Ominięcie cła

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
jac123
-#
Posty: 1712
Rejestracja: 11 maja 2008, 20:53
Lokalizacja: Polska

odp.

Post autor: jac123 »

Eryk pisze:aparat ma kosztować jakieś 1700zł. Więc nie ma szans na ominięcie tego?
Może być ciężko.
Można napisać że wartość np. 25 EUR, że podarunek itp., ale może się nie udać.
Awatar użytkownika
Mirosław
-#
Posty: 438
Rejestracja: 09 paź 2011, 19:43
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Post autor: Mirosław »

Jest ja jest, w zasadzie to temat rzeka ale moim zdaniem za sprzęt używany nie powinno być cła.
Uzależniony od fotociemni .
jerezano
-#
Posty: 495
Rejestracja: 02 mar 2012, 22:26
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: jerezano »

Cały czas piszecie o cle. A opłata celna to jest pikuś przy 23% podatku od pozaunijnych produktów. Jeśli spoza UE, to nie ma znaczenia czy nowe czy używane - naliczą cło i podatek. Podstawą naliczenia jest wyciąg z banku albo wydruk z paypala lub innego przekaźnika pieniędzy... Dlatego nawet deklarowane i zapisane w deklaracji przez sprzedawcę (na moją prośbę) niższe wartości nie robią na celnikach żadnego wrażenia. Wydruk jest dla nich święty.
Malfas
-#
Posty: 661
Rejestracja: 18 sie 2008, 15:37
Lokalizacja: Zambrów

Post autor: Malfas »

odemnie kiedyś żądali rachunku lub deklaracji, nie będę pisał że zadeklarowałem jak na paczce podarunek 100$, i tak oclili doliczyli podatek i opłatę za pobranie opłaty oraz wysyłkę, co jest absurdalne moim zdaniem, bo wszak przesyłka była nadana do mnie nie do us, a do tego opłata za pobranie opłaty, rozbój, taką to mamy kochaną polskę ot i tyle.
dolar wtedy skoczył z 3.6 do 4 z groszami, akurat po zakupie rpzed ocleniem, i trza było wyłożyć jakieś 400 za 20 letni aparat ( o ile mnie pamięć nie myli, nie chce mi sie szukać teraz papierów )
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10069
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Malfas pisze:co jest absurdalne moim zdaniem, bo wszak przesyłka była nadana do mnie nie do us,
Nie jest żadnym absurdem z punktu widzenia podatkowego, bo przesyłka jest częścią towaru. Gdyby sprzedawca pokrył koszty przesyłki to byś za to nie płacił.
Malfas pisze:a do tego opłata za pobranie opłaty
Nie opłata za pobranie opłaty, tylko opłata za usługę, którą wykonała za Ciebie agencja celna. Gdybyś osobiście odprawił (zgłosił do odprawy, wypełnił dokumenty itd), to byś tego nie zapłacił.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Post autor: taharii »

J.A. pisze:
Malfas pisze:co jest absurdalne moim zdaniem, bo wszak przesyłka była nadana do mnie nie do us,
Nie jest żadnym absurdem z punktu widzenia podatkowego, bo przesyłka jest częścią towaru. Gdyby sprzedawca pokrył koszty przesyłki to byś za to nie płacił.
Malfas pisze:a do tego opłata za pobranie opłaty
Nie opłata za pobranie opłaty, tylko opłata za usługę, którą wykonała za Ciebie agencja celna. Gdybyś osobiście odprawił (zgłosił do odprawy, wypełnił dokumenty itd), to byś tego nie zapłacił.
Prawie by się zgadzało...
Prawie bo dlaczego mam płacić VAT od przesyłki, która miała miejsce poza terenem uni?
Przesyłka z Honk Kongu to 10 tys km, z tego 160 w Polsce...

To samo jeśli chodzi o 'usługę', nie zostawiają Ci wyboru, bo nie możesz się sam oclić. To tak jakbym wysłał Ci fakturę za umycie auta, wcale się nie przejmując tym, że nie chciałeś, żebym mył Twoje auto...

Tak więc, opłaty opłatami ale ich nielogiczność jest frustrująca...
Jak to zawsze przy kontakcie mrówki z machiną...
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10069
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

taharii pisze:Prawie by się zgadzało...
Prawie bo dlaczego mam płacić VAT od przesyłki, która miała miejsce poza terenem uni?
Przesyłka z Honk Kongu to 10 tys km, z tego 160 w Polsce...
Towar też powstał 10k km od Polski, czy to zmienia, że nie należy od niego płacić VATu? Usługa transportu jest wartością dodaną, to część składowa ceny towaru.
taharii pisze:To samo jeśli chodzi o 'usługę', nie zostawiają Ci wyboru, bo nie możesz się sam oclić
Oclić nie możesz, ale też agencja celna tego nie robi, tylko celnicy clą. Agencja przygotowuje towar do oclenia i za to się płaci. Możesz przygotować paczkę sam. Będzie leżała w składzie celnym i czekała, aż dostarczysz do urzędu celnego wszystkie dokumenty.
taharii pisze:To tak jakbym wysłał Ci fakturę za umycie auta, wcale się nie przejmując tym, że nie chciałeś, żebym mył Twoje auto...
I nie zapłaciłby jej i moglibyśmy iść do sądu. Nie prosiłem Cię o to byś mi mył auto.
Natomiast prosiłem "AGENCJE CELNĄ", o przygotowanie przesyłki do odprawy celnej, którą to odprawę wykonuje Urząd Celny.

[ Dodano: Wto 11 Lis, 2014 ]
taharii pisze:Tak więc, opłaty opłatami ale ich nielogiczność jest frustrująca...
Tu akurat nie to jest nielegalne, tylko to, że płacąc ten VAT, nie mogę go sobie odliczyć od podatku rocznego w PIT-cie. Bo ja już podatek zapłaciłem, a VAT płacę już z opodatkowanych pieniędzy.
Zarabiam 100 zł, płacę od tego 19 zł podatku. A od pozostałych 81 zł płacę 23% VATu. Z czego wynika, iż z zarobionych 100 zł oddaję państwu 37,63 zł.
Czyli płacę praktycznie 37,63% podatku.
Do tego dolicz wszystkie ukryte podatki w postaci akcyz itd. Wystarczy zobaczyć kiedy w Polsce przypada dzień wolności podatkowej. Jest to 12 lub 22 czerwca.
Czyli państwo łoi z nas 50% kasy którą wypracowujemy. Dla porównania w USA jest to 18 kwietnia 29,59%.
I co się dziwić, że Polacy są biedni.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Post autor: taharii »

Nie do końca jest tak jak piszesz, przy przesyłce przychodzi już wypełniony i czekający na opłatę druczek - niczego sam nie możesz zrobić i o nic nie prosisz.
Oczywiście inaczej jest jak swoim autem wwozisz sprzęt przy imporcie 'na firmę' ale w przypadku prywatnych przesyłek wszystko dostajesz gotowe, nie ma miejsca na proszenie czy samodzielne wypełnianie/przygotowywanie...
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10069
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

taharii pisze:Nie do końca jest tak jak piszesz, przy przesyłce przychodzi już wypełniony i czekający na opłatę druczek - niczego sam nie możesz zrobić i o nic nie prosisz.
Powiedz ile przesyłek sprowadziłeś do Polski? Jak przyjdzie kolejna, to poczytaj dokładnie co tam jest popisane.
Polamer np. zanim wyśle Ci paczkę do Polski z USA najpierw wysyła Ci papiery do podpisania, a jednym z nich jest zgoda zlecającego wysyłkę na występowanie w jego imieniu przed służbami celnymi. Jak myślisz do czego ta zgoda i jakie niesie za sobą konsekwencje?
Wyobraź sobie jak raban by był, gdyby firmy kurierskie wysyłały do importera* listy z informacją o nadejściu przesyłki. A list byłby oczywiście papierowy wysłany nie pocztą za 5 zł, tylko jako przesyłka kurierska za 50 zł.
"W naszym terminalu znajduje się przesyłka o nr. 12345678900987654321.
Prosimy o zgłoszenie jej do odprawy.
- Wypełnienie dokumentów SAD
- Przetłumaczenie faktury
- bla bla bla jeszcze z pięć innych czynności, łącznie z określeniem materiału z jakiego wykonany jest importowany przedmiot, bo od tego zależy taryfa celna. Tak, nie robią sobie jaj.
W przypadku aparatu ma on swój kod, ale importer* może sprowadzić do Polski dowolny przedmiot i czasem się zdarza, że nie ma na niego taryfy celnej i kwalifikuje się go wtedy wg. materiału. np. szkło organiczne, ceramika i metal.
To wszystko należy do obowiązków importera* lub kogoś kto występuje w jego imieniu.


*importer, osoba prawna lub fizyczna dokonująca importu towaru na teren Polski z poza jej granic.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
JaZ99
-#
Posty: 858
Rejestracja: 02 gru 2008, 15:57
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Post autor: JaZ99 »

J.A. pisze:Powiedz ile przesyłek sprowadziłeś do Polski? Jak przyjdzie kolejna, to poczytaj dokładnie co tam jest popisane.
Przy przesyłkach sprowadzanych kurierem / EMS Pocztex nie masz wyboru. Dostajesz paczkę z druczkiem i jeszcze musisz podać swój pesel.
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Post autor: taharii »

Sprowadziłem kilkadziesiąt paczek, nie liczyłem nigdy pewnie coś między 30 a 50 jakoś.
Polamer to nie kurier i nie przesyłka, to firma spedycyjna - oni pytają i mogę na nich to przerzucić albo sam wypełnić i przygotować dokumentację - mam wybór.
W przypadku kurierów i poczty nie masz takiej opcji, dostajesz dokumenty do wypełnienia i masz zapłacić za usługę.
jerezano
-#
Posty: 495
Rejestracja: 02 mar 2012, 22:26
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: jerezano »

Oczywiście, że jest tak jak piszą JaZ99 i taharii. Z poczty dostajesz druk z kopią deklaracji i wezwanie do jego wypełnienia oraz odesłania (ja chodzę osobiście- załatwiam w 40 minut). Płacisz cło i podatek w oddziale celnym oraz przy odbiorze paczki - poczta bierze jakieś 3 zł lub coś koło tego - za to, że pani ci przyniesie paczkę z magazynu ;)
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10069
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

taharii pisze:W przypadku kurierów i poczty nie masz takiej opcji, dostajesz dokumenty do wypełnienia i masz zapłacić za usługę.
JaZ99, zgoda. Ale odpowiedz na pytanie co by było gdyby taki wybór dano.
Ja Ci odpowiem. Składy celne musiałby być 10x większe i ceny za przesyłki byłyby odpowiednio wyższe, co by skutkowało jeszcze większymi opłatami celno skarbowymi. Przemyślcie to jeszcze raz.
jerezano pisze:Oczywiście, że jest tak jak piszą JaZ99 i taharii. Z poczty dostajesz druk z kopią deklaracji i wezwanie do jego wypełnienia oraz odesłania (ja chodzę osobiście- załatwiam w 40 minut). Płacisz cło i podatek w oddziale celnym oraz przy odbiorze paczki - poczta bierze jakieś 3 zł lub coś koło tego - za to, że pani ci przyniesie paczkę z magazynu ;)
Z tego to raczej wynika, że jest (lub może być) tak jak ja piszę.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Post autor: taharii »

J.A. pisze:Przemyślcie to jeszcze raz.
Ja nie mówię, że się nie zgadzam, po prostu stawianie sprawy w aktualnie obowiązujący sposób jest irytujące...
Powiem więcej, gdyby był wybór - dalej korzystałbym z aktualnie funkcjonującego sposobu, bo jestem leniwy ale to co innego - miałbym alternatywę ;)
jerezano
-#
Posty: 495
Rejestracja: 02 mar 2012, 22:26
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: jerezano »

J.A. pisze:
jerezano pisze:Oczywiście, że jest tak jak piszą JaZ99 i taharii. Z poczty dostajesz druk z kopią deklaracji i wezwanie do jego wypełnienia oraz odesłania (ja chodzę osobiście- załatwiam w 40 minut). Płacisz cło i podatek w oddziale celnym oraz przy odbiorze paczki - poczta bierze jakieś 3 zł lub coś koło tego - za to, że pani ci przyniesie paczkę z magazynu ;)
Z tego to raczej wynika, że jest (lub może być) tak jak ja piszę.
Z tego to wynika, że jest tak jak ja piszę :lol:

A najbardziej to wynika z tego fakt, że nasze państwo kroi nas na czym popadnie. I wolałbym jeden wysoki podatek niż setki małych, ukrytych opłat i podatków, tak jak teraz ma to miejsce. Tylko jeszcze za te duże podatki chciałbym coś w zamian... (od państwa).
Ale to już było....
ODPOWIEDZ