Generalnie z tym poddaszem to sprawa wygląda tak, że w cieple (np. 25 st) ta emulsja jest już spęczniała. I w tym jest właśnie problem, bo. np. łatwo ją uszkodzić, a nie w tym np., że spłynie (bo na to trzeba większej temp.).technik219 pisze:Z tym wywoływaniem w wysokich temperaturach, to ładnie i pięknie to wygląda... teoretycznie. Coś tam wywołuje się 6 minut w temperaturze 20 stopni. W temperaturze 24 stopni ten czas skróci się do 4 minut. Tylko, że zanim wywoływacz zacznie działać, emulsja musi się "rozmiękczyć", co trwa jakiś czas. ...
Jeśli wołasz w temp. np. 25 st. to pamiętaj aby utrwalanie i płukanie przebiegało dalej w temp. takiej samej, aby uniknąć tzw kurczenia się emulsji.
Na koniec aby pozbyć się problemu spęczniałej emulsji (bo w cieple nadal taka jest), można ją "zahartować", a więc potraktować roztworem formaliny (jak będziesz chciał to podam przepis) albo ałunu.