J.A. pisze: ↑09 gru 2018, 08:24
W gotowym roztworze muszą zajść reakcje. Muszą zadzaiałać ze sobą połączone elementy
Jeżeli wywoływacz to jeden koncentrat, to one już zaszły.
Jest w wywoływaczach do C-41 coś takiego jak "starter". Nie zagłębiałem sie za bardzo w tajniki tego procesu, zwłaszcza w procesy maszynowe, ale w wielkim skrócie jest to substancja przypominająca właściwościami zużyty wywoływacz. Jej dodatek jest niezbędny dla prawidłowego zadziałania świeżego roztworu. Tym razem również wywołam do tablicy autora powyższego postu, "bo on w tym siedzi".
Bokeh pisze: ↑09 gru 2018, 09:47
Dodam tylko, że jeszcze z 14 wywołania byłem bardzo zadowolony
Ponawiam moją wcześniejszą propozycję porównania pierwszego i czternastego negatywu. Konieczna dobra lupa lub mikroskop 30x. Takie oglądanie "na skanach" to żadne oglądanie.
Bokeh pisze: ↑09 gru 2018, 09:47
Następnie założyłem go do Ami 66, w którym chodzi wszystko płynnie. (...) Negatyw wyszedł bardzo przezroczysty, a wiem, że był naświetlony wg wskazań światłomierza, czyli dobrze.
Ciekawy jestem niezmiernie jak to zrobiłeś... to znaczy jak naświetliłeś materiał negatywowy zdodnie ze wskazaniami światłomierza w aparacie Ami 66.
Już tłumaczę. Kiedy światłomierz pokazywał dla 100 iso przy przysłonie f/16 czas ok 1/60 to uznawałem, że to idealne warunki dla Ami by zrobić fotę.
Proste?
W ten sposób to ja tym prymitywnym aparatem ponaświetlam i slajdy.
podczas wywoływania z hydrochinonu powstaje produkt pośredni semichinon. działa on jako katalizator. w normalnym (zbuforowanym) wywoływaczu jest go dość mało, co innego w wywoływaczach infekcyjnych. w każdym razie, prawdopodobnie chodzi o to. w nieużywanym wywoływaczu semichinonu nie ma i raczej nie będzie.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
J.A. pisze: ↑09 gru 2018, 08:24
W gotowym roztworze muszą zajść reakcje. Muszą zadzaiałać ze sobą połączone elementy
Jeżeli wywoływacz to jeden koncentrat, to one już zaszły.
Jest w wywoływaczach do C-41 coś takiego jak "starter". Nie zagłębiałem sie za bardzo w tajniki tego procesu, zwłaszcza w procesy maszynowe, ale w wielkim skrócie jest to substancja przypominająca właściwościami zużyty wywoływacz. Jej dodatek jest niezbędny dla prawidłowego zadziałania świeżego roztworu. Tym razem również wywołam do tablicy autora powyższego postu, "bo on w tym siedzi".
Tak, ale to działa tylko w procesach maszynowych.
W czasach przerobu kilometrów filmów nawet po zastosowaniu startera, proces stabilny stawał się dopiero po 30-50 filmie w maszynie. Nie wychodziły te pierwsze jakoś bardzo źle, ale strip w po zastosowaniu startere ledwie mieścił się w tolerancji. A taki po pół setce nie miał praktycznie żadnych odchyleń.
Natomiast procesy „domowe” np. małe zestawy Tetenala nie mają startera i trzeba je traktować jak chemię cz-b. Najlepsze efekty uzyskuję w jednostrzałowego obróbce (rotacyjnie) i nie wcześniej niż 6-12h po jej przygotowaniu. I co ciekawe używana jednorazowo i pod gazem, wytrzymuje minimum 2x dłużej niż ulotkowe 6 tygodni.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Ja osobiście też mieszam D-76 wcześniej, tak ze dwa dni przed pierwszym użyciem.
Ale kusi mnie, żeby zrobić eksperyment - wywołać w stocku 1 nieistotny negatyw, a potem porównać rezultaty z takim wywoływaczem zainicjowanym i świeżym. Czy będą jakieś istotne różnice?
Kwestia startera w C-41 jest mi znana i oczywista.
Moje pytanie dotyczyło przeniesienia tego na proces cz-b.
nie obraź się ale te klatki są faTAlne, jakby w piwnicy suszone mówiąc o estetyce...
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider<- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
ja wolę rozcieńczyć lubię wyrównawczo i jednorazowo - większa powtarzalność, a raczej wygoda, tak 40 lat minęło jakiś czas temu....
sorry za powyższą szczerość, bo i kompozycjom i treścią są do luftu - chciałem skasować posta mojego ale już się nie dało, teraz będę dyskutował....;)
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider<- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est