Usuwanie maski z negatywu kolorowego

[aka]

Tak z czystej ciekawosci.

No i jak, ciekawość zaspokoiłeś?

[EE2]

Ups, wetknąłem kij w mrowisko i zaraz zostanę zeżarty za głoszenie herezji

[oKuba]

No i jak, ciekawość zaspokoiłeś?

Zaspokoilem

[aka]

zostanę zeżarty za głoszenie herezji

Jakiej herezji? Jakbyś głosił, bez dowodu z eksperymentu, że kolorowy negatyw można wywołać na pozytyw np. w wodzie brzozowej lub w tanim winie to wtedy święta inkwizycja miałaby co robić

[oKuba]

Ups, wetknąłem kij w mrowisko i zaraz zostanę zeżarty za głoszenie herezji

E tam. Twoje zdjecia i jak Tobie sie podobaja, to wszystko ok

[EE2]

Wywoływanie w czerwonym winie widziałem na jakimś filmie na YT ale to był cz-b negatyw

[EE2]

oKuba, nie moje
Na własnych kadrach bym aż tak nie eksperymentował

[technik219]

zaraz zostanę zeżarty za głoszenie herezji

Nie zostanież "zeżarty za głoszenie herezji".
Dawno temu kolega zapytał mnie jakie ogrzewanie zastosowałem w swoim nowo wybudowanym domu. Jak odpowiedziałem, że CO to uśmiechnął się z politowaniem i stwierdził, że on u siebie zainstaluje kominki na drewno. Bo to klimatycznie, mniejsze straty opału i w ogóle nie ma nic lepszego. Na moją uwagę, że gdyby nie było nic lepszego od kominków to nie wymyślono by pieców kaflowych, a tych nie zastąpiono by CO, trochę się "zapultał". No bo skoro to takie dobre to po co ulepszać? Jakoś tak w zeszłym roku zapytałem go czy dalej pali w kominku (bo zredukował je do jednego). A gdzie tam! Raz czy dwa rozpalił i koniec: dymi się, kopci, kurzy, śmierdzi i tp. Przy następnym remoncie każe całkiem to rozwalić i będzie miał bardziej ustawny pokój.
Nie wiem, może Ci się uda opracować nową supermetodę, ale raczej mało to prawdopodobne. Najważniejsze, że nie zaprzątasz sobie głowy polityką, bo masz ją zajętą czym innym. Próbuj więc, eksperymentuj. Wszak nie o to chodzi by złowić króliczka ale by gonić go

Edit: Przypomniało mi się jak inny mój kolega usilnie pracował nad opracowaniem jednoroztworowego obrabiania barwnych negatywów. Coś tam mu się ukazało. Uznał to za wielce obiecujący wynik i eksperymentował dalej. Z jakim skutkiem to można się przekonać przeszukując czeluści Internetu i fachowej literatury: nigdzie nie ma wzmianki o metodzie Andrzeja W.

[EE2]

Metoda nie jest nowa
Znaleziona w internecie służy do wywoływania kolorowych slajdów bez drogiej, trudno dostępnej i nietrwałej chemii E6. Postanowiłem przetestować najpierw na negatywach czy to w ogóle zadziała i okazało się, że działa
Padło na testy na negatywach bo mam do dyspozycji dwie rolki gdzie nikomu nie zależy zbytnio na ich zawartości
Eksperymenty w fotolaboratorium są dla mnie odskocznią i zajęciem głowy ale nie jako odskocznia od polityki ale od innego o wiele poważniejszego i gorszego zmartwienia

[aka]

Na własnych kadrach bym aż tak nie eksperymentował

To jak zamierzasz pozyskiwać materiał do eksperymentów? Nic tylko usługi dla ludności musisz otworzyć

[EE2]

aka, póki co mam go jeszcze trochę
Dzielę rolkę na 2-3 części więc trochę można poćwiczyć
Jak przejdę na testy z kolorowymi diapozytywami to naświetlę kilka klatek, w ciemni obetnę i wywołam kawałek żeby zobaczyć co i jak uzyskując punkt wyjścia

[oKuba]

póki co

Widze, ze to Twoj ulubiony zwrot. W niektorych postach i po 3x. Sprawdz koniecznie etymologie

[EE2]

oKuba, no tak wyszło Aż tak to przeszkadza?
aka, a propos usług dla ludności, to czasem coś wywołuje znajomym
Ale tylko i wyłącznie cz-b negatywy lub cz-b odwrotki bo te procesy mam opanowane zgodnie ze sztuką. No i robię to nieodpłatnie
Ćwiczyć alternatywne procesy na nie swoim materiale nie zamierzam Chyba, że tak jak w przypadku tych dwóch rolek kolorowego negatywu osoba, która przekaże mi materiał jasno sprawę postawi, że można eksperymentować bo zawartość rolek mało istotna

[J.A.]

Edit. Przypomniałem sobie, że on nie używał filmu 120 tylko zdejmował emulsję z papieru i ją naklejał na szkło. Tak czy inaczej nic z tego nie wyszło.

Podobną metodę stosują niektórzy przy skanowaniu negatywów barwnych, ale skanują jako slajd a punkt czerni ustalają poprzez przyłożenie pipety do marginesu, czyli zdjęcie maski. Niektórzy robią też skanując na negatyw do odwrócenia w postprocesie, z kolei ustalając w ten sposób punkt bieli. Sam tak próbowałem robić.
Podobnie nic z tego nie wychodzi, bo jak napisałeś wcześniej maska nie jest jednolitym filtrem nałożonym na negatyw.

Znaleziona w internecie służy do wywoływania kolorowych slajdów bez drogiej, trudno dostępnej i nietrwałej chemii E6.

W internecie można znaleźć wszystko. Z fotograficznego podwórka, moim zdaniem najwyżej 50% ma jakąkolwiek wartość.
Slajdu E-6 nie da się wywołać bez chemii E-6. Oczywiście nie w sensie, że nic nie wyjdzie, zawsze coś wyjdzie, ale chyba nie chodzi o to by "coś" wyszło, tylko by wyszło dobrze. A dobrze nie wyjdzie.

[EE2]

Ta metoda, którą ćwiczę od Poniedziałku to wywołanie FD w wywoływaczu cz-b i tu używam Fenala W14 z rodankiem potasu. Tego samego co do cz-b odwrotki, stosując czasy jak przy cz-b odwrotce. Po wypłukaniu filmu 2x 3 minuty zaświetlam go 2x3 minuty żarówką Narva Nitraphot 250W w garnku z jasnym wnętrzem wypełnionym wodą. Następnie idzie jako CD wywoływacz z zestawu do ECN2 czas wg tabeli którą posiadam ale wydłużony jak dla forsowania o 2 stopnie. Potem płukanie, wybielacz zestawu ECN2, płukanie, utrwalacz z zestawu ECN2, płukanie i na koniec "fotonalowanie".

P.S. Jeśli ktokolwiek jest zainteresowany mogę podzielić się konkretniejszymi informacjami co i jak ponieważ posiadam notatki ze wszystkich trzech prób. Dzisiejsza na Agfa Vista 200 ASA wypadła zdecydowanie najlepiej jak do tej pory.

P.S.2 Znalazłem w jakich latach produkowany był ten Kodak Gold 200 ASA, którego męczyłem ostatnie 2 dni i są to lata 1997-2001. Film naświetlany jakimś byle jakim kompaktem, przechowywany przez te 22 lata byle jak a po wywołaniu w tym alternatywnym procesie skanuje się bez większego problemu i wygląda lepiej niż taki sam Kodak wywoływany przez fotolab w czasach swojej świetności