo czasu i cierpliwości...i wskazane mieć małe paluszki u rączek
a czy próbował ktoś czyścić obiektyw z AF ?? powodzenia
http://www.youtube.com/watch?v=plytDDCP8Qs
i parę innych filmów i tam pokazali jak w fabryce składają obiektywy i jest to sporo pracy etstetycznej bo co chwila trzeba wszystko chronić od kurzu ale zainspirowało mnie spróbować i udało się wyczyścic. wprawdzie stary INDUSTAR ale przeciesz nie zacznę od sonnara:) dużo czasu i cierpliwości...i wskazane mieć małe paluszki u rączek

pzdr www.sredniformat.pl
w przypadku niektórych obiektywów, żeby odkręcić przedni pierścień, potrzebny jest tak zwany "rubber wrench", który jest krążkiem elastycznej dość twardej gumy. ja taki zrobiłem z odbojnika drzwi do samochodów ciężarowych, który zakupiłem w Jelczance w Rzeszowie. przy tym sposobie wykręcania pierścienia, należy pamiętać, aby zabezpieczyć przednią soczewkę jakimś miękkim, nierysującym materiałem, np. irchą lub mikrofibrą.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
tak przy ludziach?

po lewej resztka odbojnika, po prawej wycięty "krążek", którym się posłużyłem do wykręcenia pierścienia.


po lewej resztka odbojnika, po prawej wycięty "krążek", którym się posłużyłem do wykręcenia pierścienia.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr