Guma RGB, a negatywy RTG.

[Pet]

Chodzi mi po głowie od pewnego czasu zamiar zrobienia kolorowej gumy RGB w oparciu o negatywy wyprodukowane LF-em 8x10, albo 18x24. Cena paczki normalnych negatywów w tym formacie (choćby i jakiejś lichej Wephoty) nie na moją kieszeń, więc pierwotnie pomyślałem, żeby użyć do tego celu błony graficznej. Ale okazuje się, że jeszcze taniej wypadnie paka błon RTG. No i tu pojawia się zagadnienie: plan dla błony graficznej był taki, żeby przygotować trzy negatywy dla motywu, z których każdy byłby naświetlany przez inny filtr (wiadomix: niebieski, zielony, czerwony*), a następnie już tylko smarować, nakładać, pasować i robić dzieło sztuki za grube miliony dolarów.
*) z tym czerwonym wiąże się jeszcze osobny problem, ale o tem potem.

Ale tu się pojawiają błony RTG, które jak wiadomo występują przeważnie w dwóch rodzajach: uczulone na światło zielone i niebieskie. I teraz prośba do bardziej oblatanych w temacie materiałów RTG, żeby naprostowali mi ścieżki rozumowania jeśli były by błędne: czy dobrze kombinuję, że użycie obu rodzaju błon zwolniło by mnie z obowiązku stosowania filtrów niebieskiego i zielonego? Sprawa dla mnie istotna, bo o póki co, do obiektywu, który zamierzam użyć mam jedynie filtr czerwony, a zielony i niebieski musiałbym zdobyć (a że średnica niemała, to i koszty idą w górę)

I osobne pytanie dotyczące filtra czerwonego: Wiadomo, że materiały RTG, to ortochromatixy, a skoro tak, to czy naświetlanie ich przez filtr czerwony (co w zamierzeniu powinno dać negatyw do warstwy R) da jakikolwiek efekt, czy też po zrobieniu zdjęcia wywołam sobie czyściutką szitkę? A może zamiast czerwonego filtra użyć dla takiego materiału pomarańczki? A jeśli tak, to która z błon rtg przykryta filtrem czerwonym/pomarańczowym odda bardziej wyraziście "czerwoną warstwę" sceny - niebieska, czy zielona? A może wsjo rawno?

Pomóżcie dobrzy ludzie, bo mnie już głowa boli od tych rozważań.

[technik219]

Bądźmy w kontakcie. Niedługo spodziewam się otrzymać charakterystyki spektralne błon RTG.

[Pet]

To skoro już kolekcjonujemy i porządkujemy wiedzę, to na wszelki wypadek dorzucę broszurki z krzywymi charakterystycznymi Fuji:

"Zielone"
HR-T30: http://www.fujifilm.com/products/medica ... B_412E.pdf
HR-U30:
http://www.fujifilm.com/products/medica ... B_411E.pdf

"Niebieski:
http://www.wmi-t2.com/wp-content/upload ... rx_bro.pdf

[ Dodano: Pon 09 Mar, 2015 ]
Postanowiłem zacząć testy od tego materiału:



Błona do mammografii, "zielona", powlekana jednostronnie. Dokumentacja wraz z charakterystyką spektralną tu: http://www.spectrumxray.com/sites/defau ... _UM-MA.pdf

[ Dodano: Wto 17 Mar, 2015 ]
No to już coś więcej wiem.

Materiał: błona do mammografii Carestream Min-R 2000 Plus (o taka: http://www.carestream.pl/min-r-2000-plu ... -film.html)
Wywoływacz: T-Max (1:4) - 1 l roztworu roboczego.
Przerywacz: woda z octem
Utrwalacz: Kodak RA 3000 (1:1)
Płukanie: bieżąca woda przez 5 minut + kropelka Fotonalu na koniec

Naświetlanie: na 100 ASA
Obróbka w ciemni przy świetle czerwonym
Wołanie: 3'10" @ 22^C w kuwecie (czas utrzymany dla czterech pierwszych szitek, dla kolejnych czterech +1', cztery ostatnie +2' w stosunku do czasu startowego)

Wygląda na to, że materiał jest jednostronny (bo miałem pewne przesłanki, że może jednak być dwustronny), więc wołanie w kuwecie emulsją do góry nie sprawia kłopotów. Ale nie daj Panie Boże wrzucić emulsją do dołu, to natychmiast robi się lodowisko.
1 l roztworu roboczego T-Max 1:4 pozwala wywołać ~ 12 szitek, a potem wywojka zamienia się w zupę.

Ja to mówiłem - Benito Mussolini