Zeiss Ikonta 521/2 - kilka pytań

Aparaty tradycyjne - Informacje i problemy z Waszym sprzętem. Bez względu na format - zapraszamy

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

fotocyfrowe
-#
Posty: 58
Rejestracja: 21 sty 2016, 14:03

Post autor: fotocyfrowe »

OK koledzy, dziękuję za cenne informacje. Pomimo, że fotografi ą zajmuję się bardzo długo jakoś nigdy nie zastanawiałem się na tymi tematami ;)
Właśnie dostałem "nowy" aparat Zeiss Ikonta 521/2 można by powiedzieć w stanie fabrycznym :) może ktoś wie z jakich lat jest ten aparat ? Z tego co znalazłem to produkcję zaczęto w 1947.
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

taki: http://camera-wiki.org/wiki/Ikonta_521/2 ?
znajdziesz tam listę kombinacji obiektyw/migawka przed- i powojennych.

możesz też próbować po numerach seryjnych migawki lub obiektywu: http://www.motamedi.info/serial.htm
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
fotocyfrowe
-#
Posty: 58
Rejestracja: 21 sty 2016, 14:03

Post autor: fotocyfrowe »

Ma inny obiektyw niż te co znalazłem w sieci. Pisze na nim - Kodak London 105mm Anaston f/4.5 Mount 320 Pronto i jakieś logo z literkami AGC. Numeru seryjnego na obiektywie nie ma Pisze jeszcze German Shuter i nastawianie odległości w stopach - ft.
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

coś jak tu: https://www.flickr.com/photos/43334883@N03/4584826650 ?

to chyba jakiś Frankenstein. nie sądzę, żeby Zeiss pozwalał na takie przeszczepy.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
fotocyfrowe
-#
Posty: 58
Rejestracja: 21 sty 2016, 14:03

Post autor: fotocyfrowe »

Dokładnie taki obiektyw ;) Na aparacie nie widać by coś było zmieniane, wszystko pasuje i składa się.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Jak złożysz aparat i otworzysz tylną klapkę, to zobaczysz tylną soczewkę obiektywu, wokół której jest pierścień. Kręcąc tym pierścieniem da się wymontować cały obiektyw wraz z migawką. Nic nie trzeba przerabiać, a jeżeli już to nie widać tej przeróbki na zewnątrz.
Ja mam taką Erconę, to praktycznie identyczny korpus jak Twoja Ikonta. W ten sposób lata temu wszczepiłem do niej obiektyw od Voigtlandera, bo ten oryginalny był o działkę ciemniejszy i nie miał długich czasów. Orginalnie moja Ercona była z Novarem.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
fotocyfrowe
-#
Posty: 58
Rejestracja: 21 sty 2016, 14:03

Post autor: fotocyfrowe »

Tz. że Kodak musiał mieć wymiarowo takie obiektyw, pasuje też popychacz wyzwalacza spustu migawki z boku i działa. Może wtedy robili wszystko podobne a może była jakaś seria z takim obiektywem ? Mam nadzieję, że zdjęcia da się robić i ostrość będzie ustawiana dobrze.
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

te rzeczy wówczas były niemalże tych samych rozmiarów. w każdym razie uważam, że firma o renomie Zeiss'a, nie mogła sobie pozwolić na montowanie migawki pronto, nawet w wersjach niskobudżetowych. aczkolwiek mogę się mylić.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
fotocyfrowe
-#
Posty: 58
Rejestracja: 21 sty 2016, 14:03

Post autor: fotocyfrowe »

Tak naprawdę mi to nie przeszkadz bo nie jestem kolekcjonerem orginałów a bardziej mnie będzie cieszyć jak aparat będzie robił zdjęcia :)

Ze wstępnych oględzin wszystko działa nawet wyzwalacz lampy i się zastanawiam, nad podłączeniem radiowego wyzwalacza i cyknięcia kilku fotek z lampami studyjnymi. Takie skrzyżowanie nowej technologii ze starą :) Oczywiście pomiar światła odbitego też zrobie elektronicznym światłomierzem i chyba to nie będzie przeszkadzało ?

Co do obiektywu, to ma taki sam znaczek jak obiektywy Zeiss - AGC w kółeczku.

Zastanawia mnie tylko sprawa ostrości tego obiektywu. Zapewne na przysłonie 4,5 nie ma co robić bo można pojechać z ostrością.
Jaka jest tolerancja tych nastaw na obiektywie by zdjęcie wyszło ostre - portret.
Jest tam podziałka w stopach ft - 3,5 4 5 6 8 10 15 25 50 i niskończoność. Rozumiem, że dzielimy przez ~3 i mamy metry. Ale np. pomiędzy 25-50 jest malutka odległość i nie wiem czy trudno o błąd.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

fotocyfrowe pisze:Rozumiem, że dzielimy przez ~3 i mamy metry.
Tak.
fotocyfrowe pisze:Ale np. pomiędzy 25-50 jest malutka odległość i nie wiem czy trudno o błąd.
Tak samo jak malutka jest odległość między 8, a 15 m na metrycznych obiektywach. Ty też na oko, łatwiej odróżnisz odległość 1 m, 2, czy 3, niż 10 m od 11. Obiektyw nie wie, czy używasz stóp, metrów, czy mil morskich, dla niego to wsio ryba.
A skala odległości na każdym obiektywie jest logarytmiczna. I im bliżej nieskończoności, tym dokładność mniejsza, a głębia ostrości większa.
Pamiętaj też, że zdjęcia z tych aparatów raczej nie były powiększane. Robiło się stykówki 6x9 i tyle. Dzięki czemu były one ostre, nawet te przy przesłonie 4,5. Od czasu gdy takie aparaty były w powszechnym użyciu bardzo wiele się zmieniło.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
fotocyfrowe
-#
Posty: 58
Rejestracja: 21 sty 2016, 14:03

Post autor: fotocyfrowe »

Pamiętam, że kiedyś ustawiałm odległość,przysłona, czas i np. od 4m wychodzily ostre zdjęcia, nie pamietam jak to było ;)

Ja mam skaner do negatywów, pozytywów na średni format i mały obrazek wiec nie muszę uruchamiać ciemni jedyne to wywołanie filmu w analogowej technologi że tak się wyrażę ;)

Co do powiększania zdjęć, oj były powiększane może nie często ale były. Widziałem stare powiększalniki do np. fotmatu 13x18 a już nasze Krokusy to każdy miał możliwość użycia 6x9.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

fotocyfrowe pisze:Pamiętam, że kiedyś ustawiałm odległość,przysłona, czas i np. od 4m wychodzily ostre zdjęcia, nie pamietam jak to było ;)
Odległość hiperfokalna. Trzeba mieć do konkretnego obiektywu tabelę. Jest taki fajny programik dof master czy jakoś tak, on pozwala na wyliczenie tej odległości w zależności od przyjętych parametrów.
fotocyfrowe pisze:Co do powiększania zdjęć, oj były powiększane może nie często ale były. Widziałem stare powiększalniki do np. fotmatu 13x18 a już nasze Krokusy to każdy miał możliwość użycia 6x9.
Pamiętaj też, że zdjęcia z tych aparatów raczej nie były powiększane
;-) Oznacza to tyle, że tak jak w latach późniejszych standardem było zdjęcie 9*13, tak w latach 50-tych 6*9
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
fotocyfrowe
-#
Posty: 58
Rejestracja: 21 sty 2016, 14:03

Post autor: fotocyfrowe »

Mam jeszcze pytanie odnośnie ogniskowej to 105mm średniej klatki to coś jak 50mm małego obrazka ?
Teraz pytanie dot przysłony, czy mierząc światłomierzem światło odbite gdzie podaję parametry - czas 1/100, ISO 125 i wychodzi mi przysłona np. 5.6 to czy to ma się tak samo do 24x36 i 6x9 ? No i jeszcze ta tolerancja filmów, mam Ilforda FP4 Plus 125 którego chce właśnie poświęcić na test jakie podać ISO bo z tego co czytałem one mają dość dużą możliwość eksponowania od 50 do 400 a to duża różnica przy sztucznym świetle.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

fotocyfrowe pisze:Mam jeszcze pytanie odnośnie ogniskowej to 105mm średniej klatki to coś jak 50mm małego obrazka ?
Jużeśmy to przerabiali. Tak.
fotocyfrowe pisze:to czy to ma się tak samo do 24x36 i 6x9
A jest jakiś powód by było inaczej? Trafiłeś gdziekolwiek w instrukcji światłomierza, że przesłony zależą od formatu?
fotocyfrowe pisze:No i jeszcze ta tolerancja filmów, mam Ilforda FP4 Plus 125 którego chce właśnie poświęcić na test jakie podać ISO bo z tego co czytałem one mają dość dużą możliwość eksponowania od 50 do 400 a to duża różnica przy sztucznym świetle
Nigdzie nie jest napisane, że on ma taką tolerancję. Podają, że go można tak naświetlać, ale jakbyś poczytał w instrukcji do filmu, to byś zauważył, że do każdego ISO jest inny czas wywoływania. To znaczy, że ową "tolerancję" należy kompensować czasem obróbki.
FP4+ ma 125 ISO i tego należy się trzymać.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
fotocyfrowe
-#
Posty: 58
Rejestracja: 21 sty 2016, 14:03

Post autor: fotocyfrowe »

Pozostaje tylko zrobić kilka testowych zdjęć i zobaczyć co wyjdzie. Co do pytań, jak chyba sam pisałeś wiele się zmieniło od tamtych czasów (świetności Ikonty) wiec lepiej się spytać.

[ Dodano: Czw 28 Sty, 2016 ]
Witam, wiec założyłem film i zrobiłem narazie kilka zdjęć. Zdziwiła mnie tylko jedna rzecz. Podczas przewijania filmu obok pokrętła wskakuje czerwona plamka po około jednym obrocie ale w okienku nie ma następnej klatki i trzeba dalej kręcić by się pokazała następna cyferka poprzedzona kółkami - film ilford fp4 plus 125. Czy ja aby za dużo filmu nie przewijam ? Ale z drugiej strony po to jest to okienko na odpowiedniej wysokości. Ta czerwona kropka pokazuje też, że działa spust tak by nie naświetlić dwa razy jednej klatki ale chyba powinna wskoczyć jak się przewinie odpowiednią ilość filmu ?

Zapomniałem dodać, do czasu pojawienie się tej czerwonej kropki naciąg filmu idzie lżej, potem podczas kręcenia czuje się wiekszy opór.
ODPOWIEDZ