jaki portret do 35mm bagnet m
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
jaki portret do 35mm bagnet m
witajcie
Nie mogę zdecydować sie na żadne szkło.. juz zgłupiałem.
Potrzebuje czegość długiego w okolicy 100mm do mojej bessy.
Co kupić co wybrać?
Obecnie mam noktona 40mm ale chce zmienic marke szkła..
Myslałem o summicronie 90mm ale czy to jedyna opcja?
Nie mogę zdecydować sie na żadne szkło.. juz zgłupiałem.
Potrzebuje czegość długiego w okolicy 100mm do mojej bessy.
Co kupić co wybrać?
Obecnie mam noktona 40mm ale chce zmienic marke szkła..
Myslałem o summicronie 90mm ale czy to jedyna opcja?
Niezlą opcją jest Voigtlander 75mm, zwlaszcza w wersji 1.8.
Tak czy inaczej, moim zdaniem dalmierze (w zasadzie wszystkie) dość kiepsko sprawdzają się w ciasnych portretach. Zaczynając od tego że ramki są jednak dość nieprecyzyjne... Kończąc na tym że często brakuje dokładności w ustawianiu ostrości (wbrew temu co twierdzą materiały marketingowe Leica). A na takiej Bessie szczególnie. Akurat w tym jednym zastosowaniu poradzi sobie lepiej byle lustrzanka z byle 85/2.0, pewnie za mniej niz 10% ceny Summicrona (i wcale nie cięższej ani większej). O jakimkolwiek średnim formacie nie wspominając.
Do szeroko pojętego reportażu jednak nie ma niczego lepszego. :)
Tak czy inaczej, moim zdaniem dalmierze (w zasadzie wszystkie) dość kiepsko sprawdzają się w ciasnych portretach. Zaczynając od tego że ramki są jednak dość nieprecyzyjne... Kończąc na tym że często brakuje dokładności w ustawianiu ostrości (wbrew temu co twierdzą materiały marketingowe Leica). A na takiej Bessie szczególnie. Akurat w tym jednym zastosowaniu poradzi sobie lepiej byle lustrzanka z byle 85/2.0, pewnie za mniej niz 10% ceny Summicrona (i wcale nie cięższej ani większej). O jakimkolwiek średnim formacie nie wspominając.
Do szeroko pojętego reportażu jednak nie ma niczego lepszego. :)
Jesli nie zalezy Ci na dobrym swietle (typu f/2.0 i jasniej) to jest w czym wybierac... zwlaszcza w mocowaniu m39. Ciekawa opcja jest tez dalmierzowy Nikon 85/2.0 (produkowany rowniez w mocowaniu m39). Da sie za jakies 300-400 EUR kupic.m6nj pisze:No właśnie..pisząc portret miałem na mysli dłuższe szkło może to byc 75mm chodzi tylko o fotografie streetowa, reportażową..
Voigtlander 75mm hmm wolałbym zmienic firme jak juz pisałem jednak przyjrzę sie temu szkiełku..
A może coś zaissa, konici?
sonnara 2.0 mozna kupic po nizej tysiaca euro. Jednak to i tak za dużo jak na szkło do 35mm..
Ostatecznie chyba pójde za ardą Przemura i poszukam heliara 75mm. Jedynym problemem jest dostępnośc używek. No i nie wiem czy wybrać classic czy color który jest zdecydowanie lżejszy i mniejszy- ktoś wie czym to się różni?
Ostatecznie chyba pójde za ardą Przemura i poszukam heliara 75mm. Jedynym problemem jest dostępnośc używek. No i nie wiem czy wybrać classic czy color który jest zdecydowanie lżejszy i mniejszy- ktoś wie czym to się różni?
- zby
- -#
- Posty: 42
- Rejestracja: 24 cze 2007, 22:43
- Lokalizacja: www.kordys.pl
- Kontakt:
-
- -#
- Posty: 823
- Rejestracja: 09 lut 2009, 15:31
- Lokalizacja: Międzyrzecz
- Kontakt:
- zby
- -#
- Posty: 42
- Rejestracja: 24 cze 2007, 22:43
- Lokalizacja: www.kordys.pl
- Kontakt:
O, wystarczy tylko delikatnie przypomniec na czym to wszystko powinno polegac i od razu pojawiaja sie wpisy od uzytkownikow obiektywow a nie gugli ;)
Potwierdzam ze Elmar 90/4 to zdrowe szklo, poza tym chyba najmniejsze - na ulicy to powinno miec znaczenie ?
Polecic chce natomiast tele-elmarita M 90/2.8, nieco wiekszy - z emką nadal sie miesci w duzej kieszeni, calkiem otwarty o dziwo nawet uzywalny, pojedyncze powloki wiec nie jest kliniczny, cena nie zwala z nog, jakosc wykonania zauwazalnie fajniejsza niz u voigtlandera i zeissa.
Nie zgadzam sie z tym ze dalmierz sie nie nadaje do portretowania dziewiecdziesiatka. Dokladnosci to moze brakowac uzytkownikowi a nie lajce. Sorry za skan typu wgladowka.
Potwierdzam ze Elmar 90/4 to zdrowe szklo, poza tym chyba najmniejsze - na ulicy to powinno miec znaczenie ?
Polecic chce natomiast tele-elmarita M 90/2.8, nieco wiekszy - z emką nadal sie miesci w duzej kieszeni, calkiem otwarty o dziwo nawet uzywalny, pojedyncze powloki wiec nie jest kliniczny, cena nie zwala z nog, jakosc wykonania zauwazalnie fajniejsza niz u voigtlandera i zeissa.
Nie zgadzam sie z tym ze dalmierz sie nie nadaje do portretowania dziewiecdziesiatka. Dokladnosci to moze brakowac uzytkownikowi a nie lajce. Sorry za skan typu wgladowka.
I udowodnij mi teraz, że chcialeś uciąć modelce kawałek głowy.zby pisze:Nie zgadzam sie z tym ze dalmierz sie nie nadaje do portretowania dziewiecdziesiatka. Dokladnosci to moze brakowac uzytkownikowi a nie lajce.
Ja mam Mamiyę M7 i zawsze kadruję z minimalnym zapasem, obojętne z którym obiektywem.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
- zby
- -#
- Posty: 42
- Rejestracja: 24 cze 2007, 22:43
- Lokalizacja: www.kordys.pl
- Kontakt:
Drogi J.A., co to w ogole za forma "i udowodnij mi teraz..." ? Wyglada troche jakbys sugerowal, ze nieswiadomie (tudziez niewlasciwie) kadruje. Znamy sie (i swoja tworczosc fotograficzna) na tyle malo ze tego typu uwagi odbieram jako niegrzeczne. Wyjatkowo pozwalam sobie na takie poczuczenie tylko dlatego, ze zlinkowane przeze mnie zdjecie zostalo skadrowane do proporcji mniej wiecej 3x4 w komputerze... Wiec tak, chcialem modelce uciac glowe. W oczywisty sposob widac przeciez, ze ta fotografia nie ma "maloobrazkowych" proporcji.
Wracajac do meritum - ramki w lajce dzialaja i sa precyzyjne. Jesli cos sie nie zgadza to znaczy, ze rzeczywista ogniskowa obiektywu jest inna niz deklarowana (to sie czesciej zdarza w obiektywach na C i na Z). Wydaje mi sie, ze dzieki temu wlasnie slynna czarna ramka pojawia sie wyjatkowo czesto wlasnie u tych wielkich mistrzow, ktorzy poslugiwali sie lajkami.
M6NJ - jesli masz juz jakas 50 to raczej odradzam 75mm, obie ramki wyswietlaja sie w parze w lajce m6, wiec latwo zauwazyc ze roznica w kacie widzenia obu obiektywow jest bardzo podobna, chyba nie warto nosic obu naraz w torbie.
Wracajac do meritum - ramki w lajce dzialaja i sa precyzyjne. Jesli cos sie nie zgadza to znaczy, ze rzeczywista ogniskowa obiektywu jest inna niz deklarowana (to sie czesciej zdarza w obiektywach na C i na Z). Wydaje mi sie, ze dzieki temu wlasnie slynna czarna ramka pojawia sie wyjatkowo czesto wlasnie u tych wielkich mistrzow, ktorzy poslugiwali sie lajkami.
M6NJ - jesli masz juz jakas 50 to raczej odradzam 75mm, obie ramki wyswietlaja sie w parze w lajce m6, wiec latwo zauwazyc ze roznica w kacie widzenia obu obiektywow jest bardzo podobna, chyba nie warto nosic obu naraz w torbie.