Strona 1 z 1

Negatyw do portretu

: 21 maja 2008, 23:26
autor: zieloo
Dobry wieczór ;-)

Przymierzam się do małej niezobowiązującej 'sesji' zdjęciowej (plener, światło dzienne). Korzystając z okazji zamierzam spróbować jakiś nowych filmów, tzw. portretowych. Slajdów nie miałem okazji używać - zostawię to sobie na inną okazję, chyba, że naprawdę warto...

Rozglądając się w ofertach sklepów wybrałem na razie:
- Fujicolor Pro 160S (160C - czym się różni?)
- Fujicolor Pro 400H (podobno b. mało ziarno, mimo wysokiej czułości)
- Fujicolor Reala 100 (prawdę mówiąc ciężko mi było zobaczyć różnice między realą, a superią)
- Kodak Portra 160 NC (kodaka nie uznaję, więc to tylko dla pełnego obrazu)

Jeśli chodzi o negatywy czarno-białe, to jaki najlepiej zastosować? Na chwilę obecną wybieram FP4, ale być może jest lepsza opcja?

Z dołu dziękuję :-)

: 22 maja 2008, 00:02
autor: el
Ja ostatnio rozmawiałem z pewnym w miarę znanym fotografem artystą, i mówi że ostatnio robi wszystko na kodakowskim Tri-x, i wywołuje w chemii kodaka. (iso 400) .

: 22 maja 2008, 08:05
autor: kux
różnica między realą, a superią jest naprawdę duża, ale tylko gdy reala zostanie wywołana w dobrym laboratorium. nie znam szczegółów technicznych, ale podobno reala jest bardzo wymagająca co do procesu.
fakt ten sprawdziłem osobiście i moge powiedzieć, że po kilku rolkach zrobionych w w inowrocławskim laboratorium uchodzącym za bardzo dobre juz mialem sobie ten negatyw odpuścić wychodząc z założenia, że nie ma za co przepłacać, ale gdy zrobiłem jedna rolke w poznanskiej fotoviwie zobaczylem róznice od razu. bardzo na plus dla reali

a co do b&w to FP4 będzie dobrym wyborem. aby cesarz dostał to co cesarskie, wywołałbym go w ID11

: 22 maja 2008, 09:07
autor: mj
Do portretow BiW niezmiennie polecam APX 100 moczona w Studionalu (genialne przejscia tonalne) lub Xtol'u (ladna tonalnosc i ladne drobne ziarno).

FP4 w ID 11 czy Xtol'u tez sie nada.

: 22 maja 2008, 10:52
autor: becool
zieloo pisze:Fujicolor Pro 160S (160C - czym się różni?)
S to wersja mniej kontrastowa i mniej nasycona. S wieksze nasycenie i kontrast.
Oba sa swietne wlasnie do portretu, gdzie nie sprawdzi sie moim zdaniem Reala (raczej swietna do krajobrazu)
Polecalbym Pro-S do dobrych warunkow oswietleniowych, slonecznie, a jeszcze lepiej zachodzace slonce, pastelowe barwy.
Natomiast C, ze wzgledu na wieksze wysycenie, do mniej slonecznego plenerku by podbic kolorki.

Oczywiscie to tak w skrocie, jednak uwazam ze sa to naprawde najlepsze materialy na rynku.

: 22 maja 2008, 11:15
autor: zieloo
Znalazłem w końcu różnicę:
Pro 160S offers a gentler tonal curve, while Pro 160C features high contrast and saturated color.
becool pisze:S to wersja mniej kontrastowa i mniej nasycona. S wieksze nasycenie i kontrast.
Chciałeś napisać:
S to wersja mniej kontrastowa i mniej nasycona. C wieksze nasycenie i kontrast. :-P

Dzięki za podpowiedź. Wybiorę zatem 160S, trochę szkoda, że wersji C nie ma w moim sklepie dla średniego :-(

Jeszcze takie małe pytanie. 400H poleca się naświetlać @320, czy dla 160S tez warto wprowadzić taką korekcję?

: 22 maja 2008, 13:59
autor: Jerzy
zieloo pisze:Jeszcze takie małe pytanie. 400H poleca się naświetlać @320, czy dla 160S tez warto wprowadzić taką korekcję?
A mierzysz tak precyzyjnie światło? 400H używam na ślubach i jestem zadowolony, zwykle nie kombinuję z ISO. O ile pamiętam to negatywy wolą być lekko nadświetlone niż niedoświetlone - odwrotnie niż slajdy.

Pozdrawiam!

: 22 maja 2008, 17:16
autor: slawoj
zieloo pisze:kodaka nie uznaję
A szkoda...
..bo jak sama nazwa wskazuje "PORTRA" jest właśnie do portretu (piękne ciepłe kolory skóry - trochę pastelowe).

: 22 maja 2008, 20:00
autor: becool
zieloo pisze:czy dla 160S tez warto wprowadzić taką korekcję?
Nie trzeba, jednak NIE niedoswietlaj, Jerzy juz zreszta to wyjasnil.
160 S potrafi zadziwic, mam nadzieje ze nie bedziesz zalowal. A zakupy mozesz przeprowadzic online, jest wszystko.
sławoj pisze:"PORTRA" jest właśnie do portretu
Fakt, ma ladne kolorki i bardzo mi sie rowniez podobala..... az zobaczylem wlasnie Pro S i C.

: 22 maja 2008, 20:43
autor: rbit9n
zgadzam się ze sławojem, kodak portra jest warty zainteresowania, bardzo naturalne kolory, osobiście preferuję właśnie tej firmy negatywy i pozytywy, jakoś bardziej mi podchodzą niż fuji.

: 28 maja 2008, 12:56
autor: zieloo
160 S potrafi zadziwic, mam nadzieje ze nie bedziesz zalowal.
Dziękuję za opinie, mam nadzieję, że faktycznie nie pożałuję :-P

Kwestia cen. Trochę mnie to dziwi, dlaczego np. wspomniany 160S ( średni ) mogę mieć o połowę taniej niż wersję 135... Czym to jest podyktowane?

: 29 maja 2008, 07:38
autor: becool
zieloo pisze:Czym to jest podyktowane?
Moze ktos wyszedl z zalozenia ze jest krotszy? hihihihi

: 29 maja 2008, 08:25
autor: smerfmaruda
Co do Kodaka i Fuji - to chyba kwestia preferencji, oba negatywy (Portra i 400H czy 160S/C czy cokolwiek innego) są bardzo dobre. Kodak jednak zawsze był ciepły (żółtawy) i to się tyczy zarówno slajdów, jak i negatywów, a Fuji zawsze było zimne (niebieskawe). Które lepsze? Kwestia preferencji. Ja na przykład bardzo lubię chłodne barwy Provii i nie przepadam za ocieplonymi kolorami Portry. Lubię Realę.

Gdybym miał wybierać to wziąłbym 400H. Lub FP4. Niektórzy lubią Deltę 100.

:-) A tak naprawdę, to cokolwiek się wybierze, w ramach rozsądku rzecz jasna, to będzie dobrze. Ważne, żeby modelce się podobało :-)

: 31 maja 2008, 23:58
autor: Yaro
Kup sobie cyfrę... he he żartowałem.
Ja stosuję Realę ze świetnymi efektami. To świetny negatyw o obniżonym kontraście co powoduje że skóra wychodzi bardzo naturalnie. Różnica w stosunku do Superii spora na kożyść Reali oczywiście, żeby to zobaczyć trzeba zrobić większe odbitki.