Światłomierz ciemniowy - DIY

Powiększalniki, zegary, kuwety, oświetlenie w Waszej ciemni

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
figureliusz
-#
Posty: 821
Rejestracja: 18 gru 2008, 15:44
Lokalizacja: Warszawa

Światłomierz ciemniowy - DIY

Post autor: figureliusz »

Hej,
przyszedł mi do głowy pomysł zrobienia światomierza ciemniowego.

1. Po co?

Ponieważ dobry analizator to kilkaset funtów to chciałbym zrobić światłomierz punktowy własnoręcznie.
Skalowany - dowolnie. Planowo konkretny papier będzie skalibrowany: znajdź punkt czerni, znajdź punkt bieli, wartości bezwzględne podadzą czas naświetlania a różnica - wymaganą gradację.
Taka pracochłonna kalibracja z zapisywaniem do tabelki ale czuję, że może to być przydatne

2. Jak

Nie mam bladego pojęcia :) więc pytanie, czy ktokolwiek zna się na tyle na elektronice, żeby pomóc. Na razie grzebię po sieci bez efektu.

Będę wdzięczny.
F.
Awatar użytkownika
ulv
-#
Posty: 262
Rejestracja: 13 lut 2009, 18:17
Lokalizacja: Kraśnik/Lublin
Kontakt:

Post autor: ulv »

Sugeruję użycie Arduino :-) Wyjdzie dużo mniej niż kilkaset funtów. Na forum ichnim widziałem nawet jakieś dyskusje o mierzeniu światła z użyciem tej platformy.
Trzydziestosześciostrzałowy Contax RX / Piętnastostrzałowa Fujica GS645 / Dwunastostrzałowa Bronica SQ-B / Jednostrzałowy Motylek 45
www.stegierski.com
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Święte słowa. Sceny fotografowane muszą być mierzone światłomierzem, bo ich róznorodność jest ogromna. Ale trzeba pamiętać, że jak już ta scena zostanie prawidłowo przeniesiona na negatyw, to kolejnz pomiar w trakcie naświetlania nie ma sensu. Tak jak ze slajdem. Należy go tak naświetlić, żeby w projekcji oddał to co chcieliśmy pokazać. W trakcie projekcji już nie zmieniamy nic.

Ktoś powie, że przecież z tego samego negatywu możemy zrobić kopię na różnych gradacjach uzyskując zupełnie inny efekt końcowy.
Pełna zgoda. Ale automat nam nie opwie co my chcemy osiągnąć.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
figureliusz
-#
Posty: 821
Rejestracja: 18 gru 2008, 15:44
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: figureliusz »

Mądrze gadacie, cholercia.
Przyjedzie bulk z trixem to się wreszcie zbiorę do kalibracji :)
Joan
-#
Posty: 313
Rejestracja: 26 sty 2009, 15:40
Lokalizacja: zDolny Śląsk

Post autor: Joan »

Światłomierz ciemniowy to tak trochę jak szukanie mężą / żony wg z góry wymaganych parametrów. Nie powiem, czasem to się udaje, ale w większości przypadków w praktyce okazuje się że nie jest to do końca najlepszy wybór :-)

Pewien stary dobry fotograf u którego trochę nauk pobierałam, mówił że robiąc powiększenie można wykonać mnóstwo różnych pomiarów i próbek, a i tak pierwsza kopia jest w zasadzie podstawowa próbką - czasami, czasami tą ostatnią.
Mam światłomierze ciemniowe, ale ich nie używam, może by się ewentualnie przydały gdybym robiła jakieś duże chałtury wymagające pośpiechu. Problemem jest właśnie oklreślenie miejsc najjaśniejszych i najciemniejszych - przecież nie one decydują o wyglądzie zdjęcia jako całości, tak naprawdę zwykle coś trzeba doświetlić lub przysłonić.
Trampek
-#
Posty: 110
Rejestracja: 22 lut 2012, 00:17
Lokalizacja: Usedom_Niemcy

Re: Światłomierz ciemniowy - DIY

Post autor: Trampek »

figureliusz pisze:Hej,
przyszedł mi do głowy pomysł zrobienia światomierza ciemniowego.

1. Po co?

.
Ja mam cyfrowy z czasami od 0,1 sek. który od razu jest zegarem powiększalnikowym.
Przydaje mi się jak robię kalibrację nowej paczki negatywów i chcę porównać z negatywem testowym.
Czasami dwa niby takie same negatywy są całkiem inne.
Ponieważ nie mam densytometru to używam go tez wraz z kalkulatorem z funkcją logalryttmów do sprawdzania gęstości negatywu.
Ogólnie to jednak jest przydatne urządzenie jeżeli komuś zależy na kontroli i powtarzalności wyników .
Więc powód jednak jest żeby go zrobić .
Ale za cholerę nie wiem jak.
ODPOWIEDZ