Ręczne toczenie - rolki Jobo

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Anzelm
-#
Posty: 52
Rejestracja: 24 lut 2009, 10:34
Lokalizacja: Oława

Ręczne toczenie - rolki Jobo

Post autor: Anzelm »

Zainwestowałem w rolki Jobo do ręcznego kręcenia koreksem. Wywołuje głównie czarno-białe 120-ki i prosiłbym kogoś obeznanego w temacie o wskazówki - jak to to kręcić, równomiernie, wolno, szybko, ile mniej więcej obrotów na minutę i o ile skracać czas wywoływania w stosunku do standardu przewrotkowego? Zastanawiam się też czy nie pojawi się problem z rozjeżdżaniem temperatury - normalnie wołam przewrotkowo w kąpieli wodnej w 20 stopniach, w przypadku rolek podejrzewam, że te 250ml roztworu przy temperaturze otoczenia ok 24-25 stopni, szybko się ogrzeje? Jednym słowem rolki jeszcze do mnie nie dotarły, a już się zastanawiam czy to nie było wywalenie kasy w błoto, bo wygląda, że będzie trudno zapanować nad powtarzalnością takiego procesu.
Anzelm
-#
Posty: 52
Rejestracja: 24 lut 2009, 10:34
Lokalizacja: Oława

Post autor: Anzelm »

dziękuję za linka, przyda się.
A czym się objawia to "wywołanie kierunkowe"?
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2470
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Re: Ręczne toczenie - rolki Jobo

Post autor: mrek »

Anzelm pisze:Zainwestowałem w rolki Jobo do ręcznego kręcenia koreksem. Wywołuje głównie czarno-białe 120-ki i prosiłbym kogoś obeznanego w temacie o wskazówki - jak to to kręcić, równomiernie, wolno, szybko, ile mniej więcej obrotów na minutę i o ile skracać czas wywoływania w stosunku do standardu przewrotkowego? Zastanawiam się też czy nie pojawi się problem z rozjeżdżaniem temperatury - normalnie wołam przewrotkowo w kąpieli wodnej w 20 stopniach, w przypadku rolek podejrzewam, że te 250ml roztworu przy temperaturze otoczenia ok 24-25 stopni, szybko się ogrzeje? Jednym słowem rolki jeszcze do mnie nie dotarły, a już się zastanawiam czy to nie było wywalenie kasy w błoto, bo wygląda, że będzie trudno zapanować nad powtarzalnością takiego procesu.
Zapanowałeś?
Jak kręcisz? Namaczasz wstępnie? Osiągasz powtarzalność?
Pytam bo i mnie chodzi po głowie przejście na wołanie rotacyjne.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
Anzelm
-#
Posty: 52
Rejestracja: 24 lut 2009, 10:34
Lokalizacja: Oława

Post autor: Anzelm »

mrek pisze:Zapanowałeś?
Namaczam, przewrotki w ręce przez pierwszą minutę i siup na rolki do miski z wodą - stabilizującą odpowiednią temperaturę. W końcu doceniłem, że rolki są całościowo wykonane z plastiku i woda im nie straszna. Co do powtarzalności nie mogę się wypowiedzieć, bo cały czas miotam się między różnymi kombinacjami - film + wywoływacz, stąd rolki są w użyciu sporadycznym. Jak już znajdę ostateczny zestaw, wtedy wprowadzę rolki na stałe, warto ze względu na połowę mniejsze zużycie chemii (przy 120), z powtarzalnością raczej też nie powinno być problemu.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10283
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

A po co przewrotki, skoro wywołujesz na rolkach i dodatkowo namaczasz? Zupełnie zbędna fanaberia.
IMHO kupując rolki, należy się zaopatrzyć w jakiś napęd - czytaj skonstruować go samemu. Mimo wszystko potrzebna jest zmiana obrotów, sama szybkość jest mniej istotna, choć dla pełnej powtarzalności też wypadałoby mieć to w jakimś zakresie stałe. Najlepszym rozwiązaniem na napęd jest silnik na prąd stały (dzięki temu łatwo zmienić kierunek obrotów), a przekazanie napędu z ośki reduktora, na koreks zrealizować poprzez koło gumowe.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Anzelm
-#
Posty: 52
Rejestracja: 24 lut 2009, 10:34
Lokalizacja: Oława

Post autor: Anzelm »

J.A. pisze:A po co przewrotki, skoro wywołujesz na rolkach i dodatkowo namaczasz? Zupełnie zbędna fanaberia.
Fanaberia powiadasz? Wyczytałem takie zalecenia na materiałach dotyczących wywoływania materiałów od ilforda bądź kodaka. Także stosuję się do tych "fanaberii"
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10283
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Anzelm pisze:
J.A. pisze:A po co przewrotki, skoro wywołujesz na rolkach i dodatkowo namaczasz? Zupełnie zbędna fanaberia.
Fanaberia powiadasz? Wyczytałem takie zalecenia na materiałach dotyczących wywoływania materiałów od ilforda bądź kodaka. Także stosuję się do tych "fanaberii"
No to zapytaj tych materiałów firmowych jak to zrealizować w procesorze rotacyjnym z liftem? :-P
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2470
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mrek »

J.A. pisze:A po co przewrotki, skoro wywołujesz na rolkach i dodatkowo namaczasz? Zupełnie zbędna fanaberia.
IMHO kupując rolki, należy się zaopatrzyć w jakiś napęd - czytaj skonstruować go samemu.....
Nie każdy chce i umie konstruować automaty. Zrobiłem z lego rolki i będę sam kręcił koreksem.
Kręciłem koreksem pływającym w wodzie ale miałem trudności z utrzymaniem poziomo osi koreksu. Rolki + szeroka miednica aby mieć więcej wody w płaszczu wodnym załatwi dwie sprawy. Poziom i utrzymanie temp.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
Arnold
-#
Posty: 173
Rejestracja: 14 cze 2007, 08:27
Lokalizacja: Łódzkie

Post autor: Arnold »

A używa ktoś rolek jobo do koreksu kaisera? nadają się?
ODPOWIEDZ