problem z zakupem kliszy do starego aparatu.

Statywy, światłomierze, skanery.. i wszystko czego jeszcze możemy używac

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

szymon2116
-#
Posty: 9
Rejestracja: 18 gru 2011, 12:06
Lokalizacja: Dębno

Post autor: szymon2116 »

to znaczy??
muszę się przyznać,że jestem zielony w temacie fotografii :D
AJK
-#
Posty: 197
Rejestracja: 18 sty 2009, 14:59
Lokalizacja: Wschodnia Fryzja

Post autor: AJK »

szymon2116 pisze:to znaczy??
muszę się przyznać,że jestem zielony w temacie fotografii :D
Nie traktuj tego, co teraz napisze za zlosliwosc, tylko dobra rade: wloz ten aparat do witryny - ma prawie sto lat i niezly to zabytek. Jezeli chcesz robic zdjecia, to kup za pare groszy jakas bardziej wspolczesna kamere na dostepny film. Kup, albo wypozycz sobie jakis stary podrecznik Cypriana czy Pekoslawskiego. Jak przeczytasz, wiele sie wyjasni, a reszte mozesz dopytac w forum. Wtedy masz szanse na sukces, nie nadwyrezajac jednoczesnie cierpliwosci kolegow z forum.
Pozdrowienia znad Morza Polnocnego

Andrzej
szymon2116
-#
Posty: 9
Rejestracja: 18 gru 2011, 12:06
Lokalizacja: Dębno

Post autor: szymon2116 »

A jakiego mieszkowca za niewielkie pieniądze byście polecili np. z allegro?
Ostatnio zmieniony 22 gru 2011, 21:39 przez szymon2116, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Basil
-#
Posty: 594
Rejestracja: 15 maja 2011, 12:00
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Basil »

spokojnie możesz kupić za niewielkie pieniądze jakiegoś mieszkowca na film 120
Inspiration exists,but it has to find you working - Pablo Picasso
Awatar użytkownika
Minolciarz1979
-#
Posty: 548
Rejestracja: 16 lis 2009, 11:08
Lokalizacja: Legnica

Post autor: Minolciarz1979 »

szymon2116 pisze:muszę się przyznać,że jestem zielony w temacie fotografii :D
Skoro jesteś zielony, to po co od razu rzucasz się na mieszkowca? Dla lansu?
m16
-#
Posty: 54
Rejestracja: 14 wrz 2011, 14:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: m16 »

A od czego ma zacząć, od jakiegoś full automata? Nauczy się tylko wkładać baterię, film i naciskać spust migawki. Stary manualny aparat + tabelka naświetleń to najlepsza nauka dla początkującego.
Ostatnio zmieniony 23 gru 2011, 14:58 przez m16, łącznie zmieniany 1 raz.
Piwo śmierdzi i powoduje raka.
Awatar użytkownika
trumil9
-#
Posty: 249
Rejestracja: 06 sie 2009, 04:28
Lokalizacja: PL/US

Post autor: trumil9 »

Stary mieszkowiec zwlaszcza z klisza np 127 (Kodak) nie musi byc wcale najlepsza opcja do nauki robienia zdjec przez poczatkujacego. 120 sprawdzona na czasy i ostrzenie "na slepo" pierscieniem odleglosci jest OK, ale jak w starym aparacie pozornie wszystko dziala a zdjecia sa do niczego - to moze zniechecic. Calkowicie manuaalna lustrzanka (jest ich na kopy na wtornym rynku) z sprawnie dzialajacym obiektywem jest najlepsza opcja do nauki. I nie jest wazne jaka to marka i jaki obiektyw. Jak ktos ma dryg do robienia zdjec (niektorzy to nazywaja talentem) to po zmarnowaniu 2-3 rolek filmu i wywolaniu ich albo uczestniczeniu w procesie wywolywania - bedzie juz zawsze robil poprawne zdjecia. A pewnego dnia zobaczy, ze robi prawie za kazdym razem bardzo dobre zdjecia - czego z okazji Swiat Bozego Narodzenia - wszystkim zycze.
pozdrowienia, wojtek
przepraszam, nie mam polskich znakow
http://70fahrenheit.wordpress.com
Awatar użytkownika
Minolciarz1979
-#
Posty: 548
Rejestracja: 16 lis 2009, 11:08
Lokalizacja: Legnica

Post autor: Minolciarz1979 »

A od czego ma zacząć, od jakiegoś full automata? Nauczy się tylko wkładać baterię, film i naciskać spust migawki. Stary manualny aparat + tabelka naświetleń to najlepsza nauka dla początkującego.
A jak będzie się uczył na prawko to może najlepiej na samochodzie, co ma niesynchronizowaną skrzynię, i zapalanie na korbę. Czy ja coś wspominałem o full auto? O ile znam full automaty, to mozna w nich wszystko wyłączyć i zrobić z nich full manuala. Nie wiem po jaką cholerę rzucać zielonego na głęboka wodę.
trumil9 pisze:Calkowicie manuaalna lustrzanka (jest ich na kopy na wtornym rynku) z sprawnie dzialajacym obiektywem jest najlepsza opcja do nauki
tez nie do końca się zgodzę. Lepiej mieć dobry sprzęt (ja obstaję za body z AF i dobrym światłomierzem) + solidne podstawy teoretyczne. Wtedy mozna się uczyć. Zawsze kilka klatek wyjdzie i nie zniechęci. Z własnego doświadczenia wiem, że tak jest łatwiej sie uczyć. Wiele lat temu zaczynałem od full auto (pierwsze cyfrówki w rodzaju Kodaka DC280), aby obecnie pracować głownie w trybie A i M (światłomierza zawsze słucham -wiem, jak się nim posługiwać, jak mierzyć, jak interpretować wskazania).
m16
-#
Posty: 54
Rejestracja: 14 wrz 2011, 14:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: m16 »

Jak zastanawiałem się nad kupnem małej taniej cyfróweczki na jednym z forów trafiłem na narzekania jakiegoś zielonego że ten aparat robi takie kiepskie zdjęcia. Robił zdjęcia na meczu w hali w niedostatecznym oświetleniu i dziwił się że wszystkie poruszone :lol: ,najwyraźniej nie przeczytał nawet instrukcji bo po co, wystarczy ustawić na A i zdjęcie samo wyjdzie Do tego może prowadzić nauka fotografowania na w pełni zautomatyzowanym sprzęcie, zero myślenia.
Piwo śmierdzi i powoduje raka.
Awatar użytkownika
Minolciarz1979
-#
Posty: 548
Rejestracja: 16 lis 2009, 11:08
Lokalizacja: Legnica

Post autor: Minolciarz1979 »

m16 pisze:Do tego może prowadzić nauka fotografowania na w pełni zautomatyzowanym sprzęcie, zero myślenia.
Zapewne gdyby miał starego manuala i tabelę naświetlań, zrobiłby świetne foty... :-P
Napisałem wyraźnie o solidnych podstawach teoretycznych...
Awatar użytkownika
trumil9
-#
Posty: 249
Rejestracja: 06 sie 2009, 04:28
Lokalizacja: PL/US

Post autor: trumil9 »

Minolciarz1979 pisze:(....)(światłomierza zawsze słucham -wiem, jak się nim posługiwać, jak mierzyć, jak interpretować wskazania).
Kazdy stosuje inne chwyty przy sikaniu. Ja nie bede Ci udowadnial, ze nie masz racji. Po prostu jezeli sie nauczysz zasad robienia zdjec na pelnym manualu to po przejechaniu 20km od domu w drodze na zdjecia nie musisz sie wracac jak sobie przypomnisz, ze nie masz torbie swiatlomierza. Innymi slowy - lepiej jest miec taka wiedze aby bez "pomocnikow" zrobic poprawne zdjecie a po wywolaniu negatywu umiec sprawdzic na gazecie czy jest dobrze, niz otaczac sie dodatkowymi gadzetami, ktore wypychaja kieszenie. Ja tez zaczynalem od cyfry a dopiero pozniej zaczalem robic na filmie. Ale to przeciez niczego nie udowadnia i niczego nie stanowi. I nie wiem czy to rzeczywiscie jest jakis atut aby to podkreslac. Jest to bardzo powszechne zjawisko a najgorsze jest to, ze niektorzy wrecz za wstyd uwazaja, ze robia cos na cyfrze. Te nieoczekiwane przez nikogo tlumaczenia: niestety musialem uzyc syfry - ja takich wypowiedzi zupelnie nie rozumiem. Praktycznie to jest tak, ze nawet wysoka lustrzanka cyfrowa z obiektywem gdzie recznie mozna ustawic przyslone - przestawiona calkowice na tryb manualny tez moze swietnie sluzyc do nauki robienia zdjec pod warunkem przeczytania przez danego delikwenta instrukcji obslugi.
pozdrowienia, wojtek
przepraszam, nie mam polskich znakow
http://70fahrenheit.wordpress.com
m16
-#
Posty: 54
Rejestracja: 14 wrz 2011, 14:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: m16 »

"Zapewne gdyby miał starego manuala i tabelę naświetlań, zrobiłby świetne foty..."
Gdyby na starym manualu wcześniej przećwiczył ustawianie czasu, przysłony miałby świadomość tego co oznaczają różne cyferki na wyświetlaczu to przestawiłby ISO na wyższą wartość oraz ustawił czas na krótszy.
Piwo śmierdzi i powoduje raka.
Awatar użytkownika
ypres.bass
-#
Posty: 147
Rejestracja: 01 cze 2011, 08:45
Lokalizacja: Pardubice (Czechy)
Kontakt:

Post autor: ypres.bass »

dla starego katalogu Kodaka, Kodak Autographic No.2c (z szymonowejo foto) robi zdjecje 2 1/4 x 3 1/4' i to jest regulerny format dla filmów typu 105 (105=120)


Obrazek
Ostatnio zmieniony 24 gru 2011, 01:32 przez ypres.bass, łącznie zmieniany 1 raz.
Standa, kumpel z Czech :-)
politicon.eu | simonds.pl
Awatar użytkownika
ypres.bass
-#
Posty: 147
Rejestracja: 01 cze 2011, 08:45
Lokalizacja: Pardubice (Czechy)
Kontakt:

Post autor: ypres.bass »

szymon2116 pisze:A jakiego mieszkowca za niewielkie pieniądze byście polecili np. z allegro?
mieszkowca pozostaw na później, jeśli jesteś zielony jako pierwszy aparat filmowy jest w moim jakiś TLR (Start, Lubitel, Flexaret, albo aparaty zachodnie Rolleicord, Rolleiflex, Yashica, etc...) i duźy stos filmów
Standa, kumpel z Czech :-)
politicon.eu | simonds.pl
voided
-#
Posty: 188
Rejestracja: 03 paź 2007, 21:17
Lokalizacja: void

Post autor: voided »

tak, to prawda, brownie jest na film 120; ale brownie 2C juz nie - ten typ jest na film 130. mam taki sam aparat, niestety stoi w 'muzeum' (i czasem pozuje do zdjec).

p.
ODPOWIEDZ