stare zakurzone negatywy

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

bowie
-#
Posty: 204
Rejestracja: 06 wrz 2007, 10:46
Lokalizacja: Warszawa

stare zakurzone negatywy

Post autor: bowie »

Hej,
W piwnicy u moich teściów znalazłem walające się stare negatywy, z dzieciństwa mojej żony i jeszcze wcześniejsze po dziadkach. Niektóre nawet 6x9. Chciałbym je doprowadzić do porządku, pociąć, poskanować, z niektórych zrobić odbitki. Na pewno wymagają porządnego płukania. Jakiś szczególny patent na płukanie, czy stosować normalną procedurę z kaskadą jobo?
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Normalne płukanie. W trakcie płukania zobaczysz, czy nie ma miejsc tłustych. Jeśli będą, to dodasz odrobinę fotonalu (ostrożnie z płynami do naczyń, zwłaszcza tymi "przyjaznymi dla rąk" bo zawierają lanolinę, tłuszcz). Możliwe, że trzeba je będzie delikatnie przetrzeć (bardzo delikatnie) ściereczką z mikrofibry albo wprost palcami, bo brud sam z siebie nie będzie chciał zejść. Potem końcowe płukanie z dodatkiem elektrostatyka (jakiś mirasol czy coś w tym stylu) i suszenie - jak normalny negatyw - na klamerkach. Jakby się zwijały, to pomoże odwrotne zwinięcie i recepturka.
Jakby negatywy zaatakowała pleśń lub inne mikroorganizmy trawiące żelatynę, to do płukania końcowego trzeba dodać formalinę i bez opłukiwania wysuszyć.
Lux mea lex
Jasiek Matacz
-#
Posty: 397
Rejestracja: 16 maja 2008, 10:17
Lokalizacja: Staszów

Post autor: Jasiek Matacz »

twoja porada z elektrostatykiem do ostatniego płukania jest uniwersalna? Zawsze dawałem odrobinę(krople-dwie) jakiegoś płynu do mycia naczyń, a dopiero przed skanowaniem przecierałem ściereczką z elektrostatykiem("Ania"). Tyle że pyłków nigdy nie za mało i chyba warto przetestować twój patent ;-)
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10070
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

technik219 pisze:ostrożnie z płynami do naczyń, zwłaszcza tymi "przyjaznymi dla rąk" bo zawierają lanolinę, tłuszcz
Jasiek Matacz, uniwersalna.
Płyn do mycia naczyń (a właściwie Ludwik), to wynalazek czasów gdy do fotografii w sklepach foto, był Unifen, U1 śmierdzący zgniłymi jajami, a o płynach w stylu mirasol to nikt nawet nie marzył, bo to było niepoprawne politycznie.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Jasiek Matacz
-#
Posty: 397
Rejestracja: 16 maja 2008, 10:17
Lokalizacja: Staszów

Post autor: Jasiek Matacz »

w ogóle ja jakiś taki PRL chodzący jestem. Do tej pory zapominam się zebrać i kupić Mirasol i normalnie korzystam ze zwykłego antystatyka Ania mimo że nie jest jakoś specjalnie tańszy...
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

"Ania" to przed skanowaniem albo przed włożeniem do powiększalnika (chociaż moim negatywom wystarcza przeciągnięcie między palcami ;-) ). Antystatyk w ostatnim płukaniu potrzebny jest żeby w trakcie suszenia i przed włożeniem do koszulek negatyw na naciągnął pyłków. Po pewnym czasie jego działanie i tak się skończy (nic nie trwa wiecznie), ale najgorsze jest to jak pyłki osiądą na mokry/wilgotny negatyw i wtopią się w emulsję. Właśnie przed tym zabezpiecza antystatyk w płukance.
Lux mea lex
Jasiek Matacz
-#
Posty: 397
Rejestracja: 16 maja 2008, 10:17
Lokalizacja: Staszów

Post autor: Jasiek Matacz »

No tak, tyle że Ania to właśnie antystatyk ;-)
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10070
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Jasiek Matacz pisze:tyle że Ania to właśnie antystatyk
I usuwa "wklejone" w emulsję pyłki?
Jasiek, ja Cię proszę przestań mataczyć, zacznij słuchać kolegów co Ci dobrze życzą.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Jasiek Matacz
-#
Posty: 397
Rejestracja: 16 maja 2008, 10:17
Lokalizacja: Staszów

Post autor: Jasiek Matacz »

J.A. pisze:
Jasiek Matacz pisze:tyle że Ania to właśnie antystatyk
I usuwa "wklejone" w emulsję pyłki?
Jasiek, ja Cię proszę przestań mataczyć, zacznij słuchać kolegów co Ci dobrze życzą.
Ehh tylko chciałem uściślić, ale już, ok milczę jak grób :-P
bowie
-#
Posty: 204
Rejestracja: 06 wrz 2007, 10:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bowie »

technik219 pisze:Normalne płukanie(...)
Kliknąłem "pomógł" :) Dzięki!
ODPOWIEDZ