Odcień barytu
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Odcień barytu
Jako, że ciemnia wreszcie ruszyła, mogę (muszę) już prosić o rozwiane pierwszych wątpliwości.
W odstępie tygodniowym wykonałem po kilka odbitek na tym samym papierze barytowym (tetenal vario), wywołałem w tym samym i tak samo przygotowanym wywoływaczu (tetenal variospeed), potem Indicet i taki sam Superfix. Płukanie w wodzie bieżącej ponad 1/2 godziny. Temperatury takie same.
Jakież było moje zdziwienie gdy w blasku światła dziennego zobaczyłem, że odbitki z drugiego tygodnia są w odcieniu zauważalnie cieplejszym... Jaka może być tego przyczyna?
W odstępie tygodniowym wykonałem po kilka odbitek na tym samym papierze barytowym (tetenal vario), wywołałem w tym samym i tak samo przygotowanym wywoływaczu (tetenal variospeed), potem Indicet i taki sam Superfix. Płukanie w wodzie bieżącej ponad 1/2 godziny. Temperatury takie same.
Jakież było moje zdziwienie gdy w blasku światła dziennego zobaczyłem, że odbitki z drugiego tygodnia są w odcieniu zauważalnie cieplejszym... Jaka może być tego przyczyna?
skoro płukałeś jeno pół godziny, rozważyłbym nie wypłukany tiosiarczan.
można to sprawdzić sporządzając kodak HT-1 (hypo test):
woda destylowana, 180,0 ml
nadmanganian potasu, 0,3 g
wodorotlenek sodu, 0,6 g
woda destylowana, do 250,0 ml
lub kodak HT-2
woda destylowana, 750,0 ml
28% kwas octowy, 125,0 ml
azotan srebra, 7,5 g
woda destylowana, do 1 l
pierwszy r-r rozcieńcza się w stosunku 1ml:250ml wody destylowanej. najlepiej odciąć kawałek odbitki i zanurzyć w r-rze. jeśli w papierze jest dużo tiosiarczanu, wtedy r-r odbarwi się w przeciągu minuty (po 30 sekundach powinien być pomarańczowy).
w przypadku drugiego r-ru nakrapla się kroplę na brzeg odbitki, po dwóch minutach się spłukuje. odbitka poprawnie wywołana, powinna dać maksymalnie lekko kremowy odcień w miejscu zakroplenia. jeśli stężenie tiosiarczanu jest duże, kropla wybarwi papier na kolor mocnej herbaty. do tego r-ru kodak sprzedawał specjalny próbnik (kodak hypo estimator), który umożliwiał pi razy drzwi ocenienie zawartości tiosiarczanu.
można to sprawdzić sporządzając kodak HT-1 (hypo test):
woda destylowana, 180,0 ml
nadmanganian potasu, 0,3 g
wodorotlenek sodu, 0,6 g
woda destylowana, do 250,0 ml
lub kodak HT-2
woda destylowana, 750,0 ml
28% kwas octowy, 125,0 ml
azotan srebra, 7,5 g
woda destylowana, do 1 l
pierwszy r-r rozcieńcza się w stosunku 1ml:250ml wody destylowanej. najlepiej odciąć kawałek odbitki i zanurzyć w r-rze. jeśli w papierze jest dużo tiosiarczanu, wtedy r-r odbarwi się w przeciągu minuty (po 30 sekundach powinien być pomarańczowy).
w przypadku drugiego r-ru nakrapla się kroplę na brzeg odbitki, po dwóch minutach się spłukuje. odbitka poprawnie wywołana, powinna dać maksymalnie lekko kremowy odcień w miejscu zakroplenia. jeśli stężenie tiosiarczanu jest duże, kropla wybarwi papier na kolor mocnej herbaty. do tego r-ru kodak sprzedawał specjalny próbnik (kodak hypo estimator), który umożliwiał pi razy drzwi ocenienie zawartości tiosiarczanu.
For acceptable washing, the test spot should be no darker than the comparison patch. Different films and papers may produce differing amounts of stain. In general, the stain should be somewhere between 1 and 2, but for certain materials a darker stain is acceptable. In my personal testing of various papers, the stain has generally been at the level of patch 1 or less. In some cases, I have had no stain at all. Don’t try to judge your photographic materials using this reproduction, as monitors vary in their ability to render color. Kodak cautions that this estimator is only for use with products processed with Kodak Hypo Clearing Agent, and that other wash aids may give differing results. “This test procedure does not conform with the ANSI Method of determining residual thiosulfate levels.” For a quantitative test of residual thiosulfate, you must use the methylene blue method (ANSI standard PH4.30-1969).
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
jerezano pisze:Jakież było moje zdziwienie gdy w blasku światła dziennego zobaczyłem, że odbitki z drugiego tygodnia są w odcieniu zauważalnie cieplejszym... Jaka może być tego przyczyna?
Po tygodniu? No i otwartym jest pytanie, co oznacza "odbitka z drugiego tygodnia"? To ta z poprzedniej sesji, czyli starsza, czy ta świeższa z obecnej sesjirbit9n pisze:skoro płukałeś jeno pół godziny, rozważyłbym nie wypłukany tiosiarczan.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Z drugiego tygodnia oznacza, że nie z pierwszego To bez znaczenia (kolejność).
Płukanie było wystarczające - napisałem, że ponad 1/2 godziny (woda płynąca), ale w rzeczywistości jeszcze leżały w stojącej wodzie ze dwie godziny. I to chyba nie jest wina płukania bo wszystkie odbitki są tak samo ciepłe - nie ma różnic - a przecież idealnie tak samo długo we wodzie nie przebywały. Niewypłukany tiosiarczan dałby zabarwienie całej odbitki - u mnie światła (margines) są śnieżnobiałe tylko szarości i czernie są ciepłe).
Zobaczę w nadchodzący weekend, może jeszcze inny odcień się pojawi :)
Po analizie własnych działań, przypuszczam, że może woda miała wpływ, ale w takim sensie, że w pewnym momencie nie zauważyłem, że płuczę w ciepłej 25-28 stopni (przekręciłem przypadkowo kurek). Trwało to kilka minut, ale czy mogłoby mieć wpływ na kolor?
Płukanie było wystarczające - napisałem, że ponad 1/2 godziny (woda płynąca), ale w rzeczywistości jeszcze leżały w stojącej wodzie ze dwie godziny. I to chyba nie jest wina płukania bo wszystkie odbitki są tak samo ciepłe - nie ma różnic - a przecież idealnie tak samo długo we wodzie nie przebywały. Niewypłukany tiosiarczan dałby zabarwienie całej odbitki - u mnie światła (margines) są śnieżnobiałe tylko szarości i czernie są ciepłe).
Zobaczę w nadchodzący weekend, może jeszcze inny odcień się pojawi :)
Po analizie własnych działań, przypuszczam, że może woda miała wpływ, ale w takim sensie, że w pewnym momencie nie zauważyłem, że płuczę w ciepłej 25-28 stopni (przekręciłem przypadkowo kurek). Trwało to kilka minut, ale czy mogłoby mieć wpływ na kolor?
W kontekście płukania jak najbardziej ma znaczenie. Z góry odrzucasz jedną z możliwych przyczyn, choć nie masz po temu uzasadnienia mierzalnego.jerezano pisze:Z drugiego tygodnia oznacza, że nie z pierwszego To bez znaczenia (kolejność).
To by dopiero mógł powiedzieć densytometr.jerezano pisze:u mnie światła (margines) są śnieżnobiałe tylko szarości i czernie są ciepłe).
Papier można płukać nawet w 80°C. Ciepła woda nie robi ciepłego odcienia.jerezano pisze:jerezano pisze:że w pewnym momencie nie zauważyłem, że płuczę w ciepłej 25-28 stopni
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
z kontekstu wynika, że wywoływacz był za każdym razem robiony świeży , ale chciałbym się tylko upewnić czy aby na pewno, czy np nie został 2x wykorzystany ten sam. Różne wywoływacze różnie znoszą przechowywanie.
Po wtóre - może zaciemnienie nie było wystarczające, albo lampa ciemniowa inna i spowodowała taki nie chciany "preflashing"
Po wtóre - może zaciemnienie nie było wystarczające, albo lampa ciemniowa inna i spowodowała taki nie chciany "preflashing"
Słyszałem kiedyś że baryt potrafi chłonąc syfy z wody i papier robi się "ciepły". Zauważyłem to przy starym barycie orwo, który czasem mam w wodzie do rana jak mi szyb do suszenia odbitek braknie. Te przyklejone następny dzień jakby miały lekko cieplejszy odcień. Mi to nie przeszkadza, a co do płukania odbitek w ciepłej wodzie to zawsze tak robię bo się utrwalacz szybciej wypłukuje.
To można spokojnie wykluczyć. Zadymienie nie dodaje odcienia, jeżeli papier go nie posiada.szable pisze:Po wtóre - może zaciemnienie nie było wystarczające, albo lampa ciemniowa inna i spowodowała taki nie chciany "preflashing"
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Ocieplenie dotyczy odbitek z ostatniej soboty. Znaczy to, że z tymi sprzed tygodnia nic się nie stało. Ocieplenie powstało w trakcie obróbki lub suszenia (na szybie, do góry emulsją) - nie jest wynikiem leżakowania... Uzasadnienia mierzalne to mój wróg :)J.A. pisze:W kontekście płukania jak najbardziej ma znaczenie. Z góry odrzucasz jedną z możliwych przyczyn, choć nie masz po temu uzasadnienia mierzalnego.
W tym wypadku wystarczy moje oko.J.A. pisze:To by dopiero mógł powiedzieć densytometr.
Odczynniki za każdym razem świeżutkie.
Lampa ciemniowa ta sama, zaciemnienie perfekcyjne :)
Prawdę powiedziawszy specjalnie mi ten odcień nie przeszkadza bo generalnie lubię ciepłe odcienie zdjęć. Po prostu mnie zastanowiła ta różnica. Ale jakbym miał coś mierzyć lub ważyć i analizować wyniki, to nie moja bajka - w tym sie nie sprawdzam. Generalnie wybrałem variospeed, bo ma wywoływać "na ciepło". Eukobrom i Centrabrom są zimne. To jednakże musiałoby oznaczać, że pierwsze wołanie było wadliwe, bo "zimne".
niestety ale osobiście obstawiałbym jednak na jakiś gorszy "miot" wywoływacza.jerezano pisze:Z drugiego tygodnia oznacza, że nie z pierwszego To bez znaczenia (kolejność).
Płukanie było wystarczające - napisałem, że ponad 1/2 godziny (woda płynąca), ale w rzeczywistości jeszcze leżały w stojącej wodzie ze dwie godziny. I to chyba nie jest wina płukania bo wszystkie odbitki są tak samo ciepłe - nie ma różnic - a przecież idealnie tak samo długo we wodzie nie przebywały. Niewypłukany tiosiarczan dałby zabarwienie całej odbitki - u mnie światła (margines) są śnieżnobiałe tylko szarości i czernie są ciepłe).
Zobaczę w nadchodzący weekend, może jeszcze inny odcień się pojawi :)
Po analizie własnych działań, przypuszczam, że może woda miała wpływ, ale w takim sensie, że w pewnym momencie nie zauważyłem, że płuczę w ciepłej 25-28 stopni (przekręciłem przypadkowo kurek). Trwało to kilka minut, ale czy mogłoby mieć wpływ na kolor?
Niedawno robiłem eksperymenty,ten sam papier,dwa różne wywoływacze (czeska foma wywojka do papierów i hydrofen do filmów).
Rezultat?
Hydrofen - zabarwia papier na fioletowo
Foma wywojka papierowa- na ciepły nieco brązowy.