FO5 - osłabienie kontrastu

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
pasiasty
-#
Posty: 217
Rejestracja: 23 lis 2011, 15:57
Lokalizacja: Praha
Kontakt:

FO5 - osłabienie kontrastu

Post autor: pasiasty »

W czym wywoływać FO5 (techniczny film ORWO), żeby był mniej kontrastowy?
Ostatnio zmieniony 09 lut 2013, 20:09 przez pasiasty, łącznie zmieniany 1 raz.
|| Cezary Żemis <cezary.zemis@gmail.com>
|| http://cezaryzemis.name/
|| ph. +48 794 337 097 | +420 605 560 885
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Rodinal 1:50 lub 1:100,
D-23,
Rollei RLS,
A-49 1:2 - 1:3,
FX-1
Fomadon LQN 1:10 (1:14 działa bardziej kontrastowo - podobno)
Wybór należy do Ciebie :-)
Lux mea lex
AJK
-#
Posty: 197
Rejestracja: 18 sty 2009, 14:59
Lokalizacja: Wschodnia Fryzja

Post autor: AJK »

Hallo pasiasty,

jestes pewny, ze to film techniczny? W materialach ORWO z 1960 roku pisza o nowym materiale kinematograficznym NP55, jako nastepcy NP5.
Pozdrowienia znad Morza Polnocnego

Andrzej
Awatar użytkownika
pasiasty
-#
Posty: 217
Rejestracja: 23 lis 2011, 15:57
Lokalizacja: Praha
Kontakt:

Post autor: pasiasty »

Tak, jestem, ale pomyliłem oznaczenia - nie NP5 tylko FO5 :oops:
|| Cezary Żemis <cezary.zemis@gmail.com>
|| http://cezaryzemis.name/
|| ph. +48 794 337 097 | +420 605 560 885
AJK
-#
Posty: 197
Rejestracja: 18 sty 2009, 14:59
Lokalizacja: Wschodnia Fryzja

Post autor: AJK »

Podane przez technik219 wywolywacze nadaja sie do miekkiego wywolania normalnych negatywow. Ty potrzebujesz czegos bardziej radykalnego. Istnieja gotowe wywolywacze, ktore stosuje sie do "wymuszenia" obrazu poltonowego na roznych mikrofilmach - takie jak SPUR Modular UR czy Rollei RLC. Ich wada jest wysoka cena i niewielka wydajnosc. Ale mozna zlozyc sobie b.prosty wywolywacz z siarczynu sodowego i fenidonu o nazwie POTA. Na flickr mozna zobaczyc wyniki u uczestnika gorbas, ktory tak potraktowal inny mikrofilm ORWO, a mianowicie MA-8.
Pozdrowienia znad Morza Polnocnego

Andrzej
Trampek
-#
Posty: 110
Rejestracja: 22 lut 2012, 00:17
Lokalizacja: Usedom_Niemcy

Re: FO5 - osłabienie kontrastu

Post autor: Trampek »

A jak już go wywołasz to pochwal się wynikiem bo sam też się zastanawiam nad takom negatywem Wephota FO5 , a wydaje mi się że to to samo co ORWO FO5
Awatar użytkownika
pasiasty
-#
Posty: 217
Rejestracja: 23 lis 2011, 15:57
Lokalizacja: Praha
Kontakt:

Post autor: pasiasty »

No, na razie mam trochę starego, z datą ważności ok. 1995 i wywołuję go w rodinalu, ale nie w homeopatycznym rozcieńczeniu, bo nie chce się mi siedzieć w ciemni godzinami, a odpowiedniego koreksu nie mam.

Efekty (skanowany negatyw) są na przykład takie:
http://pasiasty.deviantart.com/gallery/41884183
http://pasiasty.deviantart.com/art/537-348981024

Przy okazji - jak się kupuje Wephotę?
|| Cezary Żemis <cezary.zemis@gmail.com>
|| http://cezaryzemis.name/
|| ph. +48 794 337 097 | +420 605 560 885
Pet
-#
Posty: 139
Rejestracja: 22 cze 2010, 10:56
Lokalizacja: Warszawa / SND
Kontakt:

Post autor: Pet »

Podczepię się pod temat. Czy ktoś z Państwa przećwiczył może zagadnienie wykorzystania FO5 do fotografii otworkowej? Czułość niewysoka, więc czasy pewnie długie - pytanie jak bardzo długie w słoneczny, bezchmurny dzień. I czy efekt Szwarccharaktera odgrywa tu istotną rolę?
Awatar użytkownika
pasiasty
-#
Posty: 217
Rejestracja: 23 lis 2011, 15:57
Lokalizacja: Praha
Kontakt:

Post autor: pasiasty »

Doświadczenia nie mam, ale pod względem czułości i kontrastowości FO5 przypomina papier, więc efekty będą prawdopodpbnie zbliżone.

Do kilkutygodniowych czy kilkumiesięcznych ekspozycji czułość będzie na pewno dużo za duża, chyba że zrobi się to tak samo, jak z papierem, czyli bez wywoływania.
|| Cezary Żemis <cezary.zemis@gmail.com>
|| http://cezaryzemis.name/
|| ph. +48 794 337 097 | +420 605 560 885
Pet
-#
Posty: 139
Rejestracja: 22 cze 2010, 10:56
Lokalizacja: Warszawa / SND
Kontakt:

Post autor: Pet »

pasiasty pisze:Do kilkutygodniowych czy kilkumiesięcznych ekspozycji czułość będzie na pewno dużo za duża, chyba że zrobi się to tak samo, jak z papierem, czyli bez wywoływania.
Aż taki cierpliwy to ja nie jestem. ;) Bardziej chodziło mi o naświetlania rzędu kilku, do kilkunastu minut.
ODPOWIEDZ