rbit9n pisze:whooooa! jak mawiali starożytni kowboje na preriach Arizony. zanim Koledzy pójdą na kosy i pałasze, proponuję rozładować napięcie i poczytać o pH http://www.chem.univ.gda.pl/~tomek/ph.htm
1. Jeśli chodzi o mnie to daleki jestem od pałaszy.
2. Trochu krótszy mogłeś ten artykuł polecić.
enthropia pisze: 2. Trochu krótszy mogłeś ten artykuł polecić.
długość jest odpowiednia, w sam raz, żeby emocje opadły. no i żeby przypomniał mnie się pierwszy rok studiów z zawiłościami chemii analitycznej włącznie.
ps. poszukuję bodźca, żeby się wybrać nocą w okolice silosów na Załężu. zbieram drużynę jakby co. oczywiście, najpierw na rekonesans, żeby sprawdzić czy coś widać bez włamywania się na teren posesji.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore