Przesmaruj przysłonę

Problemy z doborem materiału, naświetlaniem w ciężkich warunkach.

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Lotnik
-#
Posty: 22
Rejestracja: 27 wrz 2009, 20:14
Lokalizacja: Poznań

Przesmaruj przysłonę

Post autor: Lotnik »

Hej!
Przeglądając ostatnio allegro natrafiłem na taki obiektyw i zastanawiam się nad jego kupnem.
Czy ktoś z Was próbował kiedyś samodzielnie przesmarować obiektyw, ale z taki z silnikiem AF? Jest to w zasięgu zwykłego śmiertelnika czy lepiej oddać to do serwisu? Jeżeli do serwisu, to czy polecacie jakiś konkretny?
Uszkodzenie objawia sie następująco (cytując za sprzedającym):
"Zdjecia robi poprawne w pelnym zakresie ogniskowych - jest sprawny technicznie - jedynie opory na prowadnicy ostrosci są nieco za małe (silniczek ostrosci w SONYM kreci bardzo energicznie i to raz w jedna a potem w druga strone - zblizajac sie do idealu..)"

Mam pewne (choć nie duże) doświadczenie w pracach z mechaniką precyzyjną, niestety z obiektywów tylko z Heliosami. Obawiam się, że mogę się wyłożyć na braku odpowiednich narzędzi (kluczy).
Obiektyw oczywiście będzie użytkowany tylko i wyłącznie z analogą Minoltą, żadnego Sony Alfa nie mam i nie chcę mieć ;-)
Pozdrawiam,
Kacper
Ostatnio zmieniony 10 paź 2009, 20:59 przez Lotnik, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie ma w tym kraju nakazu bycia durnym. Jeszcze. Korzystajmy z tego!!
--
Pozdrawiam,
Kacper
wienczyslaw5
-#
Posty: 62
Rejestracja: 07 gru 2008, 09:57
Lokalizacja: Zabłudów

Post autor: wienczyslaw5 »

Coś ten link nie działa { pokazuje błąd 404 } --- więc nie wiem dokładnie o jaki obiektyw chodzi . Zwróc jednak uwagę na to iż jeśli jest to obiektyw do cyfrowego sony alfa to jest pod niepełna klatkę i tu mozesz miec problem --- może nie pokrywać całej klatki analogowej minolty .
zatwardziały analogowiec
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

28-210mm - przy takich ogniskowych będzie Ci bardzo trudno ręcznie ostrzyć.
A jak nawet zrobi to AF aparatu, to minimalny kąt obrotu i obraz straci ostrość.


Ps. przesmarowanie przysłony prowadzi do jej sklejenia się (nie będzie działać).
Lotnik
-#
Posty: 22
Rejestracja: 27 wrz 2009, 20:14
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Lotnik »

Nie ukrywam, że wolałbym Sigmę 70-300 :-) , ale ten akurat jest dostępny.
weesee możesz rozwinąć swoje wątpliwości?
W sieci zbiera (chyba) niezłe opinie.
http://www.photodo.com/product_810.html
Przy okazji, czy ktoś z Was rozumie się na wykresach MTF?

Dotychczas używam kitowego 28-70, jednak w wakacji znajomy pożyczył mi Sigmę 70-300 Macro i zrobiłem tym trochę niezłych (w moim nieskromnym mniemaniu :-P ) fotek. Dlatego zapadła decyzja o kupnie czegoś dłuższego.
Wyedytowałem pierwszego posta, wkradł mi się nadprogramowy ukośnik do adresu :evil:
Nie ma w tym kraju nakazu bycia durnym. Jeszcze. Korzystajmy z tego!!
--
Pozdrawiam,
Kacper
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

Lotnik - zacznij przede wszystkim od tego obiektywu: AF Minolta 50/1,7 D.
Zobaczysz jak szybko stracisz zainteresowanie ciemnymi zoomami.
Lotnik
-#
Posty: 22
Rejestracja: 27 wrz 2009, 20:14
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Lotnik »

Ależ mam :-) , może nie AF, ale MF :-)
Helios 44M-4 MC 2/58 z przejściówką Minolta MA ( tak to się nazywa?)/M42. Szału nie ma, ale całość kosztowała mnie 43PLN (przejściówka i przesyłka) :-> . Trochę miękko rysuje. Industar byłby lepszy, choć z drugiej strony (AFAIR) on ma przysłonę 3.5 :-D .

Wracając do tematu, dlaczego odpada 28-210?
Zazwyczaj wyłączam AF i robię to ręcznie, jest szybciej i pewniej. Brakuje mi trochę przycisku blokady ostrości; używam Cokinów i mam wtedy problem z ich ciężarem, gubi się ostrość i tak w kółko macieju.
Obejrzałem jeszcze taki obiektyw, ale strasznie ciemny jest.
Tutaj jeden uszkodzona Sigma 70-300.
A może ktoś z forumowiczów ma coś podobnego an zbyciu? ;-)
Chciałem napisać w bazarze, ale mam za mało postów na razie ;-)

Przy okazji, to właśnie wróciłem z wcześnie porannego pleneru w Wielkopolskim Parku Narodowym. Gęsi na jeziorze Góreckim jeszcze nie ma (dla nie zorientowanych, jest to jezioro, gdzie w trakcie odlotu mają największe skupisko w Europie). Szału nie było, trochę mgiełki i wschód słońca. Zdecydowanie lepiej od jeziora prezentował się kawałek zielonego pola z drzewkami. Takie rustykalne klimaty :-D .
Aha, nie polecam jechać motocyklem, zimno jak jasna cholera :mrgreen: .
Nie ma w tym kraju nakazu bycia durnym. Jeszcze. Korzystajmy z tego!!
--
Pozdrawiam,
Kacper
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

Lotnik pisze:Czy ktoś z Was próbował kiedyś samodzielnie przesmarować obiektyw, ale z taki z silnikiem AF?
małe sprostowanie. zakładam, że wiesz, że silnik jest w korpusie, a jedyne obiektywy z silnikiem to minolta serii xi. natomiast terkotanie może oznaczać, że posypała się zębatka w obiektywie, ta przenosząca obrót ze śrubokręta, ale bez oględzin to tylko gdybanie i za 210 zybli, nie warto się przekonywać jak jest.

a co do zakresu 28-210, to mam taką tokinę i tyle. pewnie napisałbym więcej, gdybym z niej korzystał. a nie korzystam, bo całkowicie przerzuciłem się na MF. to znaczy używałem w Radomiu na ostatnim Air Show. robiłem na AF wyłącznie, wiadomo, wojskowe odrzutowce są dość szybkie.

nie pamiętam za ile ją kupiłem, tę tokinę, ale jakby co, pisz na PW.

ps. jakby co polecam tę stronę, jest dużo opinii o różnistych obiektywach http://www.dyxum.com/lenses/index.asp
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
palindrom
-#
Posty: 30
Rejestracja: 17 sie 2009, 15:31
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: palindrom »

Lotnik,
na przykład wczoraj przesmarowałem Pentaxa FA* 28-70/2.8. Z reguły nie potrzeba żadnych specjalnych kluczy, tylko DOBRE śrubokręty. Na co trzeba zwracać uwagę:
- Łatwo przekręcić niektóre gwinty
- Tylko skąpe ilości smaru i tylko tam gdzie używamy siły mięśni, np. przy pierścieniu zoomu
- AF nie lubi smaru. Większość tych elementów chodzi na sucho (szybko obracające się zębatki) albo na odpowiednim smarze o niskiej lepkości. Łatwo spowodować wzrost potrzebnego momentu obrotowego, trudniej to później naprawić. W mechanizmie AF smar powinno się stosować tylko tam, gdzie mamy duży moment obrotowy, na przykład za przekładniami.
Jeżeli nie ma dużo do stracenia (jak było w tym wypadku) to można śmiało spróbować, pamiętając tylko o tym że mniej to więcej :)
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
— Mark Twain
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

Zegarmistrzowie robią to w ten sposób, że koniec szpilki zanurzają w oleju. Następnie na koniuszku szpileczki powstanie taka malutka kropelka, którą to przenoszą na smarowany mechanizm.
Ilość potrzebnego oleju dozują za pomocą grubości szpilki.
ODPOWIEDZ