ślepy fotograf

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

petelski
-#
Posty: 115
Rejestracja: 12 mar 2013, 19:00
Lokalizacja: Białystok

ślepy fotograf

Post autor: petelski »

Z wiekiem ostrość widzenia spada, aby zrównoważyć nabyte doświadczenie :)
Ale poważnie: korzystam z lupki w rz67 a już jedzie do mnie c330. Mam +2 do czytania. Okulary są strasznie upierdliwe przy fotografowaniu, więc pytam jak Wy - starcy - sobie radzicie?
Czy można gdzieś kupić szkiełka do lupek o odpowiedniej doptri? A może jest szansa gdzieś to np zamówić - u jakiegoś sprytnego optyka?
Odświeżam trochę temat który pojawił się na forum 2 lata temu, ale cóż - każdy z nas jest coraz starszy i niebawem wątek może zyskać popularność, a zamieszczone tu porady niejednemu pomogą :)
pozdrówka
anałogowo rzecz ujmując...
Awatar użytkownika
matti_1989
-#
Posty: 282
Rejestracja: 29 kwie 2008, 18:51
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: matti_1989 »

Takie rzeczy dostępne są na ebay -
http://www.ebay.co.uk/itm/Mamiya-C330-S ... 4ab0a15c0e
petelski
-#
Posty: 115
Rejestracja: 12 mar 2013, 19:00
Lokalizacja: Białystok

Post autor: petelski »

Dzięki matti :)
Rozumiem, że w Polsce nie dodostania :) Czy wiadomo Ci gdzie znaleźć korekcję do RZ67?
I jeszcze jedno - w linku który podałeś pod koniec 330F jest jakby wymienione w dwóch grupach a że angielski techniczny nigdy nie był moja mocną strona, to tak naprawdę z tego co ten gościu oferuje to jeżeli potrzebuję 2+ do lupki to KTÓRE z oferowanych szkieł powinienem kupić :oops:
Nie za bardzo trybię te jego podziały ..... :oops:
dzięki
anałogowo rzecz ujmując...
Awatar użytkownika
matti_1989
-#
Posty: 282
Rejestracja: 29 kwie 2008, 18:51
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: matti_1989 »

Pierwsza grupa jest do pryzmatów, druga do kominków - WLF (waist level finder). Zwróć także uwagę, że to są tylko soczewki bez plastikowego gwintu/mocowania. Nie wiem jak dokładnie w mamyia'ch wygląda montaż tych soczewek, ja w bronice SQ mam ja już na gwintach.
petelski
-#
Posty: 115
Rejestracja: 12 mar 2013, 19:00
Lokalizacja: Białystok

Post autor: petelski »

Lupka w mamce jest razem z takim plastikowym pierścieniem, który dociska soczewkę. Niejako wkręconym (1/4 obrotu) w tę podnoszoną blaszkę w kominku :)

[ Dodano: Nie 15 Wrz, 2013 ]
U mnie nie ma metalowego "segera" Tylko plastikowy ring bagnetowy... Hmm..... We wszystkich rz-tkach (PRO i PRO II) jest taka metalowa zawleczka????
anałogowo rzecz ujmując...
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Zaczep bagnetowy. Lupkę trzeba wyjąć i włożyć nową. Nie zawsze się to udaje, bo to są różnej grubości szkła. Ale od czego jest kropelka? ;-)
Nie ma metalowej, pomyliłem się ona rzeczywiście jest plastikowa.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
petelski
-#
Posty: 115
Rejestracja: 12 mar 2013, 19:00
Lokalizacja: Białystok

Post autor: petelski »

J.A. - a nie wiesz czy optyk nie jest w stanie takiej lupki wykonać??? Słyszałeś o takich "kombinacjach" Zanim mi to ze stanów przypłynie..... :cry:
anałogowo rzecz ujmując...
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Idziesz z oryginałem "0" dioptrii do optyka. On Ci to ładnie mierzy dodaje Toją wadę czyli +2 dioptrie i szlifuje. Dobry optyk okularowy powinien sobie poradzić. Tylko nie idź do tych super optyków czy innych vision, bo tam na pewno Ci tego nie zrobią.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
petelski
-#
Posty: 115
Rejestracja: 12 mar 2013, 19:00
Lokalizacja: Białystok

Post autor: petelski »

podziękował pięknie :)
anałogowo rzecz ujmując...
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2341
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Re: ślepy fotograf

Post autor: mrek »

petelski pisze:Z wiekiem ostrość widzenia spada, aby zrównoważyć nabyte doświadczenie :)
Ale poważnie: korzystam z lupki w rz67 a już jedzie do mnie c330. Mam +2 do czytania. Okulary są strasznie upierdliwe przy fotografowaniu, więc pytam jak Wy - starcy - sobie radzicie?
Soczewki do pryzmatu RB76 dorobiłem za pośrednictwem sklepu Astrokrak w Krakowie. Dorobiłem bo oryginalne były ukruszone w rogu. Słowo "pośrednictwem" oznacza marżę sklepu ponieważ parę lat temu nie znalazłem optyka zainteresowanego takim dziwnym zamówieniem. Oni mieli swoje kontakty.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
petelski
-#
Posty: 115
Rejestracja: 12 mar 2013, 19:00
Lokalizacja: Białystok

Post autor: petelski »

No dobra :) Myślałem, że wiem już wystarczająco dużo, a tak naprawdę g. wiem :(
Wyjąłem soczewkę z lupki , która to "uchylnie" wysuwa się w kominku mojej mamki (RZ67) Poszedłem z tym soczewkowym szkiełkiem do zaprzyjaźnionego zakładu optycznego i tam mi zmierzono to szkiełko i wyszło że jest to soczewka .... +12 dioptrii :shock:
Pozwolę sobie więc dalej podrążyć temat. Jeżeli mam wadę +2 dioptrie to oznacza że muszę wykonać soczewkę +14 dioptrii????? :?: I czy oryginalnie dla ludzi bez wady wzroku jest 12 dioptrii na plusie? Ma ktoś sprawdzone informacje w tej materii? Można oczywiście zrobić sobie soczewki +14, plus 15 czy plus 16 dioptrii i metodą prób i błędów dochodzić do jakichś wniosków ale to z kolei związane jest z kosztami. Więc starając się ich uniknąć pytam szanowne grono czy ktoś jest "biegły w temacie" :?:
anałogowo rzecz ujmując...
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

petelski pisze:tam mi zmierzono to szkiełko i wyszło że jest to soczewka .... +12 dioptrii
No ale co się dziwisz? Przecież to jest lupa. To szkło pozwala na patrzenie z bardzo bliska na matówkę. bez niego nie zobaczyłbyś nic ostrego.
petelski pisze:Pozwolę sobie więc dalej podrążyć temat. Jeżeli mam wadę +2 dioptrie to oznacza że muszę wykonać soczewkę +14 dioptrii?????
Tak.
petelski pisze:I czy oryginalnie dla ludzi bez wady wzroku jest 12 dioptrii na plusie?
Zapewne tak, choć może ktoś już tę soczewkę wymieniał. Ma ona coś na oprawce? Bo moja ma -1,5. Jeżeli Twoja nie ma nic, lub "0" to by mogło znaczyć, że masz oryginał dla ludzi bez wady wzroku. Moge iść z moją do mojego zaprzyjaźnionego optyka, jeżeli moja będzie miała +10,5 to się będzie zgadzało.
Tak czy siak to musi być szkło na dużym plusie. Zwróć uwagę, że oryginalne plusy kończą się na chyba +2 bo to oznacza właśnie te 12+2.
14 dioptri to 71 mm. Warto zmierzyć odległość lupki w kominku od matówki. Jeżeli jest ona większa lub choćby równa, to przez takie szkło nic ostrego nie zobaczysz. Wtedy ta soczewka będzie robić za obiektyw i rzucać obraz z matówki na ekran w nieskończoności.
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2013, 14:35 przez J.A., łącznie zmieniany 2 razy.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
petelski
-#
Posty: 115
Rejestracja: 12 mar 2013, 19:00
Lokalizacja: Białystok

Post autor: petelski »

Na plastikowym kręgu trzymającym szkło jest biała kropeczka służąca do zgrania tego bagnetu przy wkręcaniu i dodatkowo napis Mamiya Japan. Nie ma oznaczeń ani na + ani na - . Na lupkach które są na ebayu widać np biały napis +1. Problem polega tylko na tym, że nigdzie nie można znaleźć +2. Wszędzie kończy się na +1 :cry:
Do 330 występuje np +2 - ni chu-chu nie rozumiem. Nie były produkowane?????? :-/ :?:
Jeżeli przy okazji zechciałoby ci się sprawdzić u optyka swoje szkielko to pomogłoby mi to zapewne.
A ja swoją drogą pójdę jutro jeszcze raz do zakładu i poproszę czy nie zrobiliby mi na wzór mojej dwunastki takiej samej +14 dioptrii. :-?

Jeny! Jak można zrobić fajną fotę jak nie jesteś w stanie doostrzyć? No chyba żeby przyjąć to za swój styl i zarobić na tym miliony dolarów :roll:
anałogowo rzecz ujmując...
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

petelski pisze:A ja swoją drogą pójdę jutro jeszcze raz do zakładu i poproszę czy nie zrobiliby mi na wzór mojej dwunastki takiej samej +14 dioptrii.
Nie rób tego bo może się nie udać, najpierw trzeba zmierzyć tę odległość o której dopisałem wyżej.

[ Dodano: Pon 16 Wrz, 2013 ]
petelski pisze:Jeny! Jak można zrobić fajną fotę jak nie jesteś w stanie doostrzyć? No chyba żeby przyjąć to za swój styl i zarobić na tym miliony dolarów
Można se kupić dalmierz jak ja, kręgosłup też na tym zyska :-D Albo dokupić matówkę z klinem.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
petelski
-#
Posty: 115
Rejestracja: 12 mar 2013, 19:00
Lokalizacja: Białystok

Post autor: petelski »

Mamka 7 to w moim przypadku na razie strefa pożądania. Na razie. Jak niespodziewanie nie zdechnę będę ją mial :) Ale póki co ćwiczę kręgosłup z RZ67 :)
Z tego jak szperam w necie i widzę, że jedyne korecyjne lupki to max +1 to odnosze wrażenie że masz słuszność pisząc o owych 71mm.

Ale próbując to wszystko ogarnąć - doszedłem do wniosków takich oto.:
1. lupki z plusem są dla dalekowidzów, zaś z minusem dla krótkowidzów. JA zaś potrzebuje korekty jedynie do czytania. Gdy mi lekarz dobiera okulary czaruje tak abym widział prawidłowo przy trzymaniu książki mniej więcej z odległości 25-30 cm. I tak jest przy moim +2. Gdy zbliżę książkę za bardzo(odległość się zmniejszy) tracę ostrość.
2. Uświadomiwszy sobie co napisałem postanowiłem poeksperymentować. Ustawiłem stabilnie moją mamkę, podniosłem lupkę i "gołym" okiem ustawiłem ostrość na tekście pisanym na jakiejś butelce. Następnie poprosiłem dobrzewidzącą (bez jakiejkolwiek wady wzroku) koleżankę aby spojrzała i ewentualnie skorygowała moje ustawienia tak, żeby literki były ostre (ja ustawiłem tak, że wg. mnie były ostre ). Koleżanka popatrzyła, pocmokała i powiedziała że ona nic nie będzie poprawiać - bo jest.... ostro.
3. Założyłem swoje okulary "do czytania" - popatrzyłem w lupkę - nieostro. I chyba dobrze, bo odległość do obrazka dużo mniejsza niż ta pod którą były zrobione okulary. Zdejmuję więc okulary - OSTRO. Ja widzę ostro i koleżanka widzi ostro.

NIC NIE ROZUMIEM :cry: J.A. zlituj się i włóż do pustego, starego łba potrzebne informacje :oops:
I jeszcze jedno:
Jako że nigdy na oczy nie widziałem matówki z klinem może mógłbyś coś podpowiedzieć. Np. jaki model, gdzie kupić (szukać) i za ile żeby nie dać się zrobić w trąbę....
Jeżeli dobrze (czyli po chłopsku) dedukuję to w przypadku matówki z klinem ustawienie ostrości polega na "zgraniu" dwóch widocznych fragmentów obrazu w jeden? Czy coś pieprzę? :oops:

Póki co dzięki wielkie za cierpliwość do lamera :-/
anałogowo rzecz ujmując...
ODPOWIEDZ