Yashica TLR

Aparaty tradycyjne - Informacje i problemy z Waszym sprzętem. Bez względu na format - zapraszamy

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Jasiek Matacz
-#
Posty: 397
Rejestracja: 16 maja 2008, 10:17
Lokalizacja: Staszów

Post autor: Jasiek Matacz »

Dziwne bo soczewka jest firmy Yashica i jest na bagnet Yashica`i więc musiała być przygotowana do tych aparatów. A co dziwniejsze jeśli do niej była druga to czemu nie były oznaczone która na który obiektyw ma być? Jest tylko informacja "Yashica Taking Lens No.2[może to ma oznaczać drugi obiektyw ale na wszystkich innych jest inne oznaczenie] 30[znaczek srednicy[".

P.S Muszę sprawdzić czy ten konwerter szerokokątny firmy Sun aux. jest sporo gorszy od oryginalnego Yashici-może ma ktoś oryginał to podeślę swój do testów ;-)
Awatar użytkownika
jac123
-#
Posty: 1712
Rejestracja: 11 maja 2008, 20:53
Lokalizacja: Polska

odp

Post autor: jac123 »

No właśnie "taking lens" to ten obiektyw który robi zdjęcia. A 30 to z tego co pamiętam średnica. Nr 2, bo pewnie jeszcze robili inne przybliżenia.
A ten błąd paralaksy duży będzie (przy małych odległościach)?
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

Jasiek Matacz pisze:est tylko informacja "Yashica Taking Lens No.2[może to ma oznaczać drugi obiektyw ale na wszystkich innych jest inne oznaczenie] 30[znaczek srednicy[".
wszystko się zgadza. to jest właśnie soczewka zdjęciowa. soczewka celownicza oznaczona jest jako viewing, też oczywiście z oznaczeniem No.2. ta soczewka celownicza, jest oprawiona w nielakierowany metal i ma wysokość ca. 2,5cm.
te soczewki były sprzedawane razem, w eleganckim skórzanym etui ze szlufką, dzięki której, można to było nosić na pasku aparatu.

Obrazek
tak to wyglądało

Obrazek
a tu skan instrukcji.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

W przypadku dwururki, błąd paralaksy jest prosty do zniwelowania. To klika cm które są zawsze takie same. Nie zależnie od odległości fotografowania. (Edyta: Napisałem to tak, jakby w przypadku innych aparatów błąd paralaksy był zależny od odległości nie jest, ale np w przypadku dalmierzy trzeba aparat przesuwać w dwóch osiach, a to już nie jest takie proste)Do tego wystarczy statyw z kolumną na korbkę.
Ostatnio zmieniony 30 kwie 2013, 10:13 przez J.A., łącznie zmieniany 2 razy.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
Shah
-#
Posty: 49
Rejestracja: 18 mar 2008, 19:15
Lokalizacja: Sandomierz

Post autor: Shah »

rbit9n pisze:były kiedyś przyrządy (chyba rollei to robił) mocowane do statywu, które miały za zadanie korygować błąd paralaksy. nie pamiętam teraz nazwy, ale pamiętam, że to nie dość, że biały kruk, to jeszcze dość drogi.
Obrazek
Jasiek Matacz
-#
Posty: 397
Rejestracja: 16 maja 2008, 10:17
Lokalizacja: Staszów

Post autor: Jasiek Matacz »

W ramach ciekawostki powiem że w bodajże w Tarnobrzegu jest do sprzedania Yashica 124 za rozsądne pieniądze. Jakby ktoś był chętny mogę dać namiar na sprzedawcę. W sumie sam zastanawiam się nad sprzedażą swojej i kupnie zwykłej 124`ki
ODPOWIEDZ