Moj " wstrzasajacy " dylemat

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
kan_gory
-#
Posty: 165
Rejestracja: 01 mar 2007, 17:53
Lokalizacja: żyrardów
Kontakt:

Post autor: kan_gory »

becool pisze: Niestety te godziny przed kompem moga dac sie we znaki a tego to juz malo kto bierze pod uwage. :-(

Godziny spędzone w ciemnym pomieszczeniu nachylony nad powiększalnikiem, wypatrujący ostrości też niekoniecznie idą "na zdrowie". Wysiłek aby zrobić dobre zdjęcie jest zawsze ten sam, tylko sposób inny, i właśnie sposób wybieramy. ;)

wspominałem znajomego który robi cz-b na cyfrze:
http://www.diapazon.pl/PelnaGaleria.php?Id=396
Awatar użytkownika
ku6i
VIP
Posty: 409
Rejestracja: 02 mar 2007, 14:21

Post autor: ku6i »

Zacznijmy od tego, że strasznie demonizujesz cyfrę, jakby to było jakieś straszne zło.
Antoni pisze:boje sie, ze sie " zatrace " kupujac lustrzanke cyfrowa
Zatracisz, bo co? Bo nie będzie zdjęć z "kultowego" analoga? Bo będziesz częściej mógł użyć aparatu? Nie czarujmy się, jeśli chcesz zawadowo zająć się fotografią, to bez znajomości cyfrowej ciemni nie masz szans.
Jasne, że są ludzie którzy tłuką po 20k zdjęć na rok. Ale można też kupić kilkuletniego Nikona D70 z przebiegiem 7k klatek. to tylko zależy od podejścia fotografującego.
Wydaje mi się, że prezentujesz stanowisko analogowych radykałów, które pojawia się czasem także na tym forum. Ta legendarna jakość analoga i rozdzielczość to mit. Te rzekome 20 MP które ponoć można wyciągnąć z negatywu. I owszem. Ale powiedz mi ile odbitek 50x60 zrobiłeś w życiu? Do zabawy w 30x40 to spokojnie 6 MP starczy, inna sprawa to to, że na rynku ze świecą szukać nowego lustra, które ma mniej niż 10 MP, więc ten argument kompletnie odpada.
sławoj pisze:Właśnie tak robią profesjonalne agencje fotograficzne.
Kiedyś do tego wykorzystywali Polaroida, a teraz Cyfrę (aby sprawdzić rozkład świateł np. na modelu w terenie).
Ale ostateczne "finalizujące" zdjęcie zawsze jest robione na kliszy!
Tak? Które? Ile ich jest?
Antoni pisze:Nie zamierzam spedzac godzin przed komputerem przy Photoshop'ach i innych wynalazkach. Wystarczy mi 12 godzin pracy przy komputerze.
Oj, to się dobrze zastanów nad cyfrą. W takim przypadku jak podajesz, zabawa w innym formacie niż RAW mija się z celem. Znając życie, to na cyfrowym negatywie będziesz pracował dłużej niż w ciemni, bo i możliwości mimo wszystko nieco więcej.

Owszem analog na w sobie "to coś", ale ja wolę zrobić zdjęcie cyfrą (do której nie mam awersji) niż nie zrobić wogóle (bo nie mam kasy na negatywy), ew. zobaczyć efekt na papierze za pół roku (nie mam teraz za bardzo warunków na rozkładanie ciemni). Ja podjąłem decyzję: cyfra.
redman
-#
Posty: 29
Rejestracja: 29 gru 2007, 10:57
Lokalizacja: Ciężkie pytanie

Post autor: redman »

Antoni pisze:"... W cyfrze przeraża (to nie jest przesadne słowo) mnie ta potencjalna ilość zdjęć które mogę nią zrobić.. zapewne zaludniałyby kolejne płyty i nic by z tego nie wynikało..." i to mialem na mysli piszac - zatracenie ;/

Ale masz tez racje piszac, ze cyfrowa moze mi tylek uratowac eh :)
Używam cyfry i analoga.. jak się nie spieszę robię dla siebie nawet jakieś tam pstryki by mnie to bawiło to oczywiście analog ale jeśli coś na szybko, to cyfrą choć wolę analoga choć korci mnie 5d.
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Helios
-#
Posty: 119
Rejestracja: 22 lis 2007, 10:34
Lokalizacja: Trzcianka
Kontakt:

Post autor: Helios »

Antoni pisze:"... W cyfrze przeraża (to nie jest przesadne słowo) mnie ta potencjalna ilość zdjęć które mogę nią zrobić.. zapewne zaludniałyby kolejne płyty i nic by z tego nie wynikało..." i to mialem na mysli piszac - zatracenie ;/
Pewien mój znajomy miał podobny problem.. Boguś Biegowski rozwiązał to w ten sposób. Do dobrej i drogiej cyfry kupił... malutką kartę która pomieści mu zaledwie 20 albo 30 zdjęć (coś koło tego). To tez jest wyjście..
Możesz też nie oglądać zdjęć na ekranie tylko dopiero w domu + mała karta i prawie jak analogiem :)

wiem, prawie robi różnice.. :mrgreen:

P.S.
Tez używam cyfry, ale takiej 2MP zeby robić tylko zdjęcia pamiątkowe i ew. notatnikowe :-)
Canon T70 + (28/2.8 50/1.8 135/3.5 soligor 300/4.5), Zenit E 79' (wersja olimpijska), Velbon Sherpa 450R

http://www.youtube.com/watch?v=94DeLrIU9Jw
Awatar użytkownika
Jazonet
-#
Posty: 41
Rejestracja: 06 kwie 2007, 16:53
Lokalizacja: Jaworzno

Post autor: Jazonet »

Antoni może TEN wywiad rozwieje chociaż trochę Twoje wątpliwości.
Awatar użytkownika
kan_gory
-#
Posty: 165
Rejestracja: 01 mar 2007, 17:53
Lokalizacja: żyrardów
Kontakt:

Post autor: kan_gory »

Helios pisze:
Pewien mój znajomy miał podobny problem.. Boguś Biegowski rozwiązał to w ten sposób. Do dobrej i drogiej cyfry kupił... malutką kartę która pomieści mu zaledwie 20 albo 30 zdjęć (coś koło tego). To tez jest wyjście..
;)
też to jest jakiś sposób, ale może lepiej zmierzyć się z dużą kartą, wyrabiać sobie "dyscyplinę estetyczną" i zdecydowanie w usuwaniu gorszych zdjęć z karty. Wybór zdjęć jest tak samo ważny, zarówno w cyfrze jak i w analogu.


i przykład zdjęć Marcina, który też się "uparł" na fotografię cz-b z cyfry:
http://www.wallson.pl/index1.php?ep=zyrard
Ostatnio zmieniony 29 sty 2008, 07:51 przez kan_gory, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
troniu
-#
Posty: 141
Rejestracja: 02 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: ciupagoooland
Kontakt:

Post autor: troniu »

Dla siebie tylko fotografia analogowa, natomiast do pracy, z uwagi na szybkie przeniesienie obrazu na laptoka uzywam cyfry.... i bardzo ja cenie za to ulatwienie roboty:)
Chociaz i w pracy czasami popelniam cos finalowego na diapozytywie, w dobrym srednim analogu ;-)
Awatar użytkownika
Maciej
-#
Posty: 182
Rejestracja: 06 maja 2007, 23:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Maciej »

Dobry przykład na to, że jak ktoś chce, to i cyfrą potrafi robić dobre zdjęcia.
"Mów mądrze do głupca, a nazwie cię idiotą."
Gadu-Gadu: 6128949
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

weesee pisze:póki co dojrzewam do konkretnego aparatu.
poniżej d200 nie ma sensu chyba (przynajmniej ja nie byłem zadowolony, oczywiście jeśli mowa o nikonach).

A co do głównego wątku, to jeśli Antoni, będziesz traktował cyfrę jak zwykły aparat, to żadne zatracenie Cię nie dopadnie. Najlepiej to zrobić w ten sposób, że zapisuje się pliki RAW, wtedy masz praktycznie nieograniczone pole do popisu. Do takiego zadania z korekcją temperatury barwowej, praktycznie wystarczy jedno zdjęcie, bo potem sobie w proxie robisz to co teoretycznie potrafi aparat (a nie zawsze potrafi).
A z drugiej strony, są tacy którzy bezrefleksyjnie traktując aparat analogowy, zatracają nie tylko się ale i mnóstwo kasy. Możliwe że bredzę, ale jest jakby dość wcześnie.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
Coil
-#
Posty: 246
Rejestracja: 08 mar 2007, 19:39
Lokalizacja: MałaPolska

Post autor: Coil »

Bardzo drażnią mnie dyskusje typu: czy analog lepszy od cyfry lub odwrotnie (albo który system jest naj ...). Może stawiając takie pytanie trzeba jeszcze dodać: dla kogo i do czego? Nie lubię żadnego jak ku6i napisał radykalizmu, nie tylko w fotografi i stawianie kogoś pod śianą z napisem: ten jest gorszy, inny albo mniej "kultowy" bo używa cyfry jest ... no jest dla mnie głupie, przepraszam jeżeli kogoś niechcący uraziłem.
Dylematy, które Cię trapią Antoni trochę mnie rozbrajają. Nawet jak się zatracisz w cyfrze i odłożysz analog na półkę to co? Czy będziesz innym człowiekiem, stracisz szacunek do samego siebie? Będziesz robił gorsze zdjęcia, bo przecież nikt nie będzie Cię wytykał palcami.
Ja też mam cyfrę, "dziadka" jak go niektórzy nazywają (E1 dla niewtajemniczonych) ale od jakichś dwóch lat korzysta z niego praktycznie tylko żona. Niemniej jednak niewyobrażam sobie prowadząc jakieś warsztaty pracować na analogu, po prostu nie byłbym w stanie przerobić w ciemni takiej ilości materiału, nie miałbym na to czasu i chyba też zdrowia. Dziadek natomiast pomijając kilka istotnych wad ma rewelacyjny balans bieli i idealnie naświetla. Nie widzę nawet potrzeby robienia w RAW. Tu jest prosty wybór technologii i tyle w temacie.
I jeszcze ciekawostka: na kilka tysięcy prac nadesłanych na World press Photo (bodajże 2006) WSZYSTKIE zostały zrobione cyfrą. I tak jest pewnie od jakiegoś czasu i się nie zmieni.
Awatar użytkownika
Jerzy
-# jr admin
Posty: 1353
Rejestracja: 26 lut 2007, 20:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jerzy »

I jeszcze ciekawostka: na kilka tysięcy prac nadesłanych na World press Photo (bodajże 2006) WSZYSTKIE zostały zrobione cyfrą. I tak jest pewnie od jakiegoś czasu i się nie zmieni.
Na wystawie "Shell Wildlife Photographer of the Year", która zaczęła po kraju krążyć, prócz podpisów co to za zwierzę / miejsce jest linijka o sprzęcie. 90 proc. zgłoszonych prac to cyfra, reszta slajdy. Może 3 prace były robione na wielkim formacie. Sporo z kompaktów cyfrowych - na wystawie :) I co ciekawe tak bardzo nie odstawały... Więc nie obawiajmy się cyfry.

Pozdrawiam!
I'm Winston Wolf. I solve problems.

http://foto.ujerzego.pl
Awatar użytkownika
ku6i
VIP
Posty: 409
Rejestracja: 02 mar 2007, 14:21

Post autor: ku6i »

Coil pisze:I jeszcze ciekawostka: na kilka tysięcy prac nadesłanych na World press Photo (bodajże 2006) WSZYSTKIE zostały zrobione cyfrą. I tak jest pewnie od jakiegoś czasu i się nie zmieni.
Na poprzednie tak, ale już na ostatnią edycję nadesłano znów kilka zdjęć z analogów. Tak więc nie zakopujmy dziadka za życia ;-)
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

ale trafiłem :lol: w nagrodę kupię sobie piwo, bo jakiś nie w sosie dziś jestem.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
ku6i
VIP
Posty: 409
Rejestracja: 02 mar 2007, 14:21

Post autor: ku6i »

Inna sprawa, że jeśli masz kasę, to nie opłaca się kupować nic innego niż D200. Używanego można kupić w cenie nowego D80 co kompletnie mija się z celem
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

weesee pisze:ha w sierpniu chętnie się przyłączę ;-)
w sierpniu? nie wiem czy mi wystarczy jedna flaszka, chyba będę musiał od razu hurtowo zamówić.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
ODPOWIEDZ