Guma

[asia_ursus]

hmmm Ja zawsze wałkuję i to dość mocno i wielokrotnie, aż do uzyskania jednolitej powierzchni na załości.
Ale Przeklejam papier. Jeden wieczór. około godzinki roboty przy wprawie i mam 5 kartek A3 zrobione.

[Koszatek]

No właśnie u mnie było coraz lepiej aż do teraz :) A teraz równia pochyła mnie dopadła.
Żelatyna plus formalina trochę mnie przerażają ;p
Z tym matowym medium, to jest myśl, pewnie o wiele łatwiejsze i przyjemniejsze :) Możesz polecić coś konkretnego? Będę bardzo wdzięczna :)

[Koszatek]

To wspaniale, to poszukam. I co? pomalować cienką warstwą, wysuszyć i przystąpić do gumy? :)

[asia_ursus]

czy to medium akrylowe to jest gesso do akrylu??
bo jeśli tak, to wypróbowałam i niestety guma odpadała nawet po długim naświetleniu.

Koszatek. Naprawdę nie ma co się bać formaliny. dodaję do rozpuszczonej zelatyny 2 ml. Nawet nie zdąży brzydko zapachnieć.
Nakładam pierwszą warstwę. po 15 min. drugą. Rano mam suche.

[tol2di]

No właśnie u mnie było coraz lepiej aż do teraz :) A teraz równia pochyła mnie dopadła.

Ja mam tak cały czas jedna praca udana 10 nie udanych ;)

[asia_ursus]

Chyba kazdy tak zaczynał.
Ja miałam podobnie choć moje pierwsze 20 chyba gum było absolutnie do wyrzucenia.
Grunt to się nie poddawać.
Bo skoro innym wychodzi to nam tez może :)
Teraz już praktycznie żadna nie jest do wyrzucenia :)
Jedyne czego nadal nie wiem to czas naświetlania, bo nigdy nie uda sie sporządzić takiego samego r-ru światłoczułego, więc często robię próbki a potem jak złapię bakcyla to reguluję czasem moczenia, delikatne błędy naświetlenia.

Koszatek, ten czas niepowodzeń pewnie szybko minie, skoro wychodziły Tobie wcześniejsze :)

[Koszatek]

No ja robię wszystko na czuja, większa frajda :)

Masz rację, w światła musiałam wetrzeć pigment i dlatego tak fatalnie wyszło. Pigment dobry, bo wcześniej nie sprawił takich problemów.
co do rozziarnienia, rzeczywiście być może dałam za dużo pigmentu i był za gęsty. Albo... Jak tak się zastanawiam nad gęstością, to mam kolejny pomysł czego to może być przyczyna. do czerni użyłam resztki starej gumy, wydaje mi się że trochę zgęstniała od momentu rozpuszczenia. A przy purpurze ziarno było wtarte w światła i z tego wynikła pewnie ziarnistość :)
Zaraz naświetlam purpurę, bardzo delikatnie potraktowaną tylko pędzlem, i problem się trochę wyjaśni o ile dobrze naświetlę :)
Jesteście wspaniali, dziękuję :)

[asia_ursus]

Tak, guma szybko wysycha i twardnieje. Wystarczy zmierzyć czas schnięcia jednej kropli. Niewiarygodnie szybko!

Koszatek, trzymam kciuki!

[tol2di]

A może spróbuj najpierw pokryć papier gumą bez pigmentu wymieszaną z dwuchromianem naświetl wywołaj, i dopiero na to następne warstwy z pigmentem. Wtedy nie powinien pigment włazić w papier.

[J.A.]

autodafe. Tak zupełnie z innej beki. Jaka idea przyświecała by zrobić takiego avatara jak masz? Nie czepiam, się po prostu jestem ciekawy. Najpierw myślałem, że moja przeglądarka ma jakiś problem z wyświetlaniem

[tol2di]

jak się tak bawić, to już chyba lepiej z żelatyną, co?

Ale jeśli ktoś nie chce się bawić z żelatyną, lub ma tylko gumę pod ręką to się tak bawi.

[asia_ursus]

No nie! A ja myślałam, ze mi netbook już siada.... hehehe
Dobre!

[tol2di]

No nie! A ja myślałam, ze mi netbook już siada.... hehehe
Dobre!

Nie przejmuj się ja sprawdzałem w drugiej przeglądarce czy aby czasem coś z wyświetlaniem strony jest nie tak .

Mam propozycje aby Admin przygotował teraz żarcik dla autodafe

[Koszatek]

Znalazłam jedną zależność, bezsensu że o tym wcześniej nie pomyślałam ;)
Ziarno i brudne światła robią mi się tylko na wymaczanym papierze. Z jednej strony jest lepiej, bo nie zmienia się wielkość i nie ma przesunięć w warstwach, ale z drugiej właśnie brudne światła i ziarno :)
Na początek spróbuję z tym matowym medium, a potem zobaczymy.
Pytanie do asi :) Robiłaś gumę ta papierze "surowym" i na klejowanym. Czy na klejowanym naświetlałaś dłużej? :)

[tol2di]

Ja na wymoczonym papierze też miałem ten sam efekt, po prostu tak jakby papier po wymoczeniu robił się chropowaty i mocno nasiąkał pigmentem.