tomstg pisze:Chyba trzeba sie rozejrzec za jakims porządnym koreksem.
- To jak? Kąpiemy czy robimy nowe?
Powiedział mąż do żony patrząc na umorusane dziecko.
Co do koreksu: może najpierw go dobrze wymyj?...
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
ciekawa sprawa. używam w sumie trzech krokusów i jestem zadowolony. zadowolony na tyle, że raczej nie wymienię ich na inny model. nie twierdzę, że są idealne, wiem, że są lepsze koreksy, niedawno omal nie kupiłem patersona, ale sprzedawca miał jakieś problemy z prostym dodawaniem, wiec sobie darowałem. kolejna sprawa, która mnie dziwi, to twój problem z nawinięciem negatywu. nie wiem, może to przez fakt, że robiłeś to w rękawie, może akurat wadliwa jedna z tacek, ale wiem jedno, stare negatywy były robione na porządnym podłożu, które było i jest na tyle sztywne, że można negatyw po prostu pchnąć między tacki, bez kręcenia nimi. jakże ja tęsknie za starym orwo, czy innym fotopanem, były sztywne i twarde jak skóra na pięcie pewnego faceta co boso przez świat chodzitomstg pisze:
Niestety z nawijaniem filmu do krokusa 800 musiałem sie ostro namordować w worku ciemniowym. Rozczarował mnie, bo sam koreks wyglada na prawie nowy a jednak film prawie w ogole nie chciał wejsc w szpulke, pomimo starannego przyciecia rogow filmu na okrągło. Chyba trzeba sie rozejrzec za jakims porządnym koreksem.
Proponuję mimo wszystko poćwiczyć. Bo trening czyni mistrza.Chyba trzeba sie rozejrzec za jakims porządnym koreksem.
Jak ktoś ma pecha to i w drewnianym kościele cegła mu na głowę spadniepiday pisze:to na mniej więcej połowę z nich w żaden sposób nie można nawinąć filmów średnioformatowych - w niektórych film się blokuje zaraz na początku, w niektórych w połowie. Testowane na kilku użytkownikach i filmach różnych firm.
- spróbuj nawijać film od końca - szczególnie jak jest świeżo wyjęty z aparatu który "odwija" film emulsją na zewnątrz (jak wspomniany nikon fe)tomstg pisze: Niestety z nawijaniem filmu do krokusa 800 musiałem sie ostro namordować w worku ciemniowym. Rozczarował mnie, bo sam koreks wyglada na prawie nowy a jednak film prawie w ogole nie chciał wejsc w szpulke, pomimo starannego przyciecia rogow filmu na okrągło. Chyba trzeba sie rozejrzec za jakims porządnym koreksem.