Tmax 400 - podsumowanie po latach

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

petelski
-#
Posty: 115
Rejestracja: 12 mar 2013, 19:00
Lokalizacja: Białystok

Tmax 400 - podsumowanie po latach

Post autor: petelski »

Na forum był już wątek o Tmax-ach 400. Ostatni wpis z 16 Maj, 2011. Pomyślałem sobie , że warto by było zebrać wszystkie doświadczenia do kupy, coby było jasno, klarownie i dla wszystkich gołodupców fotograficznych (takich jak ja) użytecznie. Jeżeli ktoś uzna że to bez sensu - uprzejmie proszę o powstrzymanie się od sarkazmu i złośliwości - lepiej nie pisać nic niż trolować :)

A teraz do pytań - kto czuje się na siłach i ma jakieś doświadczenia własne proszę o odpowiedź:
1. Czy Tmax i Trix są na tyle zbliżone do siebie jeśli chodzi o obróbkę aby dywagując o Tmaxie można rady zastować do Trixa?
2. Jaki (wg. Ciebie) jest najlepszy wywoływacz do Tmaxa (Trixa) jednorazowy a jaki wielorazowy?
3. Jaki jest najlepszy utrwalacz?
4. Ile czasu należy utrwalać w świeżo rozrobionym utrwalaczu, aby nie było zafarbu?
5. Ile rolek 120-tek można utrwalić zanim utrwalacz się zużyje (zanim zacznie pojawiać się zafarb)?
6. Czy podane odpowiedzi dotyczą zarówno Tmaxa 400 jak i Tmaxa 1oo?
7. Czy dotyczą też Trixa?
8. Jaka jest Waszym zdaniem realna czułość Tmaxa 400 a jaka Tmaxa 100 w świetle dziennym?
9. Jaka jest Waszym zdaniem realna czułość Tmaxa 400 a jaka Tmaxa 100 w świetle żarowym?
10. Jaka jest Waszym zdaniem realna czułość Tmaxa 400 a jaka Tmaxa 100 w świetle (100%) błyskowym?

Jeżeli komuś z Szanownych Forumowiczów zechce się podzielić swoimi doświadczeniami to wraz ze świątecznymi i noworocznymi życzeniami proszę przyjąć szczere dziękuję
pozdrawiam
Andrzej
anałogowo rzecz ujmując...
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Tmax 400 - podsumowanie po latach

Post autor: slawoj »

petelski pisze:...
8. Jaka jest Waszym zdaniem realna czułość Tmaxa 400 a jaka Tmaxa 100 w świetle dziennym?
...
To zależy m.inn. od wywoływacza.
Niektóre wywoływacze podnoszą czułość, a niektóre ją obniżają.

Np. wywoływacz Beutler nieznacznie podnosi czułość T-Max'ów
petelski
-#
Posty: 115
Rejestracja: 12 mar 2013, 19:00
Lokalizacja: Białystok

Post autor: petelski »

Tak, trochę niefortunnie zadałem pytanie :) W domyśle spodziewałem się w odpowiedzi pary negatyw-wywoływacz i realna dla tej pary czułość w określonym świetle... Uffff : :lol: :lol:
anałogowo rzecz ujmując...
loock
-#
Posty: 1
Rejestracja: 18 cze 2012, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Post autor: loock »

petelski pisze:Tak, trochę niefortunnie zadałem pytanie :) W domyśle spodziewałem się w odpowiedzi pary negatyw-wywoływacz i realna dla tej pary czułość w określonym świetle... Uffff : :lol: :lol:
dla mnie różnica jest widoczna w dużych powiększeniach pow. 30 x 40 cm.
sejmajnejm
-#
Posty: 343
Rejestracja: 21 paź 2011, 14:24
Lokalizacja: lodz

Re: Tmax 400 - podsumowanie po latach

Post autor: sejmajnejm »

petelski pisze:...
mieszanie utrwalaczy do tematu nie ma raczej sensu.
Producent utrwalacza zazwyczaj podaje ile można utrwalić np w litrze roztworu.
Można przyjąć, że powierzchnia filmu 135 jest taka sama jak 120.
Ale też można zadać pytanie czy przerywasz, czy nie. Jak masz wątpliwości, to można sprawdzić stan utrwalaczy np. przy pomocy kawałka niewywołanego, zaświetlonego filmu.

Podawanie EI dla filmu jest średnim pomysłem, bo kalibracja ma dotyczyć Twojego procesu, który może się różnić od procesu kogoś innego. I tak byłby to punkt startowy dla własnych testów. Można zacząć od tego co podaje producent na opakowaniu.
petelski
-#
Posty: 115
Rejestracja: 12 mar 2013, 19:00
Lokalizacja: Białystok

Post autor: petelski »

W przypadku Tmaxa poruszenie sprawy utrwalaczy (superfix lub nie) i czasu wywoływania ma chyba znaczenie. Przynajmniej wywnioskowałem to z wątku o którym piszę na wstępie do dyskusji. A konkretnie chodzi mi o zafarb negatywu, który był niedostatecznie (nieumiejętnie) utrwalony.

Co do czułości faktycznej przy danej parze "wywoływacz-film" też nie jest bez sensu (IMHO) posłuchać praktyków :oops:
Z chęcią sam zrobiłbym sobie kalibrację negatywu 120, gdym mógł gdziekolwiek w necie znaleźć w języku polskim i zrozumiałym dla laika (!) instruktaż jak ją poprawnie przeprowadzić - czyli odpowiednio naświetlić film a następnie poprawnie zinterpretować wyniki. Uważam, że byłaby to dużo krótsza i szybsza droga niż używanie pudełkowych czułości i na kolejnych rolkach "obserwowanie" efektów wywoływania.....

I żeby już do końca rozwiać wątpliwości wynikające z mojego pytania - pytam o kalibrację obiektywu 120 gdyż w przypadku naświetlenia moją Mamiyą 330 mam do dyspozycji jedynie 12 strzałów, a przeczytany przeze mnie wpis blogowy o kalibracji dotyczy filmu 135 i jego prawie całkowitego zaświetlenia. Sam opis (choć dotyczy 36-klatkowego filmu) jest w miarę czytelny, ale niestety nieużyteczny, gdyż autor nie dopisał kolejnej części czyli - interpretacji wykonanego testu :-/

dla zainteresowanych podaję link do wpisu:
http://dadanmafak.blogspot.com/2011/02/ ... druga.html
anałogowo rzecz ujmując...
sejmajnejm
-#
Posty: 343
Rejestracja: 21 paź 2011, 14:24
Lokalizacja: lodz

Post autor: sejmajnejm »

petelski pisze: I żeby już do końca rozwiać wątpliwości wynikające z mojego pytania - pytam o kalibrację obiektywu 120 gdyż w przypadku naświetlenia moją Mamiyą 330 mam do dyspozycji jedynie 12 strzałów, a przeczytany przeze mnie wpis blogowy o kalibracji dotyczy filmu 135 i jego prawie całkowitego zaświetlenia. Sam opis (choć dotyczy 36-klatkowego filmu) jest w miarę czytelny, ale niestety nieużyteczny, gdyż autor nie dopisał kolejnej części czyli - interpretacji wykonanego testu :-/
Cały film? niekoniecznie.
Kalibracja, w skrócie, może wyglądać następująco (można robić kroki 1/3EV, ale ja u siebie w Hasselu mam 0,5 EV):
1. Statyw, kartka neutralna w kolorze. obiektyw prostopadle do kartki. Kartka ma zająć jak największą część kadru, ostrzysz na nieskończoność.
2. Czułość ustawiona wg pudełka filmu. Mierzysz światło odbite od kartki (strefa V).
3. Odejmujesz 4EV (jak miałeś np 30/4, to będzie 30/16) - strefa I.
4. Robisz 3 zdjęcia, jedno 30/16, potem jedno -0,5 EV i jedno +0,5EV
5. Do pomiaru z punktu 2. dodajesz 3 EV (strefa VIII)
6. Robisz 3 zdjęcia, Jedno 4/4 (0,25 sek/ przesłona 4), drugie -0,5 EV, i trzecie +0,5 EV
7. Robisz jedno zdjęcie z zakrytym deklem i na najkrótszym czasie, najmniejsza przysłona (zdjęcie do określenia zadymienia).
8. Jak masz chęć możesz jeszcze zrobić w punkcie 4. i 6. zdjęcia dla +1EV.
9. Resztę filmu wypstrykaj normalnie.
10. Wywołaj film starannie, robiąc notatki co i jak robisz, to będzie Twój sposób wołania, dla którego prowadzisz kalibrację i którego będziesz musiał się trzymać.
Zużyłeś 7-9 klatek.

Jak masz skaner (bo zakładam, że nie masz densytometru), można interpretować wyniki wg wskazówek ze strony forumowego kolegi (JaZ99):
https://sites.google.com/site/negfix/scan_dens
1. Skanujesz każdą z klatek jako liniowy skan (w silverfast 16 HDR, zapis jako tiff, też nie wiem jak to wygląda w innym sofcie, bo też używam silverfasta), bez ramek skanera. Mają być wyłączone wszystkie wyostrzania itd, a przede wszystkim nie może być korekcji gamma.
2. Ściągasz program ImageJ
3. Otwierasz każdy plik i spisujesz średnią wartość dla klatki jak na rysunku z linka (to będzie twoje L użyte w punkcie 4, poniżej)
4. Otwierasz kalkulator i liczysz gęstość dla klatek, wg wzoru na D z linka. L0 przyjmujesz 65535 jeżeli skanowałeś pliki w trybie 16-bitowym, lub 255 jeżeli w 8-bitowym.
5. Określenie czułości; Różnica gęstości (D) między strefą I a klatką pustą powinna być jak najbliżej 0,10. To określi Twoją czułość negatywu dla Twojego procesu. Jeżeli negatyw miałeś 100ASA i taki robiłeś pomiar światła, a wybraną klatką dla strefy I jest +1EV, to twoje EI jest 50ASA.
Jeżeli dwie klatki są podobnie blisko różnicy 0,10, np 0EV oraz +0,5EV, to przyjmujesz jako wynik 0,5 EV.
6. Określenie czasu wywołania: Jeżeli np Twój negatyw ma czułość wyznaczoną z klatki +1 EV, to szukasz klatki dla strefy VIII naświetlanej też jako +1 EV. Gęstość tej klatki (D) powinna być o ok 1,20 większa niż dla klatki ze strefą I. Jeżeli różnica jest za duża - trzeba skrócić czas wołania. Jeżeli za mała - trzeba wydłużyć. Procedurę wtedy należy powtórzyć ze zmodyfikowanym czasem wołania. Toretycznie możesz już wtedy naświetlać film dla swojej czułości i szukać tylko czasu wołania.
Przyjmuje się, że różnica D między strefą I i VIII powinna być inna w zależności od typu używanego powiększalnika.
petelski
-#
Posty: 115
Rejestracja: 12 mar 2013, 19:00
Lokalizacja: Białystok

Post autor: petelski »

Dziękuję bardzo, że poświęciłeś czas i miałeś chęć podzielić się wiedzą. Doceniam to i bardzo szanuję. Opisałeś wszystko jak prosiłem: "dla fototumana" :mrgreen: Wreszcie jest jasna i zrozumiała instrukcja kalibrowania negatywu".

Teraz nie pozostało mi nic innego jak wykonać pierwszą w życiu kalibrację :-?
Spróbuję zmierzyć się z parami:
"Tmax400 - Ilfotec HC"
"Tmax100 - Ilfotec HC"
"Trix 400 - Ilfotec HC"
"Delta 400 - Ilfotec HC"

Czy mogę wykonać ją używając światła błyskowego i regulując poziom naświetlenia szarej karty jedynie wartością przysłony przy stałym czasie 1/160s?

A propos szarej karty - mam bardzo maleńką w ColorCheckerze. Jak powinna być, aby najlepiej nadawała się do kalibracji i może poleciłbyś miejsce gdzie można ją kupić ? :oops:

pozdrawiam ciągle świątecznie :-)
anałogowo rzecz ujmując...
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10067
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

sejmajnejm pisze:to szukasz klatki dla strefy VIII naświetlanej też jako +1 EV. Gęstość tej klatki (D) powinna być o ok 1,20 większa niż dla klatki ze strefą I.
Bardzo dobrze wszystko opisane, poza tym miejscem.
Ta różnica 1,2 dotyczy powiększania na powiększalniku kondensorowym. Jeżeli nasz powiększalnik ma mieszacz, to różnica powinna być 1,4.
sejmajnejm pisze:Toretycznie możesz już wtedy naświetlać film dla swojej czułości i szukać tylko czasu wołania.
Praktycznie.
Jeżeli wszystko było zrobione poprawnie, to już za pierwszym razem znamy czułość.
sejmajnejm pisze:Przyjmuje się, że różnica D między strefą I i VIII powinna być inna w zależności od typu używanego powiększalnika.
O właśnie.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
sejmajnejm
-#
Posty: 343
Rejestracja: 21 paź 2011, 14:24
Lokalizacja: lodz

Post autor: sejmajnejm »

petelski pisze:
Teraz nie pozostało mi nic innego jak wykonać pierwszą w życiu kalibrację :-?
Spróbuję zmierzyć się z parami:
"Tmax400 - Ilfotec HC"
"Tmax100 - Ilfotec HC"
"Trix 400 - Ilfotec HC"
"Delta 400 - Ilfotec HC"
Jeżeli jeszcze nie kupiłeś Ilfoteca HC, to polecę Ilfotec LC29. To jest to samo, tylko trochę rozcieńczone (płynne). Dla mnie LC29 jest praktyczniejszy, gdyż HC jest strasznie gęsty i odmierzanie kilku mililitrów jest dla nie pieruńsko uciążliwe. Ale LC29 wychodzi drożej.
petelski pisze: Czy mogę wykonać ją używając światła błyskowego i regulując poziom naświetlenia szarej karty jedynie wartością przysłony przy stałym czasie 1/160s?
Nie mam pojęcia, nie mam, nie używam lampy. Stały czas jak najbardziej jest ok, nie wiem tylko jak widmo lampy wpłynie na wynik. Pewnie pomoże ktoś z większym doświadczeniem w tym temacie.
petelski pisze: A propos szarej karty - mam bardzo maleńką w ColorCheckerze. Jak powinna być, aby najlepiej nadawała się do kalibracji i może poleciłbyś miejsce gdzie można ją kupić ?
Wystarczy biała(!) kartka. Światłomierz sprowadzi ją w odpowiednie miejsce.
pzdr!
piday
-#
Posty: 117
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: piday »

sejmajnejm pisze:
petelski pisze: Czy mogę wykonać ją używając światła błyskowego i regulując poziom naświetlenia szarej karty jedynie wartością przysłony przy stałym czasie 1/160s?
Nie mam pojęcia, nie mam, nie używam lampy. Stały czas jak najbardziej jest ok, nie wiem tylko jak widmo lampy wpłynie na wynik. Pewnie pomoże ktoś z większym doświadczeniem w tym temacie.
Widmo lampy jest OK (+/- takie, jak światła dziennego), ale z powtarzalnością mocy błysku bywa różnie. Czas mógłby też być jakiś krótszy jeżeli to możliwe, żeby nie łapać za dużo światła zastanego (chyba, że wiadomo, że jest odpowiednio słabe).
petelski
-#
Posty: 115
Rejestracja: 12 mar 2013, 19:00
Lokalizacja: Białystok

Post autor: petelski »

Po raz kolejny dokładnie wczytałem się w tekst i poradę sejmajnejma i (raz jeszcze dziękując) trafiłem na "głazy narzutowe", których nie jestem na chwilę obecną ani obejść ani przeskoczyć ani przesunąć :-(
sejmajnejm pisze: Jak masz skaner (bo zakładam, że nie masz densytometru), można interpretować wyniki wg wskazówek ze strony forumowego kolegi (JaZ99):
https://sites.google.com/site/negfix/scan_dens
Mam skaner Epson v700. Zapoznałem się z linkiem JaZ99 - i ....wtopa :-?
Link jest dość "wiekowy" i tekst, który się tam znajduje nie jest uaktualniony w stosunku do oprogramowania i wtyczek :-( Nie jest to absolutnie zarzut do autora a jedynie obraz mojej bezsilności.
Poradnik był pisany dla użytkowników Windozy - ja jestem na makówce z Yosemite. Windozę mam - ale tylko jako XP, którego to systemu nie wspiera już ani Microsoft ani JAVA :-( A o JAVE oparty jest kalkulator :-( Nie ma chu.... żebym umiał go uruchomić :-(
Można by niby skorzystać z podanego skryptu do arkusza kalkulacyjnego, gdybym wiedział JAK :-( JaZ99 - posiadający bardzo duż wiedzę z zakresyu matematyki, fizyki, chemi i Bóg wie czego jeszcze - pisze swoje wspaniałe teksty jak dla studentów nauk ścisłych :-? A ja całe życie byłem i zdechnę jako niepoprawny humanista..... Ni w ząb nie zrozumiem bez konkretnych przykładów - najlepiej w postaci kolejnych screenów. Do diaska! Szanowny Autorze! Gotów jestem nawet za taki tutorial zapłacić.
sejmajnejm pisze: 2. Ściągasz program ImageJ
I tu też wtopa - bo który ściągnąć? Jest tak kilka wersji a dla Yosemite są jakeś "techniczne" angielskojęzyczne porady, których nie trybię :(

Najgorsze jest to, że strasznie się "zawziąłem" na tę kalibrację! Bardzo chcę się z tym zmierzyć.

Help Me Please! :oops:
anałogowo rzecz ujmując...
sejmajnejm
-#
Posty: 343
Rejestracja: 21 paź 2011, 14:24
Lokalizacja: lodz

Post autor: sejmajnejm »

system nie ma nic do rzeczy, chociaz podobno Apple ułatwia życie :P

nie wiem jak zrobić skan liniowy na MacOsie. Jak masz problemy z Java, to poszukaj programu, który pokaże średnią przy histogramie. Może być photoshop zamiast darmowego ImageJ.
A kalkulator.... bez jaj, ze Jobs uwalił nawet logarytmy z kalkulatora.
Tam nie ma filozofii. Wykonujesz dzielenie i potem z wyniku liczysz logarytm. Żadna Java do tego potrzebna nie jest. Wystarczy jakikolwiek kalkulator z logarytmem, może być w telefonie.
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Post autor: taharii »

Przecież na MACu jest java normalnie...
Jaki masz komunikat, jak wchodzisz na stronę z kalkulatorem..
petelski
-#
Posty: 115
Rejestracja: 12 mar 2013, 19:00
Lokalizacja: Białystok

Post autor: petelski »

sejmajnejm pisze:Jak masz problemy z Java, to poszukaj programu, który pokaże średnią przy histogramie. Może być photoshop zamiast darmowego ImageJ.
Photoshopa mam ale "który pokaże średnią przy histogramie" to dla mnie zagadka :) JAK? Poproszę o przykład.
sejmajnejm pisze:Wykonujesz dzielenie i potem z wyniku liczysz logarytm. Żadna Java do tego potrzebna nie jest. Wystarczy jakikolwiek kalkulator z logarytmem, może być w telefonie.
Owszem - o ile wiadomo jakich/których danych użyć i o ile ktoś POTRAFI LICZYĆ LOGARYTM. Wiem, że się uśmiechasz, ale taka jest moja smutna rzeczywistość :-(
taharii pisze:Przecież na MACu jest java normalnie...
Jaki masz komunikat, jak wchodzisz na stronę z kalkulatorem..
Proszę - tu jest zrzut:
https://www.dropbox.com/s/demo2ipan8umj ... 1.png?dl=0

Z tego co widzę jest mowa o super hiper zabezpieczeniach :( Kalkulatorek został zablokowany :-( Niestety nie wiem gdzie mam szukać możliwości odblokowania.... "Get more informacion" nie linkuje :(
anałogowo rzecz ujmując...
ODPOWIEDZ