Jednorazowe aparaty Ilforda.

Aparaty tradycyjne - Informacje i problemy z Waszym sprzętem. Bez względu na format - zapraszamy

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

stfn
-#
Posty: 48
Rejestracja: 13 maja 2012, 15:11
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Jednorazowe aparaty Ilforda.

Post autor: stfn »

http://www.ilfordphoto.com/pressroom/latest.asp

a tutaj po polsku: http://www.fotopolis.pl/index.php?n=16075

Ilford wypuszcza dwa aparaty jednorazowe, jeden załadowany XP2 na proces C41, drugi załadowany HP5+ do wołania ręcznego. 9GBP za sam aparat, 15GBP z oddaniem do labu i odbitkami.
Muszę powiedzieć, że zaskakujący news i chętnie bym się nimi pobawił przy sposobności. Acz za 45zł to można mieć rolkę Ilforda i dwie Smeny :)
dugi1985
-#
Posty: 345
Rejestracja: 08 mar 2012, 21:33
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: dugi1985 »

Jakbym zarabiał w funtach to chyba bym skorzystał z ciekawości, ale przy naszych zarobkach to wolę sobie kupić 2 rolki hp5 i naświetlić je w normalnym aparacie.
petelski
-#
Posty: 115
Rejestracja: 12 mar 2013, 19:00
Lokalizacja: Białystok

Post autor: petelski »

Dwa różne linki do dwóch różnych produktów - o ile się nie mylę: pierwszy do ilfordowskiego pinhola a drugi (przez fotopolis) rzeczywiście do jednorazówek :)
Tego pinhola to bym z chęcią przytulił........
pozdrówka
anałogowo rzecz ujmując...
stfn
-#
Posty: 48
Rejestracja: 13 maja 2012, 15:11
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: stfn »

Gratuluję zacięcia archeologicznego :)

Zwróc uwagę, że pierwszy link nazywa sie po prostu "latest.asp", więc pewnie jego zawartość się zmienia w zależności od tego co jest najnowszym newsem, a drugi prowadzi już do określonego artykułu. Mea culpa w sumie.
petelski
-#
Posty: 115
Rejestracja: 12 mar 2013, 19:00
Lokalizacja: Białystok

Post autor: petelski »

Nie - moja :) Mogłem zerknąć a nie klikać bezmyślnie :) Co nie znaczy że wycofuję się z chęci przytulenia pinholka :)
pozdrówka

PS
To nie jest zacięcie archeologiczne - niedawno zapisałem się na forum i sobie czytam co Koleżeństwo pisze - stąd niby to "archeo-grzebanie"
anałogowo rzecz ujmując...
ODPOWIEDZ