Rysy na negatywie

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

mlody
-#
Posty: 1
Rejestracja: 16 sty 2009, 22:49
Lokalizacja: Warszawa

Rysy na negatywie

Post autor: mlody »

Czy da się jakoś zamaskować rysy na negatywie? tak żeby nie było ich widać na odbitce? wiem że w jakiejś starej książce widziałem taką metodę.

I od razu mam radę do wszystkich żeby nie oddawali swoich negatywów do tanich punktów, moje rysy na moim cennym negatywie powstały w ten sposób że potrzebowałem szybko skan w nie wielkiej rozdzielczości. Zaniosłem negatyw do media - markt uprzedzając że to dla mnie b cenny negatyw i proszę o wyjątkowe traktowanie (facet stwierdził że wszystkie wyjątkowo traktują), po odebraniu mam w wzdłuż negatywu leciutkie rysy widać je przy dużych odbitkach.


czy ktoś wie co mogę zrobić z tymi rysami?
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5561
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

mlody pisze:facet stwierdził że wszystkie wyjątkowo traktują
faktycznie wyjątkowo. kiedyś przez ciekawość oddałem w Rzeszowie do mm c-41 z małpki. film był zauważalnie niedowołany (lub coś innego było pochrzanione), ale że był to tylko testowy rolek, to nie przywiązałem do tego wagi. znaczy więcej do nich już nie pójdę, bo po co?

a propos rys. w większości starych książek zalecano posmarowanie negatywu gliceryną, która miała za zadanie wypełnić rysy oraz lekko je zatuszować. oczywiście sprawa miała sens jedynie podczas robienia odbitek pod powiększalnikiem, najlepiej z użyciem ranek bezszybkowych. czy to się sprawdza, nie wiem, ale ponoć widać różnice.

pzdr.
P.

ps. w jednym labie mnie powiedzieli, że to aparat rysuje negatywy. niestety coraz mniej uczciwych ludzi.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
temol
-#
Posty: 211
Rejestracja: 18 cze 2008, 14:14
Lokalizacja: Kraków

Post autor: temol »

rbit9n pisze:ps. w jednym labie mnie powiedzieli, że to aparat rysuje negatywy. niestety coraz mniej uczciwych ludzi.
Większość labów tak twierdzi...

T.
Awatar użytkownika
jig9g
-#
Posty: 3
Rejestracja: 19 sty 2009, 11:50
Lokalizacja: Luboń
Kontakt:

Post autor: jig9g »

rbit9n pisze:jednym labie mnie powiedzieli, że to aparat rysuje negatywy.
Czasami się tak zdarza. Memu synowi (ma Pentaxa MZ-7) zrobiono wywojkę w labie i na negatywie wyszła krecha, było delikatne odbijanie piłeczki w obie strony, ale po następnym wołaniu to samo, trza było zanieść aparacik do serwisu, okazało się (że je miał na własnym nosie :-D ;-) ), że rolki dociskające do szpuli nawijającej były za mocne. Wyregulowali, poszlifowali, podmuchali i jest O.K.
Mam świetny sprzęt, tylko jak się to robi?.
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5561
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

jig9g pisze:Czasami się tak zdarza.
owszem, zdarza się, tylko dlaczego akurat aparat porysował akurat ten film, a wiele innych (wołanych w koreksie nie porysował? piasek i resztki odpadają, bo zazwyczaj ładuję aparat w domu.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
jig9g
-#
Posty: 3
Rejestracja: 19 sty 2009, 11:50
Lokalizacja: Luboń
Kontakt:

Post autor: jig9g »

Zmień laba.
Mam świetny sprzęt, tylko jak się to robi?.
Awatar użytkownika
morotegari
-#
Posty: 452
Rejestracja: 20 kwie 2008, 15:07
Lokalizacja: Legnica

Post autor: morotegari »

Dobrze, że to "tylko" rysy :-/ Ile razy miałem wątpliwą przyjemność otrzymać negatyw pozaginany, z rysami i odciskami palców :-x
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

temol pisze:
rbit9n pisze:ps. w jednym labie mnie powiedzieli, że to aparat rysuje negatywy. niestety coraz mniej uczciwych ludzi.
Większość labów tak twierdzi...
T.
To mówcie im, że jesteście w stanie udowodnić, iż jest inaczej. :->
Awatar użytkownika
MiKo
-#
Posty: 8
Rejestracja: 09 sty 2009, 11:19
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: MiKo »

co do rysowania w labach - w rossmanie wywoływałem E-6 parę dni temu i mi też nieco porysowali .. Podobno jak się poprosi o niekrojenie na paski to mniej rysują, sprawdzę na następnej provi ;)

skanuje sam, więc jak porysuje to wiem na kogo krzyczeć.
Awatar użytkownika
tomfish
-#
Posty: 35
Rejestracja: 22 wrz 2008, 19:28
Lokalizacja: wawa
Kontakt:

Post autor: tomfish »

Coś pamiętam, z dawnych czasów,że rys można było się pozbyć po przetarciu negatywu szmatką z odrobiną gliceryny.
Arnold
-#
Posty: 173
Rejestracja: 14 cze 2007, 07:27
Lokalizacja: Łódzkie

Post autor: Arnold »

Potwierdzam że gliceryna działa, ale jak rysa jest od strony emulsji to może być problem z wyczyszczeniem pozostałości. kiedyś tak zrobiłem, wypłukałem ale pozostał ślad, coś w rodzaju zacieku, może trzeba po prostu zetrzeć. Na odbitce rysy widać nie było.
Piotreks
-#
Posty: 12
Rejestracja: 26 wrz 2008, 22:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Piotreks »

Cóż, slajdów sam nie wołam i niestety zdarzało mi się kilka odbierać z labu porysowanych. Samo życie. Natomiast ostatnio zauważyłem cieniutką, leciutką ryskę wzdłuż całego negatywu czarno-białego, który wołałem sam. Idealnie prosta. To, ze jest idealnie prosta sugeruje, że nie rysnąłem w koreksie - bo szpula w końcu rusza się w górę też. Chyba, że przy wsuwaniu? Ale to jest mniej więcej 12 mm od krawędzi filmu (mówię o kliszy małoobrazkowej) Wiec wychodzi mi, iż moja F100 coś drapie. Ale za chiny pojęcia nie mam skąd tego pazura wysuwa. Przedmuchałem już ją trochę powietrzem, popieściłem pędzelkiem i zobaczymy jak wyjdzie następna klisza.
storm
-#
Posty: 70
Rejestracja: 18 wrz 2007, 21:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: storm »

MiKo pisze:co do rysowania w labach - w rossmanie wywoływałem E-6 parę dni temu i mi też nieco porysowali .. Podobno jak się poprosi o niekrojenie na paski to mniej rysują, sprawdzę na następnej provi ;)
Korzystałem z punktu samoobsługowego w rosmanie , jakość wywoływania była dla mnie bardzo zadowalająca (e-6 120), dopóki nie oddałem moich slajdów z wyjazdu z Etiopii, rysek trochę było ale wszystkie filmy były czymś upaćkane, uświnione, bo inaczej tego nie mogę nazwać, jakby ktoś po wszystkich schnących filmach chlapnął jakimś koncentratem stabilizatora czy coś, fuj, poza tym zaczeli zwijać w jakieś dziwne kawałki plastiku i te najciekawsze kadry zawsze były na zagięciu, od tego czasu wołam sam i niema ani rys ani zacieków, a jeśli są to dobrze wiem w jakim momencie powstały :)
Awatar użytkownika
morotegari
-#
Posty: 452
Rejestracja: 20 kwie 2008, 15:07
Lokalizacja: Legnica

Post autor: morotegari »

To już tak jest z tymi labami- oddajesz jeden film i jesteś zadowolony, oddajesz drugi i dostajesz zniszczony negatyw- bo maszynę obsługiwała inna osoba... Loteria ;-)
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5561
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

morotegari pisze:bo maszynę obsługiwała inna osoba...
to jest raczej związane z tym, że maszyny teraz mają mało roboty, a jak stoją to wytrącają się syfy w chemii, które potem siadają na rolkach, trakerach i innych mechanicznych cudeńkach wewnątrz minilabu. ech, Szuflandio moja Krasnoludowa.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
ODPOWIEDZ