bardzo krótki czas naświetlania papieru

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o własnoręcznych doświadczeniach z wykonywaniem powiększeń

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

stfn
-#
Posty: 48
Rejestracja: 13 maja 2012, 15:11
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: stfn »

Pozwolę sobie odkopać ten temat, gdyż w sumie mam ten sam problem. mateuszpa, miałeś czasy po 2s przy używanie 500W żarówki? Ja mam takie same przy używaniu mlecznej 150W i jestem pewien, że wywoływacz mam dobrze zrobiony, no bo chyba trudno pomylić się przy rozpuszczaniu dwóch torebek w litrze wody (fomatol H). Przysłona f/5.6.

Inna sprawa która mnie zastanawia to kwestia budżetowych obiektywów powiększalnikowych. W innym temacie na tym forum przeczytałem, że Heliosy wygrywają z obiektywami pow. pokroju mikara/emitara, tutaj zaś czytam, że heliosy to najgorsze zło.
W tej chwili mam do wyboru mikara, emitara, heliosa i jupitera-9. Tak więc czym na chwilę obecną najlepiej robić odbitki? Mam w planach kupno Belara, ale jeszcze nie wiem jak podpiąć coś co ma gwint 23,5mm do mojego Krokusa 67 :D
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Zależy jakie powiększenia robisz. Jak 7x10 to 2 sek. jest czasem normalnym. Jaki masz powiększalnik? Czy ma szufladkę? To włóż do niej matówkę, która powinna być na wyposażeniu. To wydłuży czas prawie 2x. Jeśli to za mało, to dołóż kwadrat z kalki technicznej lub jakąś szybkę (biała mleczna, ciemna, może filtr Cokin ND4). Lub znajdź żarówkę o mniejszej mocy. Jeśli ten powiększalnik to Krokus, możesz wkręcić żarówkę białą (nie matową!) z oświetleniowych i ponownie ją wycentrować. Jeśli to Opemus, musisz kupić powiększalnikową, bo będziesz miał cienie.
Mikary i emitary można używać do powiększeń max. 13x18. Powyżej już widać, że coś nie-ten-teges z nimi. Helios? Nie za bardzo. Obiektywy zdjęciowe są inaczej korygowane niż powiększalnikowe. No i są bardziej wrażliwe na ciepło (z Heliosa może się wytopić smalec i zalać szkła). Jupiter 9 do powiększalnika to profanacja, ręce bym za to obcinał. Dosyć długo używałem Industara 50 3,5/50 od Zenita. Kłopot jest z przysłoną, która nie ma "pstrykaczki" i trudno za każdym razem trafić w to samo położenie. Podobno dobre są Industary powiększalnikowe - wyglądają na dziadostwo, ale optycznie są OK. Szukaj "czecha", poszperaj na forach, który lepszy. One są wszechstronnie sprawdzone i nie sprawią zawodu.

[ Dodano: Pon 19 Lis, 2012 ]
http://allegro.pl/anaret-meopta-4-5-50- ... 85709.html
Lux mea lex
sp
-#
Posty: 56
Rejestracja: 11 lut 2008, 21:13
Lokalizacja: ---

Post autor: sp »

stfn pisze: Inna sprawa która mnie zastanawia to kwestia budżetowych obiektywów powiększalnikowych. W innym temacie na tym forum przeczytałem, że Heliosy wygrywają z obiektywami pow. pokroju mikara/emitara, tutaj zaś czytam, że heliosy to najgorsze zło.
W tej chwili mam do wyboru mikara, emitara, heliosa i jupitera-9. Tak więc czym na chwilę obecną najlepiej robić odbitki? Mam w planach kupno Belara, ale jeszcze nie wiem jak podpiąć coś co ma gwint 23,5mm do mojego Krokusa 67 :D
Anaret, najlepiej w wersji S.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

stfn pisze:do mojego Krokusa 67
stfn pisze:Pozwolę sobie odkopać ten temat, gdyż w sumie mam ten sam problem. mateuszpa, miałeś czasy po 2s przy używanie 500W żarówki? Ja mam takie same przy używaniu mlecznej 150W i jestem pewien, że wywoływacz mam dobrze zrobiony, no bo chyba trudno pomylić się przy rozpuszczaniu dwóch torebek w litrze wody (fomatol H). Przysłona f/5.6.
Jak najbardziej normalny czas. Chyba że robisz 30x40 z małego obrazka i tak wychodzi, to by dość dziwne było. Poza tym co radzi technik219, przymknij przesłonę do 11 i będziesz miał 8s, za matówką 16, a z ND04 64 s. Ilość światła naprawdę bardzo łatwo zmniejszyć i dzieje się to szybko, wręcz za szybko.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
rybka
-#
Posty: 256
Rejestracja: 19 sie 2009, 21:13
Lokalizacja: dublin

Post autor: rybka »

Witam . A Krokus'y nie maja mocowania m42x1 przez przypadek ? To troche zaweza krag poszukiwan ... Pierscienie wprawdzie istnieja , ale dostan taki ...Pzd.
Edyta dodaje ;
http://www.ebay.co.uk/itm/VEGA-11U-3-54 ... 58986aec32
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Bez przesady. M42x1 -> na M39x1 to banalna redukcja. Do kupienia na Allegro za 26 zł z przesyłką. A po zredukowaniu do 39 mm, świat obiektywów powiększalnikowych stoi otworem.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
rybka
-#
Posty: 256
Rejestracja: 19 sie 2009, 21:13
Lokalizacja: dublin

Post autor: rybka »

Nie mozna sie nie zgodzic ... z tym ze linkowana Vega wypada podobnie do EL Nikkora 2,8 /50 ... bez przejsciowki . Pzd.
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Vega... zacne szkło. Mam 2,8/50. Trochę krótsza odległość robocza, ale można się z tym uporać.
Lux mea lex
stfn
-#
Posty: 48
Rejestracja: 13 maja 2012, 15:11
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: stfn »

Dziękuję wszystkim za wyczerpujące odpowiedzi!
technik219, Mam Krokusa 67, ale dość zdekompletowanego, bez szufladki, spróbuję się za nią rozejrzeć.
Planowałem zgodnie z waszymi radami zapolować na Anareta S, ale właśnie udało mi się wyrwać na allegro El-Nikkora 50mm f/4 za 50zł. Opinie w internecie i tutaj są pozytywne, więc sądzę, że to dobry biznes za taką cenę.
Jeszcze mam pytanie co do przysłon, przymykałem obiektyw do f/5.6 bo myślałem, że przy dalszych przysłonach dyfrakcja zacznie mi zjadać jakość. Ale skoro Wy używacie 8-11 to znaczy, że mam się tym nie przejmować? Pytanie może banalne, ale wolę się spytać ludzi doświadczonych zanim zacznę marnować papier :)
rybka
-#
Posty: 256
Rejestracja: 19 sie 2009, 21:13
Lokalizacja: dublin

Post autor: rybka »

Witam . I pomyslec , ze nie moge pozbyc sie S Componon'a 50 za 5 dych wlasnie ... Nastepnym razem wymienie sie za paczke wkladow do Polaroid'a , albo flaszke ... ale do tematu ; ten Nikkor , to taki troche lepszy Anaret / Industar (wszystkie to konstrukcje na bazie Tessara) i przymkniecie do 11 mu nie zaszkodzi . Najlepiej i tak zrobic testy , ale porywajacej jakosci bym sie nie spodziewal . Taki przyzwoity standard . Pzd.
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Nie fetyszyzujcie ;-) Kiedy obiektyw powiększalnikowy pokazuje swój pazur? Przy powiększeniach rzędu 30x40 z małego obrazka. Podobnie jest zresztą z obiektywami zdjęciowymi. Pytają mnie różni tacy: jaką lustrzankę kupić. A na co ci lustrzanka? Bo dobre zdjęcia robi. A jakie będziesz robił powiększenia? No... pocztówki, czasem coś dzieciakowi zrobić, żeby można było oprawić... No to na kiego grzyba ci lustrzanka?
Jak będziesz robił powiększenia 18x24, czy nawet 20x30 to nawet anaret spokojnie wystarczy. Żeby wykorzystać wszystkie możliwości wysokiej klasy obiektywu (powiększalnikowego) MUSZĄ być spełnione łącznie warunki: Najwyższej klasy papier, precyzyjne jego naświetlenie i równie bezbłędna obróbka. Jak to się opanuje, można inwestować w obiektyw. Inaczej będzie tak, jak z tą lustrzanką: klient słyszał, że z lustrzanki wychodzą superzdjęcia i on też chce lustrzankę. Nie zastanawia sie na co mu lustrzanka jeśli: 1) będzie trzaskał pocztówki (10x15), 2) nie ma zamiaru kupować obiektywów wymiennych, 3) nie ma zamiaru kupować lampy.
Kolego stfn moja rada jest taka: zaczynaj od tego co masz, baw się, ucz się robić najlepsze powiększenia na tym co masz. Nie zawracaj sobie głowy Durstami, Nikkorami. Na razie. Jak już będziesz pewny, że na tym sprzęcie osiągnąłeś mistrzostwo i że nic więcej z niego nie wyciśniesz, rozejrzyj się za czymś lepszym. Sam supersprzęt nie zrobi powiększenia, przed którym widzowie padną na kolana, jeśli w miejscu pomiędzy Twoimi uszami nie będzie wiedzy co i jak zrobić.
Lux mea lex
rybka
-#
Posty: 256
Rejestracja: 19 sie 2009, 21:13
Lokalizacja: dublin

Post autor: rybka »

Nie miejsce to na dyskusje o optyce, ale ja Wyraznie widze roznice w obiektywach na powiekszeniu 18x24 ... co nie oznacza , ze na poczatek to i tak nie ma wiekszego znaczenia - jak piszesz Techniku . Z drugiej - ceny przyzwoitego sprzetu sa poprostu smieszne ( dzisiaj widzialem DeVere 4x5 cala z glowica i 3 obiektywami za 20 Funciakow ... znaczy flaszke ) i powiedz mi czy warto sie ograniczac ? I zniechecac ? Ktos sie naczyta o wysokiej jakosci ciemniowych odbitek ( w przeciwienstwie do druku) - a tu Mikar i papier po terminie ...'' No prosze Cie Stary '' . Pzd.
stfn
-#
Posty: 48
Rejestracja: 13 maja 2012, 15:11
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: stfn »

technik219, Dzięki, masz rację. Mam już sprzętowo wszystko czego mi trzeba, obiektyw, powiększalnik, dobre aparaty. Teraz nie pozostaje mi nic innego jak tylko ćwiczyć robienie odbitek i wieszać je na ścianę.

rybka, Mówisz, że przymknięcie go do 11 mu nie zaszkodzi bo to Tessar? Więc Planar albo Petzval zachowa się inaczej, bo ma inną konstrukcję? (Mówię w tym momencie tylko o dyfrakcji, ignorując inne czynniki wpływające na ostrość obiektywu). Myślałem, że 50mm f/11 zawsze będzie miało stały poziom dyfrakcji, bo to jednak zawsze ten sam rozmiar fizyczny źrenicy przysłony.
rybka
-#
Posty: 256
Rejestracja: 19 sie 2009, 21:13
Lokalizacja: dublin

Post autor: rybka »

Tessary ( jakie by nie byly ) nigdy nie mialy wzorcowej korekcji od '' pelnej dziury '' . Pisze z doswiadczenia , ale jak wiesz dla kazdego obiektywu istnieje jego optymalna przeslona z najwyzsza rozdzielczoscia . Dla obiektywow typu Tessar bardzo czesto bylo to 11 - 16 dla krawedzi pola ( co jest istotne wlasnie w optyce powiekszalnikowej - tam liczy sie poprawne naswietlenie krawedzi odbitki ) . Przy okazji zmniejsza sie takze winetowanie ... Mym skromnym zdaniem powinienes po prostu zrobic testy na kazdej z przyslon dla srodka i krawedzi pola . Najlepiej 2-3 po ponownym ustawieniu ostrosci ( to czesty blad - a'propos ; czy posiadasz dobra lupe do ustawiania ostrosci ? ) - I sprawa sie wyjasni . Przy okazji czlowiek opracuje sobie wlasne procedury , nauczy sie czegos ;-) i takie tam ... Kiedys kazdy obiektyw ktoren wpadl mi w rece testowalem na tablicach rozdzielczosci i Agfapan'e 25 ... juz mi przeszlo .
Nie zmienia to faktu , ze na pierwszych ciemniowych zajeciach powiedziano mi ; ''kup najlepszy obiektyw powiekszalnikowy na jaki cie stac - ten w aparacie olej '' i wprawdzie nie pamietam kto to powiedzial , ale podpisuje sie pod tym obiema rekami . Pozdrawiam .

PS. A Componon za flaszke Tulamore dalej do oddania ...
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

rybka pisze:Z drugiej - ceny przyzwoitego sprzetu sa poprostu smieszne ( dzisiaj widzialem DeVere 4x5 cala z glowica i 3 obiektywami za 20 Funciakow ... znaczy flaszke ) i powiedz mi czy warto sie ograniczac ?
W Dublinie na pewno nie warto się ograniczać :-P
Lux mea lex
ODPOWIEDZ