Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)
Moderatorzy: rbit9n , Jerzy , zladygin , Michał Kowalski
redman
-#
Posty: 29 Rejestracja: 29 gru 2007, 10:57
Lokalizacja: Ciężkie pytanie
Post
autor: redman » 12 sty 2008, 23:10
Napisałem do f2 jakiś tydzień może i więcej temu i nic..
pewnie poczekam parę miesięcy
redman
slawoj
-#
Posty: 1313 Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk
Post
autor: slawoj » 14 sty 2008, 19:50
f2 - to chyba skrót od angielskiego xxxxxxxx
xxxxxxxx - sam się ocenzuruję
Ostatnio zmieniony 14 lut 2008, 17:03 przez
slawoj , łącznie zmieniany 1 raz.
slawoj
vidman
-#
Posty: 244 Rejestracja: 28 lut 2007, 22:33
Lokalizacja: Zamość
Kontakt:
Post
autor: vidman » 14 sty 2008, 21:01
sławoj pisze: f2 - to chyba skrót od angielskiego "fuck you"?
hmmm... nie spotkałem się z takowym "rozwinięciem" tego symbolu....
vidman
georgio
-#
Posty: 224 Rejestracja: 01 mar 2007, 17:15
Lokalizacja: Ontario
Post
autor: georgio » 14 sty 2008, 21:38
sławoj pisze: f2 - to chyba skrót od angielskiego "fuck you"?
??? To chyba trochę po "polskiemu" ?.
georgio
redman
-#
Posty: 29 Rejestracja: 29 gru 2007, 10:57
Lokalizacja: Ciężkie pytanie
Post
autor: redman » 13 lut 2008, 20:14
<wow> dostałem odpowiedz z f2
pisownia oryginalna:
witam
nie przekonales mnie, nie otworze Ci tutaj konta.
trza bylo sluchach keeka, dobrze radzil.
--
pzdr.
admin
Pozdrówki
redman
Keek
-#
Posty: 243 Rejestracja: 27 cze 2007, 17:45
Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Keek » 13 lut 2008, 20:21
No widzisz. Przedobrzyles. Zreszta koledzy juz Ci napisali, ze to zadne szczegolne miejsce, wiec nie musisz zalowac.
Keek
redman
-#
Posty: 29 Rejestracja: 29 gru 2007, 10:57
Lokalizacja: Ciężkie pytanie
Post
autor: redman » 13 lut 2008, 20:49
redman
Jerzy
-# jr admin
Posty: 1353 Rejestracja: 26 lut 2007, 20:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:
Post
autor: Jerzy » 14 lut 2008, 08:03
Może Keek jest tam adminem? Albo tamtejszy admin tu też buszuje... Jak tak, to pozdrówki i dzięki, że nasz kolega nie będzie tam czasu tracić ;)
Pozdrawiam!
Jerzy
Keek
-#
Posty: 243 Rejestracja: 27 cze 2007, 17:45
Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Keek » 14 lut 2008, 11:05
Czas traci sie wszedzie. Czas posuwa nas nieustajaco i nic tego nie zmieni. Jedyne co nas ratuje przed szalenstwem to nieprzecietne poczucie humoru.
Chyba.
PS. Keek jest adminem jedynie wlasnej strony WWW.
Keek
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566 Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:
Post
autor: rbit9n » 14 lut 2008, 12:34
Jerzy pisze: kolega nie będzie tam czasu tracić
nie traci, tylko użytkuje inaczej
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flick r
rbit9n
ku6i
VIP
Posty: 409 Rejestracja: 02 mar 2007, 14:21
Post
autor: ku6i » 14 lut 2008, 13:54
KEEK pisze: Czas traci sie wszedzie
O przepraszam bardzo, zakładając, że będziemy się poruszali w nieskończoność z V=c, to nie będziemy tracić czasu, wręcz go zatrzymamy
ku6i