darekdp1 pisze: ↑03 lis 2024, 20:34 Zalewam tak jak na zdjęciu - poziomo, przez dekiel, który ma w środku otwór. Wlewam 1 litr płynów

Sprytne bo tuba pewnie już się kręci. Martwię się jak przy wywoływaczu 1 minutowym osiągnąć równe wywołanie.

Ty ją zalewasz pionowo, zamykasz i kręcisz? Jaką objętość wywoływacza wlewasz?
Jak chcę zrobić prościej, przez zanurzenie w odpowiednio wąskiej rynience.

aka pisze: ↑03 lis 2024, 12:43 skusiłem się na P645N nie dla AF, ale dla spota i pomiaru który nazwałbym matrycowym (obok centralnie ważonego).

I co? Negatywy lepsze?

Na dzieci nie ma innego sposobu jak ubrać w różnego koloru kurtki i na zdjęciach poznawać, które dziecko czyje, po kolorowych smugach. W cz-b fotografii jeszcze trudniej.

Dla papieru 60x70 zamiast Jobo zakupiłem rurę kanalizacyjną PCV fi 200 mm i teraz będę z PCV kleić rynienkę na wywoływacz do niej. Na dno rynienki pójdą jakieś kółka z Lego, żeby ta masa dała się równo i szybko obracać. Jak skończę, napiszę jaki to koszt. Robię tak bo pierwsza odbitka papieru Tetenal ...

No trochę odszedłem od formatu 645, wróciłem do 6x7, rozpocząłem 4x5. To i temat AF obumarł. Z przyjemnością poczytam jak rozwinie się ten wątek. Na ślubach rodzinnych, w ciemnych dla analoga wnętrzach kościołów, AF by się przydał. Ale i tak zdjęcia robię po cichu z dala, teleobiektywem, ze statywu. ...

Mam Mamiya 645 PRO (bez autofocus). Ma wymienne w dowolnej chwili magazynki, podnoszenie lustra, które można wykonać lewą dłonią strzelając zdjęcia z ręki. Ma odłączany silnik, zamienny kominek zamiast pryzmatu. Wtedy waży już naprawdę mało, a nadal leży w ręce dobrze (ale tylko kadr poziomy). Ma ada ...

Nie mogę się zdecydować - brać czy nie brać: https://www.ebay.pl/itm/267033954514?itmmeta=01JBEFF56CDQWVD1WJMRJ90WD8&hash=item3e2c76c8d2:g:dCkAAOSw2NVnE4jJ . Bo to i zdjęcia oryginalne można zrobić, a w razie potrzeby wykorzystać jako parasol. :mrgreen: Możesz też nakręcić jeszcze nowszą wersję Odys ...

miki11 pisze: ↑25 paź 2024, 10:31 czyli pewnie pierwsza wersja...

Osobiście wolę plastykę starszych modeli Mamiya. Używałem Press/RB/RZ/m645

Jaki symbol ma ten motylkowiec?

To później. Jak zejdę do ciemni.
Przypominam tylko, że górna ramka ma okienko ciut większe od dolnej, żeby zapobiec winiecie.

aka pisze: ↑10 paź 2024, 08:00 Nic nie przebije aluminium obrabianego maszynowo. Ceny też umiarkowane.

Mam ramki do Dursta 138 wycięte laserem z czarnego pleksi. Od tych na mały obrazek, po te do 5x7 zachowują się poprawnie. Kosztowały tyle co nic i w dodatku są czarne, nie trzeba czernić.

Lepiej nie. Foma FIX P 5 litrowy działa mi blisko 12 miesięcy. Jak nie masz pewności to utrwalaj na dwa razy. Pierwsze 2 minuty w starym utrwalaczu + kolejne minuty w nowszym. Po jakimś czasie (nie powiem jakim bo w sumie nie wiem), wylewasz najstarszy. Ten do tej pory "nowszy" staje się starszym, a ...

Kupowałem Linhof 6x9 od byłego studenta łódzkiej Filmówki. Powiedział, że kupił ten aparat od wdowy po słynnym fotografie... jakim? jakim?... spytałem. Nie pamiętał.

aka pisze: ↑02 paź 2024, 08:32 Niestety bez szans na dorównanie im

Nie martw się tym. Na nic sława.

PPaweł pisze: ↑02 paź 2024, 07:44 I moherowy beret do tego

Bynajmniej. Moja skrzynka na Sinara ma bardzo poważne stare, naklejki. Wiem, że latała po świecie bo dostałem od sprzedającego zestaw, cała historię aparatu spisaną na papierze kancelaryjnym. Nie, nie śmieję się z tego. Lubię wiedzieć takie rzeczy.