Kolorowy negatyw na jesienny plener

Problemy z doborem materiału, naświetlaniem w ciężkich warunkach.

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk

Kolorowy negatyw na jesienny plener

Post autor: slawoj »

Zbliża się "polska złota jesień" i chciałoby się wykorzystać jej uroki jako scenerię, do fotografii portretowej.
Jesień jaka jest każdy wie, ale jaki wybrać negatyw, aby najładniej oddać klimat miejsca przy fotografowaniu bliskich nam osób.

Z założenia, negatywy będą kopiowane pod powiększalnikiem techniką tradycyjną.
I tu mam dylemat: czy nowoczesne filmy FujiFilm (PRO 160S, 160C, 400H) o emulsjach optymalizowanych pod kątem skanowania, nie stracą na jakości przy tradycyjnym kopiowaniu w procesie RA-4.

A jak już, to jaki materiał wybrać:
- ASA160 czy ASA400
- FujiFilm czy PORTRA
- S/NC czy może bardziej kontrastowy C/VC
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

portra 160VC
Ostatni kolor, który siedział w moim aparacie to była właśnie PORTRA 160VC.
Tylko, że była znacznie po terminie i trochę się z nią namęczyłem pod powiększalnikem.
Odbitki z 160VC na papierze SUPRA ENDURA wiszą u mnie na ścianie, ale ich kolory wydają mi się trochę przesycone (szczególnie ciepłe kolory).

Myślę, że tej jesieni użyję filmów ASA 160, tylko jeszcze nie wiem czy o normalnym czy podwyższonym nasyceniu barw. Drugorzędną kwestią jest wybór producenta (FujiFilm PRO lub KODAK Portra).
Zależy mi też na tym aby uzyskać ładne rozmycie tła, więc przy obiektywie z przysłoną od f=2,8 nie będę mógł użyć czulszych negatywów, bo minimalny czas migawki mam 1/1000 s.
nie marudź i nanizaj velvię
Efektem końcowym mają być odbitki, więc slajdy odpadają.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez slawoj, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
rayman
-#
Posty: 401
Rejestracja: 21 mar 2009, 22:44
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: rayman »

Myślałeś nad Ektarem 100?
A niech mnie TSS pokąsa!
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

rayman pisze:Myślałeś nad Ektarem 100?
Z tego co czytałem i widziałem na Flickrze (nie widziałem realnych odbitek z niego), to chyba najlepiej użyć go do LOMO ponieważ jest tak nasycony kolorami jak KODAK z końcówką UC.

Ja poszukuję dobrego i sprawdzonego negatywu do kopiowania pod powiększalnikiem.
Nowoczesne materiały, które są optymalizowane pod kontem skanowania, raczej odpadają.
Awatar użytkownika
morotegari
-#
Posty: 452
Rejestracja: 20 kwie 2008, 15:07
Lokalizacja: Legnica

Post autor: morotegari »

slawoj, weź Fuji Realę 100. Jest to negatyw taki trochę "ze starych czasów"- źle się skanuje, ale rozwija skrzydła w analogowym procesie.

Jeśli cenisz niską ziarnistość i bardzo neutralne kolory (raczej wpadające delikatnie w zieleń niż ocieplone), to jest to czego szukasz.
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

Pamiętam jak kilka lat temu, na wiosenny plenerek, założyłem do aparatu FUJICOLOR NPS 160.
Byłem bardzo miło zaskoczony efektami, tym bardziej że wcześniej fotografowałem na amatorskiej Superii (chyba Realę wprowadzono później).

Nie wiem czy jego dzisiejszy odpowiednik FUJICOLOR PRO 160S, jest tak samo dobry jak jego protoplasta.
ODPOWIEDZ