pokorna prośba o polecenie

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

petelski
-#
Posty: 115
Rejestracja: 12 mar 2013, 19:00
Lokalizacja: Białystok

Post autor: petelski »

To miłe, że chce Wam się "szkolić" takiego cieniasa jak ja :) Dziękuję.
Henrry - docelowo "moja" fotografia to ludzie w scenach zaaranżowanych (ustawionych w każdym calu) w świetle naturalnym lub żarowym (3200K) Póki co opanowuję samo fotografowanie na filmie, stąd tyle pytań i skoków jak królik z zawiązanymi łapami. :)
Co do filmów - poszukuję, ale w 99% wybór mój się krystalizuje wokół ILFORDA DELTA. Stąd do pary myślałem o LIFOTECU HC.
Twoje odpowiedzi świadczą o dużej wiedzy i praktycznej i teoretycznej, więc pozwolę sobie temat drążyć. Po prostu jak mnie będziesz miał dość napisz na priva żebym Ci nie zawracał czteech liter - wówczas zrozumiem :)

Zależy mi na zdjęciach kontrastowych. Taki styl z wyraźnymi czerniami i światłami mi odpowiada. Niemniej podejrzewam, że tworząc swoje uteatralnione sceny - czasami zechcę pokazać obrazek miękki, niejako wyprany z kontrastu. Wszystko zależeć będzie od tego co się urodzi w mojej nienajzdrowszej wyobraźni i jak będę chciał to pokazać. To wydaje się, że jest na miejscu pierwszym. Technika wołania wykorzystanych materiałów to już ścieżka prowadząca do zamierzonego celu :)
Prosze nie dziwcie się mi się. Po latach pracy z cyfrą odkrywać zaczynam zupełnie inny dla mnie - nowy i fascynujący świat fotografii - z jej ulotnością, zapachami, nieprzewidywalnością i ... magią.
Czytam na razie wszystko co znajduję w sieci czy księgarni, i badam to, co mi polecacie. Wiem, że nie od razu szałas zbudowano. Mimo słusznego wieku jestem cierpliwy i otwarty na sugestie, podpowiedzi czy normalne - międzyludzkie dyskusje.
Jeszcze raz dziękuję i proszę o jeszcze. Jakby się komuś chciało - na PRIV też zaglądam :)
anałogowo rzecz ujmując...
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Jeszcze sprecyzuj jedną rzecz. Będziesz powiększał klasycznie (powiększalnik w ciemni), czy skanował i drukował, czy tylko skanował?
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
petelski
-#
Posty: 115
Rejestracja: 12 mar 2013, 19:00
Lokalizacja: Białystok

Post autor: petelski »

Póki co plan jest taki: skanowanie + wydruk, docelowo (rok, dwa?) wywoływanie odbitek samodzielne.
Pozdrówka
anałogowo rzecz ujmując...
Awatar użytkownika
ulv
-#
Posty: 262
Rejestracja: 13 lut 2009, 18:17
Lokalizacja: Kraśnik/Lublin
Kontakt:

Post autor: ulv »

Ja od dość dawna używam prawie wyłącznie HC-110. Bardzo mi podpasował. Pamiętaj, że Kodak walna bobola w czasie wołania dla Trixa. Kopalnia wiedzy o tym wywoływaczu tutaj. Poza wydajnością ważny jest też fakt, że daje dość dużą elastyczność. Wcześniej używałem FX-39 i z niektórymi filmami był ok, z innymi trochę mniej, ale ładnie wyzyskiwał czułość. Miałem też doświadczenie z Microphenem, ale mam opory przed używaniem jednej zupy kilka razy. Wole jednostrzałowo.
Trzydziestosześciostrzałowy Contax RX / Piętnastostrzałowa Fujica GS645 / Dwunastostrzałowa Bronica SQ-B / Jednostrzałowy Motylek 45
www.stegierski.com
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

ulv pisze:Miałem też doświadczenie z Microphenem, ale mam opory przed używaniem jednej zupy kilka razy. Wole jednostrzałowo.
ja prawie od roku używam samodzielnie składanego Microphenu® czyli receptury ID-68. używam go jednostrzałowo w rozcieńczeniach 1:1 i 1:3, także tego. co więcej zauważyłem, że ID-68 łatwiej jest rozpuścić w połowie wody niż ID-11. taki bardziej stężony r-r zapasowy trzymam już pół roku i nie wytrącił się w nim osad, oczywiście działa jak należy. jedyne co trzeba pamiętać, to że stosujemy większe rozcieńczenia, 1:3 zamiast 1:1 i 1:7 zamiast 1:3. reszta tak samo.
używałem też r-ru zapasowego wielokrotnie (szczególnie do przewoływania, niedoświetlonych negatywów) i w pół litrze wywołałem sześć negatywów w przeciągu pół roku. do końca działał jak nowy.
pozdrawiam!
p.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
Henry
-#
Posty: 1041
Rejestracja: 24 sty 2008, 19:00
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Henry »

Kontrolowane warunki naświetlania... każdy by tak chciał :-) Możesz sobie podciągnąć naświetlanie żeby z cieniami wyjść wyżej i jeszcze się zmieścić ze światłami... Luksusy...
Może być Delta, może być HC-110. Najwięcej będzie zależało od Ciebie - zrozum podstawy sensytometrii czytając coś o Systemie Strefowym (Ansela Adamsa albo Phila Davisa).
Awatar użytkownika
chodor
-#
Posty: 57
Rejestracja: 21 cze 2010, 19:28
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: chodor »

@rbit9n

Jak odmierzasz fenidon? Kupiłem kiedyś "wagę jubilerską" na allegro, ale okazało się że jej dokładność rzeczywista to +/- 0,1g, przynajmniej do takiej wartości jej ufam. Poprosiłem kolegę żeby odmierzył mi odpowiednie porcje na wadze laboratoryjnej, ale pomału kończą mi się porcje fenidonu. Masz jakąś profesjonalną wagę, czy może ja trafiłem na felerny egzemplarz "jubilerskiej", bo te 0,13g na litr nie wiem jak samemu zważyć?
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

ja mam jakiś najtańszy badziew z ale-drogo. ale mam też komplet odważników aptecznych, przy pomocy których regularnie kalibruję wagę, dzięki czemu wiem, że 0,13g to 0,13g.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
chodor
-#
Posty: 57
Rejestracja: 21 cze 2010, 19:28
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: chodor »

Może w tym myśl. A w jaki sposób kalibrujesz i jakim odważnikiem? Tym samym do każdego przedziału wagowego? Znalazłem w sieci odważniki od 1g w górę, cenowo jest w porządku.

Wnioski o dokładność swojej wagi wysnułem na podstawie obserwacji, ważyłem kiedyś monetę i niestety nie było powtarzalności w wynikach, wahało się +/- 0,05g.
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

moją wagę powinno się kalibrować odważnikiem 50g i takim właśnie kalibruję. potem dodatkowo sprawdzam wskazania odważnikami od 10mg do 500mg, tj. 0,01g - 0,5g.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
sejmajnejm
-#
Posty: 343
Rejestracja: 21 paź 2011, 14:24
Lokalizacja: lodz

Post autor: sejmajnejm »

jakbys zdecydowal sie na D76, to ja polece odpowiednik ilforda id11 (jezeli chcialbys wywolywac w stocku). Kodak podaje, ze w litrze stocka d76 mozna wywolac 4 filmy, Ilford w id11 - 10 filmow - nie wiem czy ktos to weryfikowal. Ilford wychodzi zdecydowanie taniej.

pzdr.
A.
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

sejmajnejm pisze:Kodak podaje, ze w litrze stocka d76 mozna wywolac 4 filmy, Ilford w id11 - 10 filmow
;-) Wydajność jest taka sama. W Kodaku też można wywołać 10 filmów, za co ręczę. Tylko Kodak podchodzi do sprawy w pełni profesjonalnie, bo przy wywoływaniu piątego i następnych filmów sprawa utrzymania najwyższych standardów profesjonalnych obrabianego materiału staje się mniej oczywista. Na użytek amatorski (i to w najlepszym tego słowa znaczeniu) takie obostrzenia nie są konieczne. Można spokojnie obrabiać 10 filmów w litrze i jeżeli będzie się stosować podstawowe zasady postępowania (przedłużanie czasu wywoływania o odpowiedni współczynnik dla każdego następnego filmu, utrzymanie właściwej temperatury itp.) to nawet ostatni, dziesiąty film nie będzie się po wywołaniu różnił od pierwszego (jeśli ktoś nie będzie badał jego parametrów laboratoryjnie).
W starej literaturze fachowej dla D-76 podawano również wydajność 4 filmów z litra, jednak dotyczyło to materiałów starego typu - z grubszą emulsją, z większą zawartością srebra. Myślę, że współczesnych filmów cienkowarstwowych można by obrobić nawet ze 12 w litrze, ale to już lekka przesada.
Lux mea lex
sejmajnejm
-#
Posty: 343
Rejestracja: 21 paź 2011, 14:24
Lokalizacja: lodz

Post autor: sejmajnejm »

ok, dzieki za info
Awatar użytkownika
chodor
-#
Posty: 57
Rejestracja: 21 cze 2010, 19:28
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: chodor »

@rbit9n
Dzięki za informację, znalazłem świstek papieru wciśnięty w kartonik po wadzę i jest tam informacją o kalibracji, u mnie 100g
maqsz
-#
Posty: 400
Rejestracja: 04 gru 2008, 14:31
Lokalizacja: Wieś spokojna

Post autor: maqsz »

Pozwole sobie na wykopki:

1. Czy ktos poratowalby mnie wspomnianym w tym watku PDF-em AGFY z czasami wolania dla Rodinalu? Mialem i posialem.

2. Henry, co sie stalo z Twoja strona o kalibracji?
--
Maciek
ODPOWIEDZ