Z cyfry na analoga
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Z cyfry na analoga
Witam wszystkich bardzo serdecznie
Jak w temacie,postanowiłem przesiąść się z aparatu cyfrowego na sprzęt analogowy zarówno małoobrazkowy jak i średni format.Od kilku dni jestem posiadaczem kompletnej ciemni fotograficznej firmy Meopla model Opemus 6.Na stanie posiadam aparat FED5 i START na początek być może starczy ale szukam konkretnego aparatu średnioformatowego i moje pytanie brzmi jaki model jest godny uwagi ? Pytanie kieruję do osób,które wcześniej pracowały lub do dziś pracują takim sprzętem.Który z aparatów jest godny polecenia? Mój Start to jeden z pierwszych modeli więc można powiedzieć golasek szukam czegoś bardziej rozbudowanego
Jak w temacie,postanowiłem przesiąść się z aparatu cyfrowego na sprzęt analogowy zarówno małoobrazkowy jak i średni format.Od kilku dni jestem posiadaczem kompletnej ciemni fotograficznej firmy Meopla model Opemus 6.Na stanie posiadam aparat FED5 i START na początek być może starczy ale szukam konkretnego aparatu średnioformatowego i moje pytanie brzmi jaki model jest godny uwagi ? Pytanie kieruję do osób,które wcześniej pracowały lub do dziś pracują takim sprzętem.Który z aparatów jest godny polecenia? Mój Start to jeden z pierwszych modeli więc można powiedzieć golasek szukam czegoś bardziej rozbudowanego
- ModusOperandi
- -#
- Posty: 665
- Rejestracja: 12 gru 2010, 08:35
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Wszystko zależy od tego, czy Ci odpowiada specyfika TLR (dwuobiektywowych kamer średnioformatowych), czy wolałbyś mieć możliwość zmiany obiektywu. Może lepiej będzie dla Ciebie kolego jak na razie skupisz się na tym, co posiadasz. Postrzelaj trochę. Wywołaj, wykonaj odbitki. Jak cię wciągnie to dalej już zapewne będziesz bogatszy w wiedzę, więc zadecydujesz czy mały czy średni itd.
Zasadniczo to ona słuszna jest... ta koncepcja...
Może masz rację co do wyboru formatu,wcześniej robiłem zdjęcia Zenitem,Prakticą i Porstem ale przyjemności z wywoływania nie miałem oddawałem do punktu fotograficznego.Teraz czas na budowę własnego warsztatu i doświadczenia jednak coś mnie kieruje w stronę średniego formatu może to przyczyna opowiadań o tym jak wielka jest różnica pomiędzy małoobrazkowym a średnio... Zobaczymy co z tego wyniknie jednak szukam dobrego sprzętu by móc korzystać z większych możliwości jakie dają bardziej rozbudowane aparaty.Przynajmniej takie jest moje zdanie ale mogę się mylić:) Co chodzi o wybór aparatu dwu lub jedno obiektywowego wiadomo że ze zmienną optyką możliwości jest wiele więc każda porada będzie dla mnie bezcenna na fotografii nie oszczędzam ale z drugiej strony są granice kosztów jakie ponoszę inwestując w swoje hobby..
A ile $/€/zł chcesz na to przeznaczyć? Bo to jakby mocno ułatwi udzielenie podpowiedzi.analogfan pisze:Mój Start to jeden z pierwszych modeli więc można powiedzieć golasek szukam czegoś bardziej rozbudowanego
Ja niezmiennie polecam Mamiyę M7 (M7II)
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
- ModusOperandi
- -#
- Posty: 665
- Rejestracja: 12 gru 2010, 08:35
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Ile by nie trzeba było wyłożyć - to zawsze warto mieć jeszcze trochę grosza wolnego, bo należy założyć, że te sprzęty wymagają serwisu/regulacji. To wszystko mocniej lub mniej 'przechodzony' sprzęt, więc należy się z tym liczyć, że może nie działać właściwie.
Osobiście używam kilku kamer. Głównie Kiev 88CM MLU mam dwa korpusy - jeden na wszelki wypadek, jak się zepsuje drugi :) Strzelam też na spacerach TLRem Flexaret II. Z małego Ci nie doradzę, bo po prostu nie używam (już). Jak miałbym mimo wszystko coś poradzić to bym poradził Minoltę 7000/9000
Osobiście używam kilku kamer. Głównie Kiev 88CM MLU mam dwa korpusy - jeden na wszelki wypadek, jak się zepsuje drugi :) Strzelam też na spacerach TLRem Flexaret II. Z małego Ci nie doradzę, bo po prostu nie używam (już). Jak miałbym mimo wszystko coś poradzić to bym poradził Minoltę 7000/9000
Zasadniczo to ona słuszna jest... ta koncepcja...
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
To w takim razie najpierw musisz zdecydować, czy "dalmierz" (Fed) będzie Ci odpowiadał. Zazwyczaj jest tak, że jak ktoś zaczynał na lustrzance, to "dalmierz" mu nie pasuje i odwrotnie. Popstrykaj trochę i oceń, czy nie lepsza dla Ciebie będzie lustrzanka.analogfan pisze:wcześniej robiłem zdjęcia Zenitem,Prakticą i Porstem
Czyli, że zaczynasz od początku zabawę w ciemni. Sporo przed Tobą samokształcenia. Jednak akurat wywoływanie filmów jest drugą pod względem ważności czynnością i sprawia sporo radości.analogfan pisze:przyjemności z wywoływania nie miałem oddawałem do punktu fotograficznego
Średni format to inna bajka. Inna filozofia fotografowania, kompozycji. Może i jest w tym jakaś magia? Start, jeśli sprawny, wyregulowany i ma obiektywy (szczególnie zdjęciowy) czyste nie jest wcale gorszy od innych DLRów, jeśli chodzi o naukę podstaw. Jak złapiesz bakcyla średniego formatu, wtedy kupisz sobie coś lepszego. Na początek zbyt skomplikowany i rozbudowany sprzęt bardziej przeszkadza w nauce niż pomaga. Kiedyś doradzano średni format właśnie do nauki, ale teraz ceny filmów 120 są tak wysokie, że szkoda zmarnować nawet jednej klatki.
Czy nie potrzebny jest Ci światłomierz do Twojego zestawu? To kolejny wydatek na początek. Rozejrzyj się za jakimś CdS-em: Swierdłowsk 4 , któryś z Leningradów, Weimar Lux CdS. Selenowych nie bierz. Musisz mieć światłomierz, nawet jak światłomierz masz w aparacie.
Lux mea lex
Z góry przepraszam admina za umieszczenie tematu w złym dziale:)Jerzy pisze:analogfan, wielka prośba: poczytaj trochę to forum. Założyłeś nowy wątek w niewłaściwym dziale i pytasz o rzeczy, na które jest już tu sporo odpowiedzi...
Pozdrawiam!
Co do światłomierza o którym pisze technik219 to posiadam go w zestawie jeżeli mowa o światłomierzu do ciemni.Brakuje tylko odczynników typu wywoływacz,utrwalacz itd..Co chodzi o pomoc w doborze odpowiedniego aparatu średnioformatowego to przyznam,że nie brałem pod uwagę tych z najwyższej półki ponieważ nie robię zdjęć zawodowo:)Fotografią zajmuję się od 3 lat i każde zdjęcie traktuję jako kolejną próbkę nie traktuje swoich zdjęć jako już gotowe do przedstawienia-pokazania tylko do oceny co robię źle co można poprawić a może zostawić takim jakie jest.Co chodzi o wybór aparatu to oczywiście lustrzanka dwu lub jedno obiektywowa.FED5 i Start to aparaty które mam dodatkowo i jeszcze z nich nie korzystałem.Uczyłem się lustrzanką zenitem 12xp więc sprzęty typu FED odpadają :) lubię bawić się fotografią nie lubię pstrykać a zwłaszcza czegoś co już było setki razy uwieczniane na zdjęciach..
Do dziś szukam własnego stylu jednak jeszcze daleka droga przede mną.Może tradycyjna fotografia a dokładnie czarno-biała ukarze mi czego szukam? Nie wiem ,zobaczymy ..
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
- Minolciarz1979
- -#
- Posty: 548
- Rejestracja: 16 lis 2009, 11:08
- Lokalizacja: Legnica
Zdecydowanie lepiej wybrać Minoltę 7000i na poczatek. Kupi za grosze w pełni sprawną (modele te są bezawaryjne) a mozliwości ma bardzo dobre. 9000 to model, którego trudno trafić w stanie pełnej sprawności, a jesli tak sie trafi, to cena zaczyna sie od 300 w górę. 7000AF to nie jest sprzęt godny polecenia - archaizm.ModusOperandi pisze: Jak miałbym mimo wszystko coś poradzić to bym poradził Minoltę 7000/9000
Do autora wątku. Może lepiej zacznij od nauki na małym obrazku?
jeżeli tani średni to Yashica MAT - poziom 300zł a potem Mamyia C3 i pochodne - poziom 1000zł.
Nie polecam Pentaconów ani ruskiego średniego ze względu na usterkowość.
potem zaczynają się Pentaxy 67, Mamyie7, RB67, Texas-Leiki itd, ale wydać 4 klocki do testowania to chyba nie wchodzi w grę.
reasumując;
analogową przygodę w małym zacząłbym z Prakticą MTL5B
a ze średnim z Yaschiką MAT.
enjoy!
Nie polecam Pentaconów ani ruskiego średniego ze względu na usterkowość.
potem zaczynają się Pentaxy 67, Mamyie7, RB67, Texas-Leiki itd, ale wydać 4 klocki do testowania to chyba nie wchodzi w grę.
reasumując;
analogową przygodę w małym zacząłbym z Prakticą MTL5B
a ze średnim z Yaschiką MAT.
enjoy!
kolega ma polskiego Starta - a Yashica to taki japoński Start - plastik fantastik, leciutkie toto, niewielkie i dobre japońskie szkiełko - miałem taki aparacik w rękach i zrobił na mnie megapozytywne wrażenie - taki japoński Lubitel albo właśnie Start. Mamyie C3 to już przy tamtych ciężkie rozbudowane czołgi. na początek w sam raz a jak się kupi za 300 to się i za tyle zaraz sprzeda i będzie pierwsze 300 do skarbonki na średniaka Pentaxa :)