Suszenie kliszy

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
sokol07
-#
Posty: 275
Rejestracja: 22 lut 2013, 19:20
Lokalizacja: Płock/Poznań
Kontakt:

Suszenie kliszy

Post autor: sokol07 »

Witam wszystkich,
Co prawda forum odwiedzam ostatnio rzadziej (matura, porządkowanie różnych spraw przed studiami i generalnie masa bałaganu na głowie i w pokoju), ale fotografii nie zaniedbuję.
Jako że niedługo czeka mnie remont połowy mieszkania (armageddon mojej łazienkowej ciemni), będę musiał przenieść się na działkę, gdzie mam nieduży domek. Jedyny problem tkwi w tym, że boję się zostawić klisze gdziekolwiek do suszenia na dłużej, bo jak pomyślę o biegającym psie, babci z manią odkurzania, dziadku z tendencją do zawadzania o różne rzeczy przy przechodzeniu obok nich... To nie jest dobre miejsce dla klisz zwisających z sufitu.
Stąd pojawia się moje pytanie: czy jest jakakolwiek metoda na przyspieszenie schnięcia kliszy? Użycia suszarki (do włosów) nie zaryzykuję, nawet z wyłączonym grzaniem, bo wiem dobrze, co się dzieje na tylnym filtrze (kurz. na kilogramy. nie wierzę, że część nie przelatuje.) Wobec tego... Czy można zrobić cokolwiek, żeby klisza szybciej schła? Jak sprawdzają się ściągaczki do wody (klik)? Albo może ktoś ma jakąś inną metodę? Czy też nie ma co cudować i trzeba pozwolić kliszy wyschnąć sobie "na spokojnie"?
http://ts-photo.pl/
Miburo
-#
Posty: 319
Rejestracja: 18 paź 2012, 06:59
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Miburo »

To proste: znajdź sobie koleżankę, u której będziesz mógł suszyć klisze, w międzyczasie możecie się razem uczyć do matury ;-DDD

Wujek Dobra Rada
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

sokol07 pisze:Czy można zrobić cokolwiek, żeby klisza szybciej schła?
Można. Kup sobie litr alkoholu izopropylowego, może być bezbarwny denaturat tu i ówdzie dostępny, może być spirytus rektyfikowany (droga zabawa, ale jak zajdzie konieczność... :mrgreen: ) i po wypłukaniu negatywu zanurzasz go (na szpulkach, w koreksie) w tym specyfiku. Alkohol wiąże wodę z emulsji i suszenie trwa kilka minut. Taki alkohol może posłużyć kilka-kilkanaście razy jeśli przed wykąpaniem szpulkę z negatywem porządnie wytrząśniesz z resztek wody.
Można sobie zrobić jakiś rękaw foliowy podwieszany razem z negatywem (negatyw w środku), ale może tu zadziałać efekt komina i jak dużo kurzu wokół, to zassie taki komin i wszystko osadzi się na negatywie.

[ Dodano: Sob 27 Cze, 2015 ]
Miburo pisze:w międzyczasie możecie się razem uczyć do matury ;-DDD
Przecież maturę już zdał ;-)
Lux mea lex
ostrygad
-#
Posty: 314
Rejestracja: 13 lis 2009, 16:49
Lokalizacja: Krosno
Kontakt:

Post autor: ostrygad »

...poczekaj do końca remontu po prostu. Negatyw jest najważniejszy - bez niego leżysz. Kasę ze spirytusu przeznacz na dodatkowe rolki. Może być ? Dobra rada ? :)
Miburo
-#
Posty: 319
Rejestracja: 18 paź 2012, 06:59
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Miburo »

Przecież maturę już zdał ;-)
_________________

przecież koleżanka nie musi wiedzieć:-D
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

ostrygad pisze:Kasę ze spirytusu przeznacz na dodatkowe rolki.
Po kilkakrotnym użyciu można wypić. Pod warunkiem, że negatywy były wcześniej starannie wypłukane. Nic nie tracisz :lol:
Lux mea lex
Awatar użytkownika
sokol07
-#
Posty: 275
Rejestracja: 22 lut 2013, 19:20
Lokalizacja: Płock/Poznań
Kontakt:

Post autor: sokol07 »

Czyli po prostu nalać spirytusu do koreksu i zanurzyć w nim całe szpule?
A jak to się ma do kąpieli typu Mirasol, Fotonal, itp?
http://ts-photo.pl/
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

sokol07 pisze:A jak to się ma do kąpieli typu Mirasol, Fotonal, itp?
Nie potrzebna. Alkohol nie zostawia kropel.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
sokol07
-#
Posty: 275
Rejestracja: 22 lut 2013, 19:20
Lokalizacja: Płock/Poznań
Kontakt:

Post autor: sokol07 »

Czyli po wypłukaniu kliszy w wodzie wylewam wodę, wytrząsam z koreksu resztki, zalewam spirytusem, wyjmuję kliszę, wieszam do suszenia, zlewam spirytus do butelki "na ciężkie czasy"? ;)
Czy coś jeszcze czarować?
I, jak rozumiem, kąpiel w alkoholu nie ma znaczenia dla wywoływania, jakości, trwałości (utrwalenia), itd?
Coś takiego się nadaje? ( http://allegro.pl/showItem2.php?item=5182702567 )
http://ts-photo.pl/
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Post autor: taharii »

izopropylowy to raczej marny jest do tego, już lepiej spiryt.
Tzn inaczej może, działać będzie idealnie, ale smród jaki pozostawia jest koszmarny, nawet taka buteleczka jak zapodałeś, otwarta przez minutę śmierdzi nieziemsko, bo izopropylowy bardzo szybko się ulatnia. A coś o przekroju koreksu zalane pod korek to koszmar jakiś.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Dokładnie.
Tak jak pisał technik219, bezbarwny denaturat będzie idealny. Jest dostępny też na Allegro.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
figureliusz
-#
Posty: 821
Rejestracja: 18 gru 2008, 15:44
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: figureliusz »

Ech, co mi przypomina słodkie czasy młodości, jak kiedyś upiłem się oparami alkoholu.
Drobny szczegół jest taki, że stałem nad 20 000 dm3 zbiornikiem ze spirytusem 96,2

Minuta - człowiek pijany (na 5 minut, co prawda).
Ech.
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

emulsja płukana w etanolu nie traci potem na elastyczności (nie robi się krucha)? pytam bo w starych książkach przestrzegają, że coś takiego może mieć miejsce i zalecają, żeby potem taki negatyw jeszcze raz wypłukać w wodzie i wysuszyć w tradycyjny sposób.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
sokol07
-#
Posty: 275
Rejestracja: 22 lut 2013, 19:20
Lokalizacja: Płock/Poznań
Kontakt:

Post autor: sokol07 »

figureliusz, nie pytam, czemu miałeś mały basen wysokoprocentowego alkoholu... :D
J.A., czy bezbarwny denaturat śmierdzi tak samo jak zwykły...? Bo jeśli tak, to nie wiem, czy nie wolę już IPA... :D
taharii, a w jakiej postaci ten spiryt proponujesz? Rektyfikowany? Toż to fortunę będzie kosztowało...
http://ts-photo.pl/
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

sokol07 pisze:J.A., czy bezbarwny denaturat śmierdzi tak samo jak zwykły...? Bo jeśli tak, to nie wiem, czy nie wolę już IPA... :D
Tak, bo to jego cecha. Barwę się dodaje dla odróżnienia. Po destylacji jest bezbarwny.
Mimo wszystko wolałbym jednak smród/zapach denaturatu, niż izopropylu.
rbit9n pisze:emulsja płukana w etanolu nie traci potem na elastyczności
Staje się po prostu przesuszona. Poziom jej wilgotności wraca do normy jak negatyw poleży w albumie.
Czyli wywołać, wysuszyć i od razu pociąć.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
ODPOWIEDZ