Konwerter x2 do Broniki ETR i nie tylko

[c2h5oh]

Witam wszystkich.
Mam pytanie do posiadaczy wszelakich Bronik, a w szczególności 6x4,5. Jak sprawuje się zenzanonowy konwerter x2? Wiem, że ze szkłami 40mm i 50mm słabo co mówi sama instrukcja. W tej chwili mam 40tkę, standard i 100 macro i szczerze mówiąc więcej szkieł tachać już nie chcę, ale czasem przyda się coś dłuższego. Chcę go używać głównie z 100ką do pseudo makro i okazjonalnie 75ką do jakiegoś ciaśniejszego kadru, a może nawet popełnić tym jakiś portret . Więc najbardziej zależy mi na opinii o współpracy z tymi dwoma szkłami, ale nie pogardzę też opiniami o innych.
Ogólnie mam ciężkie doświadczenia z konwerterami z małego obrazka i zawsze uważałem, że lepiej kupić dłuższy obiektyw, ale oglądałem ostatnio odbitki znajomego z Rolleia robione 80ką z konwerterem x2 i były zaskakująco dobre. To jednostkowy przypadek czy konwertery do średniego tak mają?

[nord]

75mm do portretu i po co jakiś konwerter? a jak chcesz coś ciasnego to słusznie uważasz, że lepiej kupić "dłuższy" obiektyw. 150mm naprawdę ładnie rysuje.

aaaa.. nigdy nie używałem konwerterów więc nie jestem obiektywny

[rbit9n]

samo założenie TC do obiektywu makro niewiele da, bowiem oprócz tego, że zwiększy się ogniskowa, to zwiększy się też minimalna odległość ostrzenia. do makrofotografii były specjalne TC makro. coś takiego: http://rbit9n.blogspot.com/2012/01/tanc ... ichay.html jest to niejako połączenie TC i pierścieni makro. nie wiem czy takie cuda występowały w średnim formacie.

[c2h5oh]

W tym cały myk, że w instrukcji jest napisane iż minimalna odległość się nie zwiększa.
Cyt.: „It doubles the focal length of the lenses to be used without changing the minimum focus. Thus close-up capability can be increased.”
Jeśli chodzi o kwestie techniczne typu utrata światłosiły itp. to jestem na to przygotowany. Martwi mnie tylko jakość, która np. w małoobrazkowym Pentaksie z konwerterami różnych firm zawsze mocno spadała, choć przyznam szczerze, że firmowego nigdy nie miałem. Znajomy ptasiarz z Canonem (cyfra) ma szkła, które z konwerterem zachowują się bardzo dobrze i takie które są całkowicie nieakceptowalne, więc martwi mnie trochę ta loteria.
Ogólnie zdaję sobie sprawę, że lepiej byłoby mieć pierścienie pośrednie do makro i 150kę do ciaśniejszych ujęć, ale staram się jakoś sensownie rozplanować „torbę” ze średnim, żeby nie skończyć jak z małym do którego nakupiłem obiektywów jak ruski rakiet . Leżało toto później w szafie a ja i tak brałem zawsze te same 2 czy 3 szkła.

[rbit9n]

hmmm... powiem tak. mam TC komury do broniki ec. musiałbym sprawdzić organoleptycznie to co piszesz. niestety nie mam żadnego obiektywu macro, bo do serii ec czegoś takiego nie było.

[Jerzy]

Trochę z boku: w systemie Contaxa/Yashiki inne TC są dla długich szkieł, a inne dla krótkich. Coś pewnie jest na rzeczy...

[rbit9n]

minęło 569842669 strzałów znikąd.

faktycznie, zwykły konwerter nie wpływa na odległość między obiektem, a obiektywem. niestety spadek światła jest tak duży, że moim zdaniem do makro taka kombinacja średnio się nadaje.

[c2h5oh]

No niestety utrata światła jest, ale pierścienie pośrednie też zabierają światło. Zawsze można czymś doświetlić. Ja zrobiłem sobie taki stelaż z drutu na którym mam zamontowaną chińską latarkę pozwalającą na zmianę skupienia światła i małą blendę, od której się to światło odbija. Wszystko stoi na takim dziadowskim 15cm statywie z kuleczek i potrafi zdziałać cuda. Na latarce można zamontować folię do lamp błyskowych, żeby ocieplić trochę ledowe światło, cała „instalacja” to koszt 30-40 plnów i można to schować do kieszeni.

Jeśli chodzi o zakup 150ki to właśnie ją zamieniłem na 100kę bo stwierdziłem, że w moich zastosowaniach częściej się przyda. I chociaż z perspektywy czasu widzę, że to był dobry ruch to czasem mi tej 150 brakuje.

Co do konwertera to znalazłem taki za niecałe 200zł z przesyłką do polski, więc za jakieś 4 tygodnie sprawdzę organoleptycznie i dam znać jeśli są zainteresowani.

[rbit9n]

wierz mi, że spadek światła z TC jest większy niż z pierścieniami.
z pierścieniami robiłem zdjęcia z ręki, z TC nie odważyłbym się.

[J.A.]

Przy TC x2 spadek jest x4.
Przy pierścieniach do skali 1:1 spadek jest x4.

[rbit9n]

musiałbym test przeprowadzić raz jeszcze, tym razem rzetelnie. tymczasem zdaje mnie się, że uzyskując tę samą skalę odwzorowania, TC był ciemniejszy.

[J.A.]

TC obniża "światło" obiektywu, jeżeli ma on np 2,8, a konwerter jest 2x, to rzeczywisty otwór obiektywu to 5,6. I od tego zaczyna ubywać światła przy zakładaniu pierścieni, zgodnie z zasadą odwrotnej proporcjonalności oświetlenia powierzchni.
Twoje doświadczenie jest jak najbardziej słuszne. Jeżeli z obiektywem 150 mm i świetle 2,8 dla skali 1:1 masz czas 1/8 s, to z tym samym obiektywem, ale już z TC będziesz miał 1/2 s.